Nie udało się wysłać Jarosława Kaczyńskiego do psychiatry, to do Trybunału Stanu - tak Adam Hofman z PiS skomentował słowa marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, który nie wykluczył, że klub PO mógłby poprzeć wnioski o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.
O możliwości postawienia obu polityków przed TS mowa jest w projekcie raportu z prac komisji śledczej ws. śmierci Barbary Blidy. Marszałek Sejmu pytany w środę, czy klub PO poprze zawarte w raporcie komisji śledczej wnioski o postawienie przed TS byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę, powiedział, że "z tego co wie, to tak".
Jak mówił, jeżeli ostateczny raport komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy będzie przyjęty przez samą komisję jeszcze w sierpniu, to ostateczne głosowanie nad nim możliwe jest jeszcze w tej kadencji Sejmu.
W środę na konferencji prasowej w Sejmie o słowa Schetyny pytany był rzecznik PiS Adam Hofman. - Nasze wyniki badań wskazują, że mamy szansę zwyciężyć z Platformą Obywatelską. Platforma to też wie. Więc nie udało się wysłać Jarosława Kaczyńskiego do psychiatry, to będą próbować postawić wniosek do Trybunału Stanu - stwierdził.
Według Hofmana, "taka jest dziś w Polsce demokracja".
Pod koniec czerwca sąd prowadzący proces karny, wytoczony Jarosławowi Kaczyńskiemu przez byłego szef MSWiA Janusza Kaczmarka, zdecydował, że zasięgnie opinii biegłych psychiatrów w sprawie oskarżonego. Kaczyński określił postanowienie sądu jako "skandaliczne".
Ostatecznie sędzia Maciej Jabłoński, który postanowił o przebadaniu szefa PiS, został wyłączony z orzekania w procesie karnym. Odwołano także planowane badania psychiatryczne Jarosława Kaczyńskiego.
"PO robi wszystko, by utrzymać władzę"
Rzecznik PiS stwierdził w środę, że "Platforma zrobi wszystko, by utrzymać władzę". - Cóż, we wrześniu będziemy mieć sąd nie nad Jarosławem Kaczyńskim, tylko nad stanem polskiej demokracji - powiedział. Dopytywany, dlaczego we wrześniu, odparł: - Jeśli we wrześniu będzie wniosek, to będzie sąd nad stanem polskiej demokracji.
Hofman na pytanie, czy PiS nie obawia się, iż postawienie polityków tej partii przed TS odbiłoby się nie najlepiej na wizerunku ugrupowania, odparł: - Ja sądzę, że Polacy zrozumieją, iż to jest tylko i wyłącznie próba utrzymania władzy przez Platformę Obywatelską. Rządzenie się nie udało, to chociaż zlikwidujmy opozycję.
Rzecznik PiS wyraził także nadzieję, iż "to jest coraz bardziej widoczne także dla Polaków". - Nie udało się do psychiatry, to do Trybunału Stanu, nie uda się do Trybunału Stanu, to ABW wejdzie o 6 rano. Takie są dziś praktyki wobec opozycji - powtórzył.
"To merytoryczna decyzja"
Przewodniczący komisji śledczej Ryszard Kalisz z SLD odnosząc się do wypowiedzi marszałka Sejmu powiedział: - Mamy do czynienia z merytoryczną decyzją. Merytoryka w działalności parlamentu zwycięża.
I dodał: - Bardzo dobrze współpracowało mi się (w komisji - red.) z koleżanką i kolegami z PO i PSL. Oni znają ten cały materiał, wspólnie dochodziliśmy do tych wniosków i od początku byłem przekonany, że taka będzie decyzja PO - podkreślił Kalisz.
Według projektu raportu z prac komisji śledczej, były premier Jarosław Kaczyński i były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu za złamanie konstytucji; nadużycie uprawnień i utrudnianie śledztwa.
mac/fac
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP