- Polsce potrzebny jest prezydent, aktywny prezydent, który będzie działał z myślą o wszystkich obywatelach - powiedziała w piątek Anna Grodzka, kandydatka Partii Zieloni na prezydenta, inaugurując swą kampanię. W programie ma m.in. walkę z bezrobociem i odrodzenie dialogu społecznego. Zapowiedziała, że niebawem pojedzie na Śląsk. - Jestem z górnikami - oświadczyła.
- Nie mogę pogodzić się z tym, że w Polsce jak tak dużo bezrobocia. Że młodzi ludzie nie widzą swoich perspektyw życiowych, a coraz częściej starsi ludzie na emeryturze nie są w stanie przeżyć od pierwszego do pierwszego. Nie mogę się pogodzić z nierównością, niesprawiedliwością wobec osób odmiennych, które inne są od przyjętego standardu, które nie pasują do przepisu na człowieka, na społeczeństwo, które dzisiaj jest nam oferowane. Ci ludzie mają prawo do godności, do równego traktowania - powiedziała Anna Grodzka na konferencji prasowej.
Kandydatka na prezydenta Partii Zieloni i kilkunastu organizacji lewicowych zainaugurowała w piątek kampanię wyborczą. - Nie pozwolę - i zobowiązuję się do tego - by (...) stanowione były ustawy wbrew interesowi społeczeństwa - powiedziała Grodzka i dodała, że będzie chciała współpracować z ekspertami "z różnych stron sceny politycznej", ale nie będzie "ulegała lobbingowi żadnej ze stron". - Będę starała się we własnym sumieniu i własnym rozumem rozpatrzyć, czy ustawa działa na korzyść czy przeciw społeczeństwu - zadeklarowała Grodzka.
"Polska ma być częścią Europy"
Jak oceniła, tylko "rzeczywisty wpływ obywateli na państwo jest gwarancją tego, że Polska będzie rządzona tak, jak życzą sobie tego obywatele". Podkreśliła, że będzie domagała się m.in. powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego dla każdego obywatela. - To jest bez sensu, że wchodzimy w koncepcję rozliczania wszystkiego - powiedziała kandydatka na prezydenta. - Moje zobowiązanie: Polska ma być częścią Europy. Nie tylko geograficznie i ekonomicznie, ale także cywilizacyjnie. Polska ma być Polską od obywateli dla obywateli. Nie dla wielkiego kapitału - dla ludzi. Polska musi być cywilizacyjnie częścią Europy - powtórzyła.
Podatki, płaca minimalna, górnictwo
Grodzka zapowiedziała, że jeśli zostanie prezydentem, będzie walczyć z wyprowadzaniem zysków przez międzynarodowe korporacje do rajów podatkowych. Będzie chciała też zwiększyć obciążenia podatkowe dużych koncernów, podnieść płacę minimalną i kwotę wolną od podatku, by "podatki płacili ci, którzy mogą sobie na to pozwolić". Według Grodzkiej sytuacja w polskim górnictwie jest dowodem na to, że Polska nie ma koncepcji rozwoju energetyki. - Na Śląsku od lat brakuje działania rządu, a prezydent w tej sprawie milczy. Nie chcemy wszyscy milczącego prezydenta, nie potrzebujemy go - stwierdziła kandydatka. Jak mówiła, Polska zgodnie z postanowieniami paktu klimatycznego będzie musiała zmniejszać zużycie węgla, a to oznacza, że "już trzeba pomyśleć o społeczeństwie" na Śląsku. - Jestem z górnikami, którzy walczą o swoje miejsca pracy - zaznaczyła Grodzka. Jej zdaniem polityka rządu powinna kreować tam miejsca pracy "w oparciu o przemysł odnawialnych energii". Grodzka zadeklarowała, że wybierze się na Śląsk "na pewno bardzo szybko, niebawem". - Planuję tam spotkania ze związkami zawodowymi, samorządem i z obywatelami przede wszystkim - mówiła. Grodzka chce "odblokować demokrację". Ma temu służyć wprowadzenie ustawowego obowiązku przeprowadzania referendum, gdy pod wnioskiem w jego sprawie zostanie zebranych 100 tys. podpisów (obecnie zgodę musi wyrazić Sejm). Grodzka zapowiedziała też, że stanie na czele Komisji Trójstronnej - instytucji dialogu społecznego prowadzonego pomiędzy rządem, pracodawcami i pracownikami.
Wyłonił ją komitet
Kandydatkę na prezydenta wyłonił Komitet Inicjatywy "Prawybory Społecznego Kandydata na Prezydenta RP". Jak podkreślono w komunikacie, komitet szukał kandydata, który "będzie aktywnie wpływał na realizację interesu społeczeństwa i sprawi, że "Polska przestanie być rezerwuarem taniej siły roboczej. Kandydata, który zadba o przestrzeganie praw ekonomicznych i socjalnych Polek i Polaków. Stworzy zrównoważoną gospodarkę i solidarne społeczeństwo oraz będzie wspierać transformację energetyczną Polski w kierunku rozproszonej, prosumenckiej energetyki odnawialnej". "Komitet uznał, że Anna Grodzka będzie najlepiej reprezentowała wartości lewicy społecznej w wyborach prezydenckich i aktywnie dążyła do ich realizacji" - napisano w komunikacie. Komitet, który wskazał Grodzką, został powołany przez czternaście organizacji: Partię Zieloni, Stowarzyszenie Społeczeństwo FAIR, Towarzystwo Humanistyczne, Wolny Radom, Instytut Globalnej Odpowiedzialności, Stowarzyszenie Stop Stereotypom, Nowoczesną Lewicę, Fundację Feminoteka, Fundację Suwak, Niezależny Instytut Myśli Społeczno-Politycznej, Polską Unię Lokatorów, Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów, Fundację im. A.F. Modrzewskiego i Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-Unia.
Autor: kde//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24