Prezydent Andrzej Duda, otwierając w sobotę Narodowe Czytanie "Lalki" Prusa powiedział, że czytanie klasyki literatury buduje w społeczeństwie ciągłość pamięci, która z kolei buduje wspólnotę. - Czytanie nas jednoczy - podkreślił prezydent.
Narodowe Czytanie "Lalki" Bolesława Prusa, które odbywać się będzie w sobotę w całym kraju, zainaugurował w Warszawie prezydent Andrzej Duda z małżonką. W warszawskim Ogrodzie Saskim przez cały dzień dzieło Prusa czytać będą znani aktorzy, m.in. Jerzy Radziwiłowicz, Anna Dymna, Jan Peszek, Małgorzata Foremniak. Specjalnie na tegoroczne Narodowe Czytanie została przygotowana adaptacja „Lalki" autorstwa Bronisława Maja – poety, literaturoznawcy, wykładowcy Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Prezydent Andrzej Duda, otwierając Narodowe Czytanie powiedział: - Czytanie nas jednoczy. Dziś czytają młodzi, starsi, Polacy z wielkich miast i małych miejscowości. To jest niezwykle ważne.
Prezydent dodał, że czytanie klasyki, takiej jak "Lalka" buduje w społeczeństwie więzi. - Przypominanie, zapoznawanie się z tymi największymi dziełami polskiej literatury to kontynuacja naszej narodowej tradycji i budowa więzi. Lalka nie tylko pokazuje, jak wyglądało życie narodu w tamtych czasach, już odległych, ale jakie były ich przemyślenia, troski. Pokazuje myśl patriotyczną, która w okresie zaborów cały czas trwała, płonęła w myślach na różne sposoby - podkreślił Duda. - To wielka specyfika, z którą właśnie dzięki kartom powieści Bolesława Prusa możemy się zapoznawać. To właśnie karty powieści, którą dziś czytamy zapewniają nam ciągłość pamięci o naszej historii, o tych, których kiedyś byli, o tym, jak żyli, jak wtedy wyglądała Warszawa, polskie ziemie i jakie były ich marzenia. (...) Ta ciągłość, która buduje wspólnotę, która pozwala się jej zespalać jest niezwykle ważna. Niech trwa! Niech trwa dzięki "Lalce" - dodał prezydent.
"Czytajmy przez cały rok"
Pierwsza dama, Agata Duda przypomniała, jak ważna jest tradycja czytania, a zainicjowane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Narodowe Czytanie określiła jako "wspaniałą inicjatywę, którą należy kontynuować. - W popularyzacji czytelnictwa bardzo dużą rolę odgrywa środowisko, rodzina i szkoła. (...) Dziś jako jedna wielka rodzina spotykamy się na wspólnym czytaniu w całej Polsce - powiedziała Agata Duda. - Czytajmy przez cały rok. Czytajmy naszym dzieciom, w gronie znajomych, pożyczajmy sobie książki nawzajem i motywujmy innych do czytania - dodała Agata Duda.
W warszawskim Ogrodzie Saskim, gdzie odbywa się Narodowe Czytanie "Lalki" w Warszawie, zebrało się w południe około 500 osób. Było wiele dzieci, także osoby starsze. Wielu przyniosło własne egzemplarze "Lalki", aby przybić na nich okolicznościowy stempelek. Kilkunastu osobom udało się zdobyć na własnych egzemplarzach powieści Prusa autografy prezydenta Dudy lub jego żony.
"To my widzący jesteśmy niedoskonali"
Para prezydencka odwiedziła Tyflogalerię Polskiego Związku Niewidomych w Warszawie, gdzie osoby niewidome czytały "Lalkę" z wydania w języku Braille’a. Prezydent i jego małżonka posłuchali "Lalki" czytanej przez Jadwigę Dziurę pracującą w wypożyczalni książek brajlowskich Głównej Biblioteki Pracy i Zabezpieczenia Społecznego oraz Arka Dudę z III klasy technikum z Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Laskach. - To jest dla mnie wielka radość, że państwo tutaj jesteście razem, że czytacie, że uczestniczycie w tej akcji. To właśnie pokazuje, że jesteśmy wspólnotą - nawet wtedy, kiedy jest trudno, że potrafmy nią być. To jest dla mnie wielkie przeżycie osobiście, że mogę państwa posłuchać - mówił prezydent. Ocenił, że czytanie w wykonaniu niewidomych, mimo że jest amatorskie, to brzmi tak, jak zawodowe czytanie aktorskie. Agata Duda oświadczyła, że była pod ogromnym wrażeniem. - Muszę stwierdzić słuchając państwa, że to my widzący jesteśmy niedoskonali" - dodała. Prezydent i pierwsza dama oglądali wydanie "Lalki" w języku Braille'a. Składa się ono z 15 opasłych tomów w formacie A3. Język Braille'a jest bowiem przestrzenny, co powoduje, że druk w tym formacie wymaga dużo więcej miejsca niż w przypadku książek tradycyjnych, co wpływa także na wyższe koszty takich publikacji.
W Polsce i za granicą
Minister kultury Małgorzata Omilanowska powiedziała podczas ceremonii otwarcia Narodowego Czytania, że już we wrześniu zostanie uruchomiona, we współpracy z MEN, nowa odsłona Wieloletniego Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, w ramach którego będzie prowadzona modernizacja bibliotek oraz zostaną zwiększone kwoty na zakupy nowych książek dla nich. W tegorocznym Narodowym Czytaniu uczestniczy, jak powiedziała minister Omilanowska, ponad 1600 miejscowości z całego kraju, gdzie miejscowi urzędnicy, nauczyciele, bibliotekarze, a także zwykli miłośnicy książek czytać będą głośno "Lalkę". Seanse głośnej lektury będą się w sobotę odbywać w całej Polsce, ale też poza jej granicami, m.in. w łotewskiej Rydze i Pretorii w RPA. Narodowe Czytanie to akcja zainicjowana przed trzema laty przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, mająca popularyzować fundamentalne w polskiej kulturze dzieła, wzmacniać poczucie wspólnej tożsamości, a także promować kulturę żywego słowa w jej najdoskonalszych przejawach. Narodowe Czytanie zainaugurowała w 2012 r. wspólna lektura „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. W 2013 r. w całej Polsce odbyło się wspólne czytanie dzieł Aleksandra Fredry, a w 2014 roku - „Trylogii” Henryka Sienkiewicza.
Autor: dln//rzw,mtom / Źródło: PAP