W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się narada z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy, członków rządu i przedstawicieli wojskowych. Szef BBN Paweł Soloch przekazał, że omówiono dotychczasowe działania podjęte w związku z przygotowaniami do ruszającego we wtorek szczytu NATO w Madrycie. Wyraził oczekiwanie, że nowa koncepcja strategiczna Sojuszu "w sposób jednoznaczny określi Rosję jako agresora, jako państwo, które zagraża bezpieczeństwu w stopniu najwyższym".
W naradzie wzięli udział, poza prezydentem Andrzejem Dudą, szefowie: MON Mariusz Błaszczak, MSZ Zbigniew Rau, MSWiA Mariusz Kamiński, KPRM Michał Dworczyk, BBN Paweł Soloch, prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch, a także ambasador RP przy NATO Tomasz Szatkowski oraz dowódcy wojskowi.
Soloch o "motywie przewodnim" spotkania
O przebiegu narady opowiedział dziennikarzom Paweł Soloch.
Szef BBN przekazał, że omówiono dotychczasowe działania podjęte w związku z przygotowaniami do szczytu. - Prezydent chciał poznać opinie ministrów, strony rządowej, również wojska na temat kwestii, które jeszcze wymagają pewnych uzgodnień i rozstrzygnięć w trakcie samego szczytu - relacjonował.
Soloch podkreślił, że "oczywiście motywem przewodnim" była agresja rosyjska przeciwko Ukrainie, wojna w tym kraju, ocena działań podejmowanych przez NATO i omówienie tych działań, które - jak mówił - "chcielibyśmy, by podjęło (NATO) w przyszłości, jak również stanowisko Polski w tej sprawie".
Czytaj także: "Szczyt w Madrycie będzie przełomowy. To będzie duża zmiana obecności NATO od Morza Czarnego po Bałtyk"
Soloch: oczekujemy, że nowa koncepcja strategiczna NATO określi Rosję jako agresora
Szef BBN zapytany został między innymi o poniedziałkową zapowiedź sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, że na szczycie w Madrycie wzmocnione do poziomu brygady zostaną grupy bojowe we wschodniej części Sojuszu.
- Dokładnie to zostanie sprecyzowane w ten oto sposób, że niewątpliwie obecność NATO na wschodniej flance będzie zwiększona. Rzeczywiście będą rekomendacje co do tego, w jaki sposób, w jakich sytuacjach w tej chwili bataliony NATO-wskie będą podniesione do rangi brygady - powiedział szef BBN, dodając, że to kwestia, którą prezydent Duda poruszał wielokrotnie podczas spotkań poprzedzających szczyt w Madrycie.
Podkreślił, że istotną kwestią jest nowa koncepcja strategiczna NATO. - Rzeczywiście oczekujemy, że w sposób jednoznaczny określi Rosję jako agresora, jako państwo, które zagraża bezpieczeństwu w stopniu najwyższym, bezpieczeństwu państw NATO i oczywiście rekomendacje, wnioski dla samej organizacji wojskowej NATO, budowania zdolności do obrony i odstraszania wobec Rosji, która wydaje się stanowić i jest w tej chwili głównym zagrożeniem dla państw NATO - powiedział.
Podczas rozpoczynającego się szczytu NATO ma zostać omówiony także temat przystąpienia do NATO Szwecji i Finlandii, czemu sprzeciwia się Turcja.
Szef BBN przyznał, że obecnie "piętrzą się trudności" w sprawie rozszerzenia Paktu o Szwecję i Finlandię. - Jest oczywiste, że w interesie nie tylko państw naszego regionu - Polski, państw leżących nad Bałtykiem - ale całego naszego kontynentu jest przystąpienie Szwecji i Finlandii do NATO. To wzmacnia nasz potencjał i zdolności odstraszania. Zobaczymy, czy w tej kwestii będzie przełom podczas szczytu. Jeśli nie, to oczywiście zakładamy, że wcześniej czy później oba te państwa będą członkami NATO - zaznaczył.
Kwestia dostaw broni na Ukrainę
Zapowiedział, że w Madrycie, czy to podczas sesji, czy w kuluarach, omawiana będzie sprawa dostaw broni do Ukrainy. - Te kwestie z całą mocą podnosił pan prezydent do tej pory i z całą pewnością wybrzmią na szczycie - powiedział szef BBN.
Pytany o wzmocnienie wschodniej flanki NATO, Soloch mówił, że Polska współpracuje w tej sprawie z USA, zarówno w ramach Paktu, jak i bilateralnie. - Być może w czasie tego szczytu będzie okazja, żeby na ten temat bardziej szczegółowo porozmawiać. Pragnę zwrócić uwagę, że jeśli chodzi o współpracę ze Stanami Zjednoczonymi, to kwestia właśnie wzmacniania obecności amerykańskiej na flance wschodniej jest przedmiotem roboczych kontaktów praktycznie non stop - zaznaczył.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@prezydentpl