W polityce najważniejsza jest wiarygodność. Mówić można wiele, ale trzeba dotrzymywać słowa. My dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy też w samorządzie - podkreślił w niedzielę w Namysłowie premier Mateusz Morawiecki. Podczas jego przemówienia protestowali przeciwnicy obozu rządzącego. Słychać było hasła takie jak "tutaj rządzi konstytucja" czy "oddajcie kasę".
Podczas spotkania z mieszkańcami Namysłowa premier podkreślił, że "w polityce najważniejsza jest - jak w życiu - wiarygodność".
- Mówić można wiele, ale trzeba dotrzymywać słowa - my dotrzymaliśmy słowa w rządzie, dotrzymamy też w samorządzie - powiedział Morawiecki.
Mówił też o obietnicach dla regionu składanych przez rząd PO-PSL podając przykład m.in. linii kolejowej 143 z Wrocławia do Kluczborka.
- Tu w 2015 roku była premier PO Ewa Kopacz i obiecała wam to, prawda? I gdzie to jest, gdzie to było. Wykreślili to później ze swojego programu kolejowego - powiedział Morawiecki. Dodał, że za rządów PiS ta linia kolejowa jest przywracana, a jego ugrupowanie walczy również o budowę obwodnicy Namysłowa.
"Tutaj rządzi konstytucja"
Na spotkaniu pojawiła się grupa protestujących, którzy wznosili okrzyki "tutaj rządzi konstytucja" czy "oddajcie kasę".
Odnosząc się do obecności na spotkaniu przeciwników rządu, premier apelował, by uważać, bo - jak powiedział - "niektórzy chcą właśnie namieszać w głowach". - Właśnie krzyczą takie hasła: konstytucja, demokracja, wolność. Kiedy była wolność? Kiedy nie było 500 plus i ludzie nie mogli z trójką, czwórką dzieci wiązać końca z końcem? - mówił Morawiecki.
"Żadne obietnice nie zostały spełnione"
W niedzielę po południu Morawiecki wziął udział w wojewódzkiej konwencji PiS w Opolu.
- Żeby Polskę wywalczyć, ważna jest wiarygodność, skuteczność, solidność działań. Tu - w Opolszczyźnie i w Opolu - najlepiej widać, co znaczą obietnice naszych poprzedników. To są Puste Obietnice - PO - powiedział premier.
Morawiecki odniósł się do zapowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej z 2015 roku dotyczących obwodnic Kędzierzyna-Koźla czy Olesna. - Złamali te obietnice - mówił premier. Odnosząc się do tych przykładów, powiedział: - Rządzili województwem, rządzili miastem przez tyle lat, rządzili państwem przez osiem lat. Żadne obietnice nie zostały spełnione.
- Widziałem te przystanki autobusowe, zamknięte obdrapane, zarośnięte trawą. To był ich program w rzeczywistości. Przyjrzyjcie się temu, co zrobili, nie temu, co mówili. Zwinięte linie kolejowe, zamknięte posterunki policji, zamknięte dworce autobusowe, kolejowe, zamknięte linie PKS. To wszystko było zwijane. A rozwijane były dywany przed mafiami VAT-owskimi. I my to wszystko zmieniamy, dokładnie, o 180 stopni - mówił premier w Opolu.
Jak przekonywał, rząd z tymi mafiami zwycięża "powoli, bitwa po bitwie". - Dlatego było możliwe 900 milionów złotych, za chwilę prawie miliard złotych, dla Opola, z nieba, dla opolskich dzieci w postaci 500 plus. To jedno się z drugim łączy - ocenił. - Uczciwie podeszliśmy do państwa. To samo chcemy zrobić w samorządach - powiedział.
"Obiecaliśmy, że będzie to Polska bardziej sprawiedliwa, solidarna i uczciwa"
Podkreślał, że jego partia "prawie trzy lata temu dostała mandat, żeby wprowadzać zmiany w Polsce". - Obiecaliśmy, że będzie to Polska bardziej sprawiedliwa, solidarna i uczciwa. Tą drogą idziemy, tą drogą kroczymy - oświadczył Morawiecki. - Wspólnym mianownikiem tych wszystkich obietnic, rezultatem, skutkiem, efektem, tym, co interesuje zwykłego człowieka, wszystkich obywateli, jest właśnie podnoszenie poziomu życia do standardów europejskich. Obietnica, te reformy wymiaru sprawiedliwości, systemu podatkowego, systemu gospodarczego, czy społecznego one mają swój wspólny mianownik - żeby każda polska rodzina za te pięć, dziesięć, piętnaście lat żyła na średniej unijnej i to jest możliwe - stwierdził Morawiecki. Szef rządu zaznaczył, że jego ugrupowanie właśnie tak rozumie europejskość. - Nie jako wspólne fotografie z wielkimi tego świata, czy pogłaskanie po głowie, albo uścisk ręki jakiegoś komisarza - to nas nie interesuje - podkreślił premier. Jak wskazał, PiS interesuje między innymi życie ludzi w samorządach i "we wszystkich wymiarach życia społecznego czy gospodarczego".
Oświadczył, że ugrupowanie rządzące chce, aby "perspektywa poprawy losu, żeby aspiracje - które mają polscy obywatele - mogły być zaspokajane". - To jest w naszym DNA, do tego dążymy - zapewnił Morawiecki.
Jak dodał, PiS chce Polski równych szans. - Ta Polska równych szans zaczyna się właśnie w samorządach i nasza polityka na poziomie krajowym ma nas właśnie bronić przed oligarchizacją, przed nierównym startem dla wszystkich - w końcu wyścig może się zacząć wtedy, kiedy wszyscy są na linii startu, a nie jedni 100 metrów wcześniej, albo z plecakiem kamieni na plecach - mówił premier.
Autor: ads, tmw//kg / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24