Program "Wisła", najważniejszy i najdroższy element modernizacji polskiego wojska w najbliższej dekadzie, zalicza poślizg. Jak powiedział TVN24 wiceminister obrony Czesław Mroczek, przetarg zostanie rozstrzygnięty pół roku później niż pierwotnie zapewniano.
Według najnowszych informacji, wybór dostawcy systemu obrony przeciwlotniczej i antyrakietowej średniego zasięgu nastąpi w drugiej połowie 2015 roku. Dotąd MON zapowiadał rozstrzygnięcie przetargu pod koniec bieżącego lub na początku przyszłego roku.
Mroczek nie wyjaśnił, co konkretnie doprowadziło do opóźnienia w tym kluczowym dla obronności Polski przedsięwzięciu. Kosztowny zakup Wiceminister powiedział TVN24, że w poniedziałek zostanie ogłoszony kolejny etap postępowania przetargowego, w którym w tej chwili MON prowadzi dialog techniczny z czterema potencjalnymi dostawcami tego typu uzbrojenia. Według nieoficjalnych informacji MON zamierza skrócić tę listę do dwóch oferentów. Wiceminister odmówił podania szczegółów dotyczących poniedziałkowego rozstrzygnięcia, podkreślił jedynie, że ministerstwu zależy na zakończeniu przetargu w drugiej połowie przyszłego roku. Określił też przetarg na system "Wisła", jako najważniejszy dla modernizacji polskich sił zbrojnych.
MON chce kupić sześć baterii nowoczesnych pocisków przeciwlotniczych i antyrakietowych - mogących zestrzeliwać drony, samoloty, śmigłowce, rakiety manewrujące i co najważniejsze - pociski balistyczne średniego zasięgu. Baterie systemu Wisła chroniłyby najistotniejsze obszary kraju, a w razie konfliktu zbrojnego zgrupowania wojsk i cele strategiczne. Mają mieć zasięg stu kilometrów.
W tej chwili polskim przetargiem zainteresowane są cztery podmioty: amerykański koncern zbrojeniowy Raytheon proponujący system Patriot, amerykańsko-niemiecko-włoski MEADS z systemem o tej samej nazwie, francusko-polskie konsorcjum oferujące system MBDA SAMP/T oraz rząd Izraela, który Polsce proponuje system Proca Dawida.
Według szacunków rynkowych polski system nowoczesnej obrony powietrznej i antyrakietowej może kosztować 10-15 mld dolarów i będzie największym wydatkiem wieloletniego programu modernizacji armii, rozpisanego do 2022 roku.
Autor: Marek Świerczyński/mk//kdj/zp / Źródło: TVN 24