Cały czas było zwodzenie opinii publicznej, a teraz nagle raport Millera pojawił się z niebytu - powiedział w TVN24 poseł PiS Andrzej Dera. Jego zdaniem, ma to związek z planowaną na ten tydzień publikacją "Białej Księgi", czyli raportu sejmowej komisji Antoniego Macierewicza badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej. - To kolejna próba zawłaszczenia przez PiS katastrofy smoleńskiej - stwierdził poseł PO Paweł Olszewski, odnosząc się do dokumentu PiS.
Dera zarzucił rządowi, że od miesięcy zwleka z publikacją raportu Millera. - O tym, kiedy raport Millera miał być opublikowany, słyszeliśmy już w lutym, potem były zmiany tego terminu. Cały czas było zwodzenie opinii publicznej tym, że on już niedługo będzie, ale jeszcze czegoś brakuje. Wreszcie zapowiedź publikacji Białej Księgi zespołu smoleńskiego spowodowała nagle ozdrowienie tego raportu (Millera - red.) i jest już on na biurku premiera Tuska - powiedział polityk PiS, dodając, że dokument pojawił się nagle z niebytu. - Więc jest wielki sukces - zaznaczył z ironią.
Podkreślił, że w tej sytuacji należy teraz czekać, co zrobi szef rządu i kiedy raport pozna opinia publiczna. - Chcemy się dowiedzieć co z niego wynika, bo raport Millera miał być odpowiedzią na raport MAK-u, jego zdaniem, nierzetelnego i przedstawiającego Polskę w złym świetle. - Przyczyny katastrofy sprowadzał do jednego - winy Polaków - powiedział Dera. I dodał: - Pytanie, czy raport (Millera - red.) będzie uczciwy. Chciałbym, żeby taki był.
Zaznaczył, że wkrótce będzie opublikowana Biała Księga będąca efektem prac zespołu smoleńskiego, kierowanego przez Antoniego Macierewicza.
"Szukają pretekstu do ataku"
Poseł PO Paweł Olszewski odnosząc się do tego, że PiS zapowiedziało, iż do końca czerwca opublikuje swój raport dotyczący katastrofy prezydenckiego tupolewa, stwierdził: - To kolejna próba zawłaszczenia przez PiS katastrofy smoleńskiej.
Zarzucił PiS-owi, że tylko szuka pretekstu, by zaatakować rząd.
- Z jednej strony atakują, że ten raport jest za późno, ale jak by był wcześniej to by mówili, że jest za wcześnie i nie ma dowodów. Każdy moment do zaatakowania rządu i komisji jest dla PiS-u właściwy - stwierdził. I zaapelował: - Skoncentrujmy się na raporcie, który jest przygotowany przez ekspertów, którzy znają się na lotnictwie w przeciwieństwie do Macierewicza. Te polityczne hucpy, które PiS urządza powinny być na marginesie oceny tego raportu.
Olszewski mówiąc o raporcie komisji Millera, stwierdził: - Raport był przygotowywany, żeby wyjaśnić nie tylko to, co dokładnie zdarzyło się 10 kwietnia, ale też co się działo wcześniej - przygotowania do wizyty i cały system, czyli szkolenia (pilotów - red.), decyzje i poprzednie wizyty.
Zaznaczył, że nie ma złudzeń, iż ten raport "będzie z jednej strony fotografią tego, jak działa ten system, z drugiej uzupełnieniem jednostronnego raportu strony rosyjskiej.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24