Ponad 16 godzin trwało przenoszenie 400-tonowego przęsła starego mostu po moście Mieszka I w Poznaniu. Przęsło, które wcześniej służyło jako most św. Rocha, stanie się elementem powstającego mostu Cybińskiego. To pierwsza tego typu akcja w Polsce.
- Operacja udała się, nie doszło do żadnych niespodzianek. W poniedziałek zostanie przywrócony ruch w tym rejonie miasta - powiedział zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu Kazimierz Skałecki.
Kilkutygodniowa operacja rozpoczęła się 5 września. Polega na przesuwania przęsła w stronę nowej lokalizacji po torach na platformach wagonów. Najtrudniejszym etapem transportu było pokonanie znajdującego się na drodze mostu Mieszka I. Inżynierowie z wykonującej transport i budowę mostu Cybińskiego firmy zdecydowali, że przęsło zostanie przewiezione przez most Mieszka I po specjalnie ułożonych torach. Od soboty wieczorem do popołudnia w niedzielę przęsło jechało po specjalnie ułożonym torowisku w poprzek mostu Mieszka I. Dla potrzeb operacji zdemontowano słupy sieci trakcyjnej, barierki i lampy uliczne i na trzy dni zamknięto most Mieszka I dla ruchu.
400-tonowe przęsło było pozostałością po rozebranym kilka lat temu moście św. Rocha. Decyzją władz miasta zostanie ono wykorzystane jako element mostu Cybińskiego, łączącego historyczne dzielnice Poznania - Śródkę i Ostrów Tumski. Operacja przenoszenia ostatniego przęsła mostu rozpoczęła się wczoraj ok. godz. 20. Jednak ważąca ponad 400 ton konstrukcja okazała się zbyt dużym wyzwaniem na kilka godzin. W nocy zdecydowano się przerwać pracę, dopiero rano akcja została wznowiona.
Transportowane przęsło miało 72 m długości, 15 m szerokości i dziewięć m wysokości.
Przewożenie mostu po moście obserwowało kilka tysięcy osób.
Od poniedziałku rozpocznie się opuszczanie przęsła. Otwarcie Mostu Cybińskiego zaplanowano na 1 grudnia. Budowa nowej, pieszo-rowerowej przeprawy będzie kosztowała 8,5 mln zł, z czego 6,5 pochodzi z budżetu Unii Europejskiej.
Źródło: spedycje.pl
Źródło zdjęcia głównego: autor: Adam Drogomirecki