Po spotkaniu Komisji Trójstronnej, które miało doprowadzić do kompromisu pomiędzy pielęgniarkami i rządem, nie ma porozumienia. Kierownictwo resortu pracy winą za fiasko rozmów obarcza pielęgniarki.
- Rząd jest otwarty na rozmowy, ale tej otwartości nie ma z drugiej strony. Wtedy, gdy nasze uzgodnienia wydają się być pewne, wysuwane są nowe żądania ze strony związkowców - mówiła po posiedzeniu Komisji Trójstronnej wiceminister pracy Halina Olendzka. - Nie ma woli porozumienia ze strony związku. Trzykrotne zaproszenia premiera na rozmowy zostały odrzucone - dodała wiceminister.
W podobnym tonie wypowiada posłanka PiS Małgorzata Sadurska, sekretarz stanu w kancelarii premiera. Sadurska zapewnia, że pielęgniarki okupujące KPRM traktowane są należycie.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24