Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się w Mikołowie z mieszkańcami protestującymi w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. - Można i trzeba zawsze z ludźmi rozmawiać, uwzględniać ich interesy wtedy, kiedy są inwestycje, które wymagają wywłaszczeń - zaznaczył. Zapowiedział przy tym, że jeśli mimo protestów ustawa wywłaszczeniowa zostanie uchwalona w Sejmie, Koalicja Obywatelska zamierza doprowadzić do jej odrzucenia w Senacie.
Przewodniczący PO Donald Tusk rozmawiał we wtorek z mieszkańcami Mokrego - dzielnicy Mikołowa (Śląskie), przez którą ma przejść kolej szybkich prędkości, łącząca docelowo czeską Ostrawę z Katowicami, a dalej z CPK. Przeciwko planowanemu przebiegowi linii od wielu miesięcy protestują mieszkańcy, którzy mają być wywłaszczeni ze swoich domów.
Spotkanie Tuska z mieszkańcami odbyło się na terenie gospodarstwa Stefana Górnego, którego rodzina mieszka tam od kilku pokoleń, zajmując się gospodarką rolną. Gospodarz, przez którego teren ma przejść linia kolejowa, hoduje około 120 mlecznych krów, jest też właścicielem 80 hektarów gruntów rolnych i związanej z tym infrastruktury. W Mokrem znajduje się także cenny pod względem przyrodniczym ogród botaniczny.
- Zamiast spokojnie żyć to musimy pilnować, co się tam dzieje, bo chodzą, najpierw interesują się terenem, potem coś rysują, później trudno się do nich odezwać, bo uciekają. Ostatecznie jest to nasza ojcowizna – skarżyła się jedna z mieszkanek.
Tusk: można i trzeba uwzględniać interesy ludzkie
- Nie można pozwolić sobie na inwestycję, która jest budowana na krzywdzie ludzkiej - podkreślił Tusk. - Można i trzeba zawsze z ludźmi rozmawiać, uwzględniać ich interesy wtedy, kiedy są inwestycje, które wymagają wywłaszczeń - zwracał uwagę. Przywołał opinie ekspertów, według których budowa CPK i prowadzących do niego linii w całej Polsce może spowodować wywłaszczenie około 20 tysięcy osób, a pośrednio dotknie to nawet 200 tysięcy osób.
Przypomniał, że wkrótce w Sejmie ma dojść do tak zwanego wysłuchania publicznego w tej sprawie - będzie to szansa na przedstawienie wszystkich argumentów przez protestujące środowiska. - Bardzo bym chciał (…), żeby ten głos dotarł wreszcie do tych, którzy planują szybkie i siłowe przegłosowanie ustawy wywłaszczeniowej. Zastanówcie się, zanim skrzywdzicie ludzi, (...) na tym nie da się niczego sensownego zbudować - argumentował Tusk.
Jeżeli mimo protestów ustawa wywłaszczeniowa zostanie uchwalona w Sejmie, KO zamierza doprowadzić do jej odrzucenia w Senacie. - Na pewno w Senacie ją odrzucimy, macie tutaj moje słowo - zapewnił szef PO. - W Senacie na pewno odrzucimy tę ustawę wywłaszczeniową. Jeśli ona wróci do Sejmu, jednak się uprą i przegłosują, będziemy starali się przekonać prezydenta Dudę (do zawetowania - red.) – mówił, zwracając się do mieszkańców Mikołowa-Mokrego.
"Pomnik arogancji i ignorancji"
Sam projekt budowy CPK Tusk określił jako "pomnik arogancji i ignorancji". Zapowiedział, że jeżeli opozycja wygra wybory, zamierza przeprowadzić szybki audyt dotyczący sensowności tej inwestycji. - Jedną z pierwszych decyzji będzie tak czy inaczej zatrzymanie i sprawdzenie sensu tej inwestycji - mówił. - Kto co nakradł, jakie tam są biznesy pochowane, dlaczego się tak upierają przy tak chyba nierozsądnym i tak rozbuchanym projekcie - wymieniał. Jak ocenił, właściwym kierunkiem rozwoju portów lotniczych jest wspieranie regionalnych lotnisk.
Do wtorkowych wypowiedzi Tuska odniósł się na Twitterze wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała. "Poznać, że Donald Tusk kłamie po tym, że otwiera usta. W Mikołowie pochylał się nad rzekomą 'krzywdą' osób, które będą wywłaszczane. Jednocześnie opozycja prowadzi w Sejmie obstrukcję ustawy, która takim osobom gwarantuje odszkodowanie 120-140 proc. wartości rynkowej nieruchomości" - napisał.
W maju tego roku wiceminister Horała zapowiadał w Katowicach, że wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla nowej linii kolejowej, mającej połączyć Katowice z Ostrawą, ma być złożony jeszcze w tym roku, zaś rozpoczęcie budowy planowane jest na rok 2025. Podczas majowego spotkania w Katowicach Horała wyraził przekonanie, że podczas trwających konsultacji uda się znaleźć najbardziej optymalny wariant przebiegu linii.
Projektowana linia ma być częścią systemu kolei dużych prędkości, tworzonej m.in. z myślą o skomunikowaniu przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przeciwko zaproponowanym do konsultacji czterem wariantom przebiegu linii w województwie śląskim protestują mieszkańcy niektórych gmin, między innymi Mikołowa i Czerwionki-Leszczyn oraz część samorządowców z terenów, przez które ma przebiegać kolej.
Mieszkańcy kwestionują sens inwestycji
Podczas wtorkowego spotkania mieszkańcy Mikołowa-Mokrego kwestionowali zarówno sam sens inwestycji mającej skutkować ich wywłaszczeniem, jak i proponowane zasady wywłaszczeń. - Jeżeli państwo decyduje o tym, aby nas z naszych domów wyrzucić, przenieść gdzieś, to powinno nam zapewnić możliwość restytucji majątku, którego nas pozbawia - mówił jeden z mieszkańców, Wojciech Wałęga. Inni mieszkańcy, a także właściciele lokalnych firm, wyliczali swoje potencjalne straty, związane z potencjalnymi wywłaszczeniami.
Linia łącząca Katowice z Ostrawą ma być częścią europejskiego korytarza transportowego. Dodatkową zaletą - według przedstawicieli CPK - ma być skomunikowanie kolejowe Jastrzębia-Zdroju, jedynego z dużych miast w Polsce, które nie ma dziś dostępu do kolei pasażerskiej.
Obecnie trwają prace nad studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowym przedsięwzięcia. Później każdy z czterech możliwych przebiegów linii, lub wariant stworzony na ich podstawie, zostanie poddany ocenie pod wieloma kryteriami – między innymi pod kątem tzw. czynnika społecznego, czyli także skali koniecznych wywłaszczeń, a także oddziaływania na środowisko.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą a Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W jego ramach na około trzech tysięcy hektarów ma powstać Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie ma obsługiwać 45 milionów pasażerów rocznie. CPK ma być budowany wraz z realizacją niezbędnych połączeń z komponentami sieci kolejowej i drogowej.
Źródło: PAP