Szymon Hołownia i Magdalena Biejat odnieśli się do ustaleń w sprawie mieszkań, których właścicielem jest Karol Nawrocki. - Co tu dużo mówić, pan Nawrocki kręci - skomentował marszałek Sejmu. - Nie interesuje mnie, ile mieszkań ma pan Nawrocki, bo żadna polityka państwa nie powinna być dyktowana przez interes prywatny tego czy innego polityka - powiedziała wicemarszałkini Senatu.
Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki w poniedziałkowej debacie organizowanej przez "Super Express" twierdził, że jest właścicielem jednego mieszkania. Portal Onet ustalił jednak, że jest właścicielem dwóch. Rzeczniczka Nawrockiego, Emilia Wierzbicki napisała na platformie X, że Nawrocki "wszystkie informacje o posiadanych mieszkaniach zawierał od lat w oświadczeniach majątkowych".
CZYTAJ WIĘCEJ: Nie jedno, a dwa mieszkania. Ustalenia w sprawie majątku Nawrockiego
Hołownia: może to drugie jest na Tadeusza Batyra
O ustalenia dziennikarzy pytani byli inni kandydaci na prezydenta.
- Musicie to sprawdzić, bo być może to drugie (mieszkanie - red.), ta kawalerka jest na Tadeusza Batyra. Jedno ma Karol Nawrocki, a drugie Tadeusz Batyr. Może jak stał na tej debacie i mówił, że ma jedno mieszkanie, to wewnątrz niego Tadeusz Batyr mówił, że też ma jedno. W sumie dwa - skwitował marszałek Sejmu i kandydat Trzeciej Drogi Szymon Hołownia.
- Co tu dużo mówić, pan Nawrocki kręci. I to kontrastuje z jego postawą. Nie wiem, czy widzieliście, ale mnie to trochę bawiło, jak on wchodził (na debatę - red.) jak na ring, jak Terminator - dodał.
Karol Nawrocki pod pseudonimem Tadeusz Batyr wydał w 2018 roku książkę "Spowiedź Nikosia zza grobu" o historii przestępcy Nikodema Skotarczaka. Jak ujawnili dziennikarze Onetu, Nawrocki wydał biografię gangstera osiem lat temu i od tego czasu sporo robił, by ukryć, że to właśnie on jest jej autorem. Tadeusz to drugie imię Nawrockiego, a "batyr" znaczy "wojownik".
W 2018 roku Nawrocki - jako Batyr - wybrał się na wywiad do TVP w kamuflażu. Zmieniono mu tam głos i zamazano twarz. W wywiadzie Batyr chwalił Nawrockiego, czy też może raczej - Nawrocki sam siebie. Bo - jak mówiła w wywiadzie dziennikarka - w książce Batyr powołał się na "prace badawcze historyka, doktora Karola Nawrockiego".
CZYTAJ WIĘCEJ: Nawrocki z Nawrockim o Nawrockim. "Zainspirował mnie"
Biejat: polityka państwa nie powinna być dyktowana przez interes prywatny
Sprawę mieszkań Nawrockiego skomentowała też wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy.
- Szczerze mówiąc, nie interesuje mnie, ile mieszkań ma pan Nawrocki, bo żadna polityka państwa nie powinna być dyktowana przez interes prywatny tego czy innego polityka. A jeśli ma dwa mieszkania, to nadal nie musi bać się podatku katastralnego. Bo ja postuluję podatek katastralny od trzeciego mieszkania i więcej (większej liczby - red.) - powiedziała.
Autorka/Autor: mjz/akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP/EPA