Mięso do kebabów z czeluści Centralnego

 
Nie taki kebab piękny, jak go malują
Źródło: sxc.hu

Remont Dworca Centralnego w Warszawie odkrywa zadziwiające tajemnice. Wykonawca robót w podziemiach dworca - na "Poziomie -2” natknął się na... dziką hurtownię mięsa do kebabów – donosi „Życie Warszawy”.

– To było miejsce, gdzie składowano i porcjowano mięso niewiadomego pochodzenia do kebabów chyba dla całej Warszawy. Ta odrażająca hurtownia została zlikwidowana – mówi gazecie członek zarządu PKP Jacek Prześluga.

"Poziom -2" to oficjalne pomieszczenia techniczne. Tak naprawdę to pokryte brudem i pleśnią miejsce, do którego nikt nie schodzi.

Żeby stworzyć hurtownię, turecki właściciel musiał przegonić stamtąd bezdomnych. Mięso było składowane w fatalnych warunkach sanitarnych. Dopiero po odkryciu "hurtowni" ustalono powody notorycznego zatykania się dworcowej kanalizacji. To z powodu oddzielanego od mięsa tłuszczu, którego pozbywano się ponoć tą drogą.

Źródło: Życie Warszawy

Czytaj także: