Sześć medali, w tym dwa złote, zdobyli uczniowie i uczennica z Polski na 61. Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej. Oficjalnie zawody rozgrywane były w Rosji, w praktyce z powodu pandemii uczestnicy rozwiązywali zadania w swoich krajach.
Międzynarodowa Olimpiada Matematyczna (IMO) to najstarszy wśród prestiżowych konkursów przedmiotowych, w których rywalizują wybitne nastolatki z całego świata. Co roku rozgrywana jest w innym kraju. Tegoroczna, sześćdziesiąta pierwsza edycja dobiega właśnie końca i zorganizowana została przez Rosjan.
Nie w Petersburgu, ale we własnych krajach
- Niestety, z powodu pandemii konkurs przebiegał nieco inaczej niż zazwyczaj, zadania rozwiązywano nie w Petersburgu, lecz w specjalnych egzaminacyjnych centrach w krajach uczestników - wyjaśnia Łukasz Bożyk, jeden z opiekunów polskiej drużyny, a w przeszłości medalista olimpijski w matematyce.
Ze względu na pandemię wskazane było, by uczniowie rozwiązywali zadania u siebie w kraju, a do centrum stworzonego gdzie indziej mogli udawać się jedynie po uzgodnieniu. Polskie centrum stworzono na Wydziale Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zadania rozwiązywało tam pięciu Polaków i Słoweniec, który przebywał akurat w Polsce na obozie matematycznym Maths Beyond Limits. Z kolei szósta członkini naszej reprezentacji - Aleksandra Kowalska - startowała w Wielkiej Brytanii, gdzie rozpoczyna studia.
Zawody pod okiem kamery
Nadzór nad zawodnikami startującymi w Polsce sprawowali przedstawiciele kadry naukowej z Niemiec. Matematykom przez cały czas towarzyszyły kamery - pod ich okiem odbywało się też tłumaczenie zadań oraz ich rozwiązań.
Mimo wyjątkowych okoliczności reprezentacja Polski poradziła sobie wyśmienicie. - Zajęli szóste miejsce na 105 państw. Tak dobrego wyniku jeszcze nigdy nie mieliśmy - mówi Bożyk. Pierwszą piątkę klasyfikacji drużynowej stanowiły: Chiny, Rosja, USA, Korea Południowa i Tajlandia.
Tegoroczni przedstawiciele Polski pobili wynik sprzed dwóch lat, gdy nasi matematycy zajęli dziewiątą pozycję, co również uznano za doskonały rezultat. Wcześniej Polska była w pierwszej dziesiątce olimpiady matematycznej w 1981 roku, ale wtedy startowało tylko 27 krajów.
Medale w konkursach przedmiotowych przyznaje się inaczej niż w sporcie - nie tylko najlepszej trójce, lecz proporcjonalnie grupom wybitnych uczniów, między którymi różnice zwykle bywają symboliczne.
Sześć świetnych wyników
Drużynowy sukces to suma indywidualnych wyników. Polska drużyna wywalczyła dwa złote medale - zdobyli je Łukasz Orski z Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego Politechniki Wrocławskiej i Juliusz Banecki z Gdańskiego Liceum Autonomicznego (GLA). Banecki przed rokiem zdobył brąz na Międzynarodowej Olimpiadzie Fizycznej i srebro w matematyce. - Julek to złoty chłopak! Właśnie piszę mu rekomendację na studia, chociaż uważam, że to Cambridge powinno zależeć, żeby go mieć, a nie odwrotnie - śmieje się Monika Biblis, dyrektorka GLA.
Julek to złoty chłopak! Właśnie piszę mu rekomendację na studia, chociaż uważam, że to Cambridge powinno zależeć, żeby go mieć, a nie odwrotnie.
Srebrne medale zdobyli Piotr Kubaty i Radosław Żak - obaj z V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie, a także Kosma Kasprzak z 38. Dwujęzycznego Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu.
Dla Radka to już trzeci srebrny medal na międzynarodowej olimpiadzie, w tym roku do złota zabrakło mu jednego punktu. Ale chłopak nie ma jeszcze skończonych 18 lat i będzie mógł reprezentować Polskę również w przyszłym roku.
Aleksandra Kowalska z Głogowa Małopolskiego, tegoroczna absolwentka Liceum Sióstr Prezentek w Rzeszowie, wywalczyła brąz. Jest czwartą Polką, która jak dotąd reprezentowała nasz kraj na IMO. W 1981 roku w polskiej reprezentacji znalazła się Izabella Łaba, w 1997 roku - Paulina Domagalska, a przed rokiem brąz zdobyła Justyna Jaworska ze Szczecina.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Łukasz Bożyk