Nazwał Żydów "kąkolem" i chciał "żniw". Media: prokuratura nie zajmie się Międlarem

[object Object]
Były ksiądz Jacek Międlar został skazany za znieważenie posłanki (wideo z 14 lutego 2018))tvn24
wideo 2/3

Były ksiądz Jacek Międlar w jednym ze swoich tekstów nazwał Żydów "kąkolem" i wezwał swoich czytelników do "żniw". Prokuratura, która otrzymała dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, odmówila wszczęcia dochodzenia. W uzasadnieniu prokurator napisała, że Międlar "korzystał z prawa do wyrażenia swoich poglądów, wolności słowa" - pisze portal Jewish.pl.

Cała sprawa dotyczy jednego z artykułów Katarzyny Markusz, która na łamach portalu Jewish opublikowała tekst "Kto pamięta o Jedwabnem?" w związku z kolejną rocznicą zbrodni w tej miejscowości. Markusz przypomniała wyniki śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej z 2002 roku. "Sprawcami zbrodni w Jedwabnem byli Polacy, mieszkańcy tej miejscowości, sąsiedzi. Zwykli ludzie, którzy wykorzystali niezwykłe czasy. Żydzi u Polaków szukali schronienia, a znaleźli śmierć" - napisała.

Były zakonnik Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo Jacek Międlar na swojej stronie internetowej opublikował odpowiedź na tekst Markusz. Pytał w nim autorkę tekstu, czy jest "w posiadaniu jakichś tajemnych dowodów potwierdzających żydo-jedwabieńską narrację, o których nam, gojom, nie wiadomo?".

Stwierdził, że "nasi przodkowie narażali się na śmierć, żeby ratować wasze koszerne tyłki". Ocenił, że na polskiej krwi "powyrastał taki kąkol jak wy". Zarzucił polskim Żydom "niewdzięczność, antypolonizm" a także pogardę do tego, "co polskie, narodowe i katolickie". "Dość tego! Czas na żniwa. Czas oddzielić kąkol od pszenicy. Przeproście za antypolonizm i wynoście się z Polski!" - zakończył tekst.

Pod koniec sierpnia Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii Otwarta Rzeczpospolita złożyło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa ściganego z urzędu. W zawiadomieniach podkreślono, że Międlar “w sposób niebudzący wątpliwości naruszył artykuł 257 kodeksu karnego, który stanowi: kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

Prokurator: Międlar korzystał z wolności słowa

Jak poinformował portal Jewish.pl, prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawy Śródmieście Hanna Stachowicz 19 września odmówiła wszczęcia postępowania. Jak pisze portal, prokurator w uzasadnieniu, stwierdziła, że "opublikowany wpis służył wyrażeniu jego osobistego sprzeciwu wobec wypowiedzi i postrzegania historii przez dziennikarkę Katarzynę Markusz".

"Okoliczności zamieszczenia przedmiotowego artykułu wskazują, że autor wypowiedzi umieścił go (…) w celu wyrażenia swojej dezaprobaty wobec wypowiedzi w artykule pt. 'Kto pamięta o Jedwabnem', w którym to dziennikarka Katarzyna Markusz miała napisać, iż 'Żydzi u Polaków szukali schronienia, a znaleźli śmierć'" - czytamy we fragmencie opublikowanym przez Jewish.pl.

Prokurator Stachowicz podkreśliła, że Międlar "korzystał z prawa do wyrażenia swoich poglądów, wolności słowa". "Zasada swobody wypowiedzi stanowi jeden z zasadniczych filarów społeczeństwa demokratycznego" - zaznaczyła prokurator, dodając, że swoboda wypowiedzi "odnosi się także do tych, które obrażają, oburzają lub wprowadzają niepokój w państwie lub części społeczeństwa, bowiem takie są wymagania pluralizmu, tolerancji, otwartości na inne poglądy, bez których nie istnieje demokratyczne społeczeństwo".

Według prokurator "wypowiedzi na forach internetowych cechują się na ogół swoistą ‘poetyką’, która nie jest pozbawiona nadmiernej dosadności, czy nierzadko wulgarności, która nie występuje w innego rodzaju wystąpieniach publicznych".

Były duchowny z wyrokiem

Międlar jako ksiądz stał się znany z powodu swojej sympatii do Obozu Narodowo-Radykalnego oraz kontrowersyjnych wypowiedzi chwalących narodowo-katolicki radykalizm. Od przełożonych dostał całkowity zakaz wystąpień publicznych, a we wrześniu 2016 roku wystąpił z zakonu. 14 lutego bieżącego roku Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok skazujący Międlara za znieważenie posłanki Joanny Scheuring-Wielgus. Sprawa dotyczyła wpisu Międlara z 13 sierpnia 2016 roku. Były duchowny zamieścił fotografię posłanki Scheuring-Wielgus z podpisem "Konfidentka, zwolenniczka zabijania (aborcji) i islamizacji. Kiedyś dla takich była brzytwa! Dziś prawda i modlitwa?".

We wrześniu ubiegłego roku warszawski sąd skazał Międlara na karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności polegającą na obowiązku wykonania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin w miesiącu.

Międlar odwołał się wówczas od wyroku, jednak sąd apelacyjny podtrzymał tę karę.

"Od dziś przez pół roku, dokładnie rok po rozprawie, odbywam karę ograniczenia wolności, bo polityczkę odchodzącą w polityczny niebyt nazwałem 'zwolenniczką zabijania (aborcji), a sędzia uznała, że aborcja zabijaniem nie jest" - napisał w czwartek na Twitterze.

Autor: tmw//kg/kwoj / Źródło: Jewish.pl, tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium