W Polsce nie ma zagrożenia dla uczciwego procesu - uważa wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. W programie "Tak jest" odniósł się do wątpliwości irlandzkiej sędzi, która odłożyła decyzję o ekstradycji do Polski podejrzanego o handel narkotykami mężczyzny. Według "The Irish Times" sędzia uważa między innymi, że połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego może nie gwarantować uczciwego procesu w Polsce. Zamierza prosić Europejski Trybunał Sprawiedliwości o ocenę stanu praworządności w Polsce.
Irlandzki sąd zajmował się przekazaniem do Polski Artura C. Był on poszukiwany za przemyt narkotyków. W maju 2017 roku został aresztowany w Irlandii na mocy Europejskiego Nakazu Aresztowania.
Według doniesień medialnych irlandzka sędzia zapowiedziała skierowanie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej pytania o to, czy zmiany w systemie sprawiedliwości w Polsce z ostatnich dwóch lat nie stanowią zagrożenia dla uczciwego procesu.
Minister jako prokurator generalny to "tradycja"
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik odniósł się na antenie TVN24 do wątpliwości irlandzkiej sędzi dotyczących łączenia stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
- Taką tradycję mamy. Tak było przed wojną, było tak do 2010 roku i jest tak od 2016 roku. To jest pewna tradycja, która w Polsce funkcjonowała. To nie jest nic dziwnego - podkreślił Wójcik.
Irlandzka sędzia - jak pisze "The Irish Times" - miała odwoływać się m.in. do opinii Komisji Weneckiej z grudnia 2017 roku, która skrytykowała połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.
Gość "Tak jest" pytał, dlaczego irlandzką sędzię, o czym donosiła prasa, martwi wymiana prezesów w polskich sądach przez ministra sprawiedliwości. Michała Wójcik zaznaczył, że poprzedni szefowie resortu sprawiedliwości również zmieniali prezesów. W opinii wiceministra sprawiedliwości zmiany na stanowiskach prezesów nie mają wpływu na wyroki w konkretnych sprawach.
- Prezes sądu decyduje o pewnych czynnościach natury administracyjnej, zarządzania sądem, jak sąd funkcjonuje, jego skuteczności, jeżeli chodzi o jego funkcjonowanie - dodał Wójcik. Według niego prezes sądu nie ma wpływu na orzecznictwo.
Wiceminister sprawiedliwości argumentował, że sędziowie w Irlandii wybierani są przez miejscowy parlament przy wiążącej opinii strony rządowej. - W Polsce politycy sędziów nie wybierają - mówił Wójcik.
"Prokurator generalny jest jedynym politykiem"
Gość "Tak jest" zaznaczył, że muszą zajść określone przesłanki, żeby nie doszło do przekazania oskarżonego w ramach procedury Europejskiego Nakazu Aresztowania.
- Musiałyby być zagrożone lub łamane podstawowe prawa człowieka, które wynikają z różnych nakazów - wyjaśnił Wójcik. Miał na myśli zagrożenia wynikające z kary śmierci, tortur lub niespełnienia unijnych standardów w więzieniach.
- W przypadku Polski takiej sytuacji nigdy nie było - dodał. Wójcik powiedział, że nie słyszał o zagrożeniu bezstronności sędziów w Polsce. - Prokuratorzy wykonują określoną rolę, a prokurator generalny jest jedynym politykiem - podkreślił wiceminister sprawiedliwości.
Autor: PTD/AG / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24