Maturzyści już po egzaminie z języka obcego. CKE analizuje sprawę publikacji zdjęć arkusza     

matura
Wyciek arkuszy maturalnych
Źródło: TVN24

O godzinie 11 zakończył się obowiązkowy pisemny egzamin maturalny z języka obcego nowożytnego. Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Robert Zakrzewski powiedział, że przebiegł spokojnie. Odniósł się również do sprawy publikacji zdjęć arkusza egzaminacyjnego. - Nieprawidłowości będą zgłoszone do odpowiednich służb - dodał.

Środowy egzamin rozpoczął się o godzinie 9. Maturzyści mieli 120 minut na napisanie go na poziomie podstawowym z języka obcego nowożytnego: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego, rosyjskiego lub włoskiego. Środowe arkusze CKE ma opublikować po południu. Dyrektor CKE ocenił, że egzamin przebiegł spokojnie. Zakrzewski dodał, że nie otrzymał informacji o nieprawidłowościach, które rzutowałyby na przebieg egzaminu w całej Polsce. - Dyrektorzy okręgowych komisji egzaminacyjnych mówią, że w tym roku sesja przebiega wyjątkowo spokojnie - powiedział. Zaznaczył, że nie doszło do wycieków. Poinformował, że CKE zastosowała takie procedury bezpieczeństwa, jak w ubiegłym roku, a dotyczą one przygotowania i wydruku arkuszy oraz ich dostarczenia i dystrybucji do szkół. - Materiał egzaminacyjny jest tajny do godziny 9 i w tegorocznej sesji nie nastąpił żaden wyciek (...). Do teraz nie mam żadnej informacji, że arkusze zostały ujawnione przed godziną 9. Każdego dnia maturzyści rozpoczynali swój egzamin z równymi szansami - powiedział Zakrzewski.

W sieci pojawiły się zdjęcia kilku zadań

Dyrektor CKE odniósł się również do kwestii opublikowania w środę na portalu X zdjęć kilku zadań egzaminacyjnych z arkusza maturalnego. Potwierdził, że zdjęcia, które widział, są fotografiami prawdziwych arkuszy. - Rzeczywiście, w przypadku języka polskiego, matematyki i języka angielskiego, po godzinie 9 pojawiają się zdjęcia prawdziwych arkuszy maturalnych. To są incydenty. Zdarzają się nieetyczne zachowania. Każdy przypadek analizuję i nieprawidłowości będę zgłaszać do odpowiednich służb - zaznaczył Zakrzewski. - Na 275 tysięcy zdających zdarza się kilka osób, które nieetycznie postępują, ale ja wierzę w młodzież, wierzę w maturzystów, że oni podchodzą do tego egzaminu uczciwie, żeby wykazać się rzeczywistymi umiejętnościami i wiedzą - powiedział.

Dyrektor CKE poinformował, w tegorocznej sesji jest przynajmniej jeden przypadek unieważnienia egzaminu z języka polskiego przez dyrektora szkoły - z powodu wniesienia urządzenia telekomunikacyjnego. Przypomniał, że zgodnie z przepisami, wniesienie takiego urządzenia, a tym bardziej używanie go, jest podstawą do unieważnienia egzaminu. W takiej sytuacji maturzysta będzie mógł przystąpić do egzaminu za rok. Zapytany, czy w środę doszło do podobnych incydentów, Zakrzewski odparł, że takie informacje będzie miał po przeanalizowaniu protokołów ze szkół. W ubiegłym roku unieważnione zostały 202 egzaminy maturalne, w tym 53 za wniesienie telefonu na egzamin lub korzystanie z niego w tym czasie. Po południu w środę odbędą się egzaminy w języku obcym dla absolwentów szkół lub oddziałów dwujęzycznych. O godzinie 14 z matematyki na poziomie podstawowym, a o godzinie 15.35 z geografii na poziomie rozszerzonym.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: