Co wiemy o maturze 2023? Uczniowie dostaną antologię wierszy, ale dyktanda jednak nie będzie

Źródło:
tvn24.pl
CKE: egzamin maturalny zdało 74 procent tegorocznych absolwentów
CKE: egzamin maturalny zdało 74 procent tegorocznych absolwentówTVN24
wideo 2/3
CKE: egzamin maturalny zdało 74 procent tegorocznych absolwentówTVN24

W Centralnej Komisji Egzaminacyjnej trwają intensywne prace nad przygotowaniem nowego egzaminu dojrzałości dla uczniów wydłużonych liceów i techników. Najbardziej rewolucyjne zmiany dotkną maturę z języka polskiego.

Choć 2023 rok może wydawać się daleki, a my dopiero co poznaliśmy wyniki matury 2020, to w Centralnej Komisji Egzaminacyjnej muszą już myśleć o przyszłości. Do września 2021 roku konieczne jest opublikowanie informatorów do matury 2023, czyli pierwszej, którą zdawać będą absolwenci wydłużonej do lat ośmiu podstawówki. To oni w 2023 roku będą kończyć czteroletnie liceum.

- Chcielibyśmy, żeby dokładne zasady egzaminów poznali jak najwcześniej - zapewnia w rozmowie z tvn24.pl Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

Dyktando mogłoby zastąpić maturę, ale...

Pierwsze przecieki na temat nowej formuły egzaminu budziły skrajne emocje. Nauczyciele i uczniowie emocjonowali się na przykład faktem, że specjaliści z CKE testują w szkołach… dyktanda. Taka forma zadania była całkiem poważnie rozważana przez Komisję. - Okazało się zresztą, że dobrze skonstruowane dyktando było jednym z najlepiej różnicujących zdań. To znaczy uczeń, który oblewał dyktando, podobnie słabo radził sobie z całym egzaminem - wyjaśnia Smolik. - Wystarczyłoby zrobić dyktando, żeby wiedzieć, kto powinien zdać maturę - dodaje.

Ostatecznie jednak CKE nie wprowadzi dyktand na maturze. - To forma zadania, którą trudno byłoby dostosować do uczniów z różnymi trudnościami w uczeniu się, np. dysleksją czy afazją (zaburzenia mowy - red.), a zależy nam na tym, by móc do nich dostosowywać arkusze - mówi Smolik.

Sejmowa komisja edukacji o maturach
Sejmowa komisja edukacji o maturach

500 zadań poznają wcześniej

Gdy w tym roku Ministerstwo Edukacji Narodowej z powodu pandemii zdecydowało się zrezygnować z egzaminów ustnych, rozpoczęła się w szkołach debata, czy nie powinno się ich zlikwidować całkowicie. Takich planów dyrektor Smolik jednak nie ma. - Przy czym formuła ustnego egzaminu z języka polskiego znacznie się zmieni - zapowiada szef CKE. - Zdający będą losowali dwa zadania. Planujemy, że pierwsze będzie pochodziło z puli 500 zadań, które będą jawne już przed maturą. Wychodzimy z założenia, że przygotowanie się do ustnego egzaminu powinno być też formą powtórki materiału - dodaje.

Nieco inną funkcję ma egzamin ustny z języka obcego. - Poprzez mówienie następuje automatyzacja pewnych podstawowych struktur gramatycznych, słownictwa, funkcji językowych - wymienia Smolik, który jest specjalistą od nauczania języków obcych. I dodaje: - Gdybyśmy zrezygnowali z tego egzaminu, istnieje obawa, że w niektórych szkołach przestaliby ćwiczyć umiejetności mówienia, a co za tym idzie, zaobserwowalibyśmy pogorszenie poziomu wszystkich tych umiejętności.

Nie wiedzą, jak zapytać o godzinę i napisać "jajko"

Zdaniem Smolika już wyniki egzaminu ósmoklasisty pokazują, że w szkołach, gdzie lekcje nie są prowadzone w języku obcym, młodzież nie radzi sobie z najprostszymi funkcjami językowymi. - Pewne rzeczy nie są u nich zautomatyzowane i każda jedna fraza, nawet tak prosta, jak "która jest godzina", stanowi wyzwanie - mówi Smolik. Tego pytania na egzaminie z niemieckiego nie potrafiło zadać poprawnie aż 82 procent ósmoklasistów. - To naprawdę niepokojący wynik - ocenia szef CKE. I dodaje: - Bijemy na alarm! Na lekcjach języka obcego naprawdę trzeba mówić w tym języku. I zdaję sobie sprawę, że to na początku trudne. A nauczyciele mówią o uczniach: "oni nic nie rozumieją". Ale nie rozumieją, bo języka obcego jest na tych lekcjach za mało.

Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasisty
Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasistyTVN24

Pewnej przebudowie ulegnie też egzamin pisemny - w słuchaniu i czytaniu zadania będą również otwarte (wcześniej były tylko zamknięte). - Tu znów mamy doświadczenie z egzaminem ósmoklasisty, który pokazał nam, że pisanie jest słabo kształcone i czasem napisanie bardzo prostego słowa, jest dla uczniów drogą przez mękę. W tym roku takim słowem na języku angielskim były "jajka", czyli "eggs". Widzieliśmy wiele wersji, które nawet nie wpadłyby nam do głowy - twierdzi Smolik. I dodaje: - W kształceniu językowym naprawdę nie chodzi o to, "żeby się jakoś dogadać". Skoro już dajemy naszym uczniom ponad 1000 godzin języka obcego przez 12 lat edukacji, to naprawdę wszyscy musimy od nich oczekiwać, że chociażby nauczą się pisać poprawnie często stosowane wyrazy.

Wiersze jak wzory matematyczne

Największa rewolucja czeka absolwentów na egzaminie pisemnym z języka polskiego. - Ten egzamin idzie do całkowitej zmiany - zapowiada Smolik.

Arkusz na poziomie podstawowym ma się składać z trzech części. 35 z 70 punktów uczeń będzie mógł zdobyć za wypracowanie (obecnie to 50 z 70). Autorzy zadań nie będą też już narzucać jego formy. Dotąd zdający wybierali między rozprawką, a interpretacją poezji. - Ale ten drugi temat wybierało zwykle około 7 procent maturzystów, więc był to wybór pozorny - przyznaje Smolik. Teraz uczniowie sami zdecydują o formie wypracowania, a jeśli będą chcieli sięgnąć na maturze do wierszy, będą mogli zajrzeć do specjalnej antologii z nimi. - Tak jak na matematyce dajemy kartę wzorów, tak na polskim uczniowie dostaną antologię poezji od antyku do współczesności. Dostaną ją zarówno na egzaminie ustnym, jak i pisemnym - zapowiada Smolik. - Trzeba jednak pamiętać, że w wypracowaniu uczeń będzie musiał się też odwołać do lektur obowiązkowych. Dziś ma w tej kwestii często dowolność. To rozwiązanie przetestowaliśmy jednak już na egzaminie ósmoklasisty i na maturze chcemy je utrzymać. Sami uczniowie mówili nam zresztą: "jak już musimy to czytać, to nas z tego sprawdzajcie" - dodaje dyrektor.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Trudniejsze niż dotąd będzie tak zwane czytanie ze zrozumieniem. - Nazywamy to "język polski w użyciu" - mówi Smolik. CKE chce, by uczniowie analizowali w tej części teksty niezwiązane z polską literaturą tylko z szeroko rozumianą nauką i kulturą, np. artykuły popularnonaukowe czy biografie. - Uczniowie będą szukać różnic i podobieństw w tekstach, w stanowiskach ich autorów, przedstawiać swoje zdanie, syntetyzować to, co przeczytali - zapowiada Smolik.

Jedna z części matury będzie sprawdzała wiedzę z historii literatury, która jest częścią nowej podstawy programowej. Ta część ma też zderzać przeszłość z teraźniejszością. Namiastkę takich zadań też można było zobaczyć na egzaminie ósmoklasisty, gdzie uczniowie musieli np. w tym roku zderzyć fragment "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza i "Artysty" Sławomira Mrożka, porównywali postawę Nerona i Koguta.

To jeszcze nie koniec zmian

- Opracowujemy nowe zasady i kryteria oceniania, chcemy, żeby matura dobrze sprawdzała umiejętności, które są kształcone zgodnie z nową podstawą programową - zapewnia Smolik.

Czy to koniec zmian? Najpewniej nie. Ministerstwo Edukacji Narodowej zaplanowało na piątek na godzinę 12 konferencję na temat "ważnych zmian na egzaminach" - zarówno przedstawiciele resortu, jak i CKE nie chcieli zdradzić, czego dokładnie miała dotyczyć. W piątek około godziny 8:30 ministerstwo bez dodatkowych wyjaśnień konferencję odwołało.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters