- Znaczną część winy za kampanię nienawiści przeciwko środowiskom LGBT ponoszą hierarchowie - ocenił w "Faktach po Faktach" historyk Tomasz Nałęcz. Przekonywał także, że "polska prawica w roli, jaką historycznie pełnili Żydzi", dzisiaj obsadza środowiska LGBT. - Jeśli się okaże, że opozycja przekona Polaków, że w państwie PiS każdy może dostać po twarzy (...), to wówczas opozycja ma szansę wygrać ten konflikt - ocenił Marek Migalski.
W sobotę po południu ulicami Białegostoku przeszedł pierwszy Marsz Równości. Przemarsz kilkakrotnie próbowali zablokować kibice, policja musiała użyć gazu. W uczestników marszu rzucano kamieniami, jajkami i petardami.
Migalski: opozycja ma szansę wygrać ten konflikt
O sytuacji środowisk LGBT w Polsce dyskutowali w "Faktach po Faktach" w TVN24 politolog dr hab. Marek Migalski i historyk dr hab. Tomasz Nałęcz.
- Jeżeli PiS-owi uda się to przedstawić jako walkę o prawa osób LGBT, to wygra PiS. Dlatego że większość Polaków jest przeciwna przyznaniu im szerokich praw i wówczas nie będziemy rozmawiać o służbie zdrowia, o lekach, o edukacji tylko będziemy rozmawiać o sprawach, w których PiS zajmuje stanowisko podzielane przez większość Polaków - ocenił Migalski.
- Natomiast jeżeli opozycji uda się to przedstawić jako spór o prawa obywatelskie, o prawo do bezpieczeństwa, o prawo do bycia niebitym, o wolność i demokrację, to wówczas opozycja ma ogromne szanse - kontynuował.
Jak wskazywał, "jeśli się okaże, że opozycja przekona Polaków, że w państwie PiS-u każdy może dostać po twarzy (...), to wówczas opozycja ma szansę wygrać ten konflikt polityczny na własną korzyść".
Nałęcz: znaczną część winy za kampanię nienawiści przeciwko środowiskom LGBT ponoszą hierarchowie
Tomasz Nałęcz, komentując postawę rządzących wobec środowisk LGBT, ocenił, że "PiS świadomie wybrał sobie za wroga środowisko LGBT, wykorzystując odwieczne obawy człowieka przed odmiennością".
Jak wskazywał, "przez XIX i XX wiek polskiej prawicy za takiego chłopca do bicia służyli Żydzi". Przekonywał także, że "polska prawica w roli, jaką historycznie pełnili Żydzi", dzisiaj obsadza środowiska LGBT.
Historyk mówił także, że "znaczną część winy za kampanię nienawiści przeciwko środowiskom LGBT ponoszą hierarchowie". - Tak jak znaczną część winy za kampanię antysemicką też ponosił Kościół, który ustami papieża Polaka przeprosił za to środowiska żydowskie - mówił.
- Myślę, że niedługo przyjdzie czekać, aż jeden z kolejnych papieży przeprosi za to, co dzisiaj Kościół mówi o środowiskach LGBT, bo to jest ten sam język, którym piętnowano kiedyś Żydów - dodał gość TVN24.
Autor: mjz\mtom / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24