- Służby państwowe, w tym Komisja Nadzoru Finansowego, zadziałały ws. Amber Gold zgodnie z procedurami - powiedział podczas konferencji prasowej premier Donlad Tusk. Mimo, że dziś prokuratorzy nie dostrzegają jeszcze przestępstwa w związku z działalnością spółki to, jak dodał szef rządu, wszystkie znaki wskazują, że ludzie zostali wykorzystani. W związku z tym Tusk zwrócił się do ministra finansów o zwołanie Komitetu Stabilności Finansowej.
Posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej odbędzie się w czwartek. Wezmą w nim udział m.in. przedstawiciele Komisji Nadzoru Finansowego, NBP, ministra sprawiedliwości, Rzecznika Spraw Obywatelskich a także szefowej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. - Będziemy pracowali nad tym, aby zanalizować dokładnie co takiego się stało, że państwo dzisiaj sprawia wrażenie nieprzygotowanego w stu procentach do przeciwdziałania tego typu procederom na wczesnym etapie - powiedział Donald Tusk. Po spotkaniu minister Jacek Rostowski przedstawi propozycje, jak powinno zachowywać się państwo w sytuacjach takich, jak ta dotycząca Amber Gold.
"Pasywna postawa"
Premier dodał, że niektóre służby państwowe "nie dopełniły swoich obowiązków". - Tak jest w opini ministra sprawiedliwości w odniesieniu do kuratora sądowego, który zajmował się sprawą właściela Amber Gold. W związku z jego wcześniejszymi wyrokami (skazany m.in. za oszustwa finansowe-red.) jest bardzo prawdopodobne, że nie dopełnił swoich obowiązków - powiedział Tusk.
Dodał, że wątpliwości budzi też "pasywna rola" niektórych prokuratorów i sędziów wtedy, kiedy szef Amber Gold otrzymywał kolejne wyroki. Szef rządu zapowiedział również, że zwróci się do prokuratora generalnego o szczegółową informację dotyczącą postępowania i tempa pracy prokuratury po zawiadomieniu przez KNF o problemach firmy Amber Gold.
Nie ma skutecznej metody
Donald Tusk zauważył podczas konferencji, że "oszuści zawsze wyprzedzają państwo" i 100-procentowo skutecznej metody walki z tym nie ma. - Nie ulega wątpliwości, że oszuści będą zdażali się zawsze i wszędzie - powiedział preemier. Jak wyjaśnił, chodzi jednak o to, by do obywateli skutecznie docierała informacja o ich działalności. A to w przypadku Amber Gold mogło zawieść.
"Nieformalny pakt społeczny"
Według szefa rządu trzeba wypracować skuteczniejsze metody docierania do ludzi w przyszłości z opinią KNF o ryzykowności lokowania pieniędzy w takich instytucjach jak Amber Gold. - Musim się zastanowić, żeby te ostrzeżenia do których formułowania są powołane instytucje państwowe, lepiej docierały do ludzi - mówił Donald Tusk.
Dodał, jednak że potrzebne jest tu wsparcie mediów. - Warto byłoby się umówić co do takiego nieformalnego patku społecznego, że jeśli istnieje podejrzenie, że lokaty ludzi podlegają jakiemuś dużemu ryzyku to oprócz działań instytucji państwowych, warto się zastanowić jak uruchomić prawdziwy obieg informacji - dodał szef rządu.
Autor: ŁOs/km//mat / Źródło: tvn24.pl