Za próbę wymuszenia rozbójniczego na 14-latku odpowiedzą dwaj mieszkańcy powiatu zamojskiego w wieku 18 i 30 lat. Mężczyźni mieli wywabić chłopca ze szkoły w Zamościu i zażądać od niego pieniędzy. Jeden z napastników miał grozić chłopakowi nożem.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (17 marca) w Zamościu. Jak relacjonuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowa Komendy Miejskiej w Zamościu, dwaj mężczyźni przyszli przed jedną ze szkół podstawowych i wywabili 14-latka na zewnątrz, po czym zażądali od niego pieniędzy.
- Kiedy nieletni powiedział, że nie ma gotówki, kazali mu przynieść pieniądze na określoną godzinę. Wypowiadając żądanie jeden z napastników trzymał w ręku nóż. Po tym zdarzeniu 14-latek się oddalił - przekazuje policjantka.
Dwie 18-latki widziały zdarzenie, wezwały pomoc
Sytuację zauważyły dwie przechodzące tamtędy 18-latki, które natychmiast powiadomiły swojego nauczyciela z pobliskiej szkoły ponadpodstawowej, a ten Straż Miejską w Zamościu. - Strażnicy ujęli napastników, a następnie powiadomili policję. Policjanci przewieźli zatrzymanych do komendy i osadzili w areszcie. W czasie przeszukania funkcjonariusze u jednego z nich znaleźli nóż ze składanym ostrzem - podaje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty, odpowiedzą za próbę wymuszenia rozbójniczego
Zatrzymani to 18-latek z Zamościa oraz 30-letni mieszkaniec gminy Nielisz. Jak informuje funkcjonariuszka, młodszy z nich był trzeźwy, natomiast starszy znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Śledczy dotarli też do 14-latka i wyjaśnili szczegóły zdarzenia.
W niedzielę (19 marca) w Prokuraturze Rejonowej w Zamościu odbyły się przesłuchania zatrzymanych. - Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów. Odpowiedzą za to, że działając wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej grożąc 14-latkowi usiłowali dokonać na nieletnim przestępstwa wymuszenia rozbójniczego - przekazuje oficer prasowa.
Decyzją prokuratora 18-latek i 30-latek zostali objęci policyjnym dozorem, zastosowano wobec nich również zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zamość