150-letnią figurkę Matki Boskiej usunięto na czas remontu. Za jej powrót nie chce płacić ani miasto, ani parafia

Rzeźba stała na obelisku od 1873 do 2019 roku (zdjęcie sprzed zabrania na dzwonnicę)
Lublin. Z obelisku sprzed kościoła świętej Agnieszki w 2019 roku zdjęto figurę Matki Boskiej. Żeby mogła powrócić, trzeba wyremontować kolumnę (materiał z 18.02.2022)
Źródło: WUOZ w Lublinie

Niemal 150 lat, przed kościołem świętej Agnieszki w Lublinie, można było podziwiać, stojącą na obelisku, Matkę Boską. W 2019 roku rzeźba została - na czas realizowanej w pobliżu inwestycji drogowej - przeniesiona na dzwonnicę. Żeby mogła powrócić, trzeba wyremontować sypiącą się kolumnę. Nie zamierza tego zrobić ani parafia, ani miasto. Konserwator zabytków liczy, że stronom uda się porozumieć.

- Słusznie postąpiono, że w 2019 roku rzeźba została zdjęta z obelisku. Najwyższy czas, żeby zabytek wrócił już jednak na swoje miejsce - mówi Dariusz Kopciowski, lubelski wojewódzki konserwator zabytków.

Chodzi o figurę Matki Boskiej, która 146 lat stała na kolumnie przed kościołem świętej Agnieszki w Lublinie. Trzy lata temu została zdjęta i przeniesiona do kościelnej dzwonnicy, bo istniało zagrożenie, że zostanie zniszczona. Miasto rozpoczynało wtedy przebudowę pobliskiej ulicy Kalinowszczyzna, a obelisk, na którym stała rzeźba, jest w kiepskim stanie.

Rzeźba stała na obelisku od 1873 do 2019 roku (zdjęcie sprzed zabrania figury na dzwonnicę)
Rzeźba stała na obelisku od 1873 do 2019 roku (zdjęcie sprzed zabrania figury na dzwonnicę)
Źródło: WUOZ w Lublinie

Obelisk stoi w pasie drogowym, ale nie jest własnością gminy

- Kolumna został zabezpieczona, a teren otoczony ogrodzeniem. To były jednak działania doraźne – zaznacza konserwator.

Żeby rzeźba wróciła na obelisk, ten musi być wyremontowany. Problem w tym, że nikt nie kwapi się, by wyłożyć na to pieniądze.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Choć figura wraz z obeliskiem stoi na terenie miejskim, w pasie drogowym, nie jest jednak własnością gminy Lublin - zaznacza Justyna Góźdź z biura prasowego prezydenta Lublina.

Sprawa trafiła do sądu

Wspomina też wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, który 15 listopada 2018 roku uchylił decyzję powiatowego oraz wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego, które nakazywały miastu remont obelisku.

Czytaj też: Powstała, by chronić miasto, ale wyrabiano też w niej świece

- Jak podkreślił sąd, "nie ulega wątpliwości, że obelisk należy do zespołu poaugustiańskiego, wpisanego do rejestru zabytków województwa lubelskiego jako zespół klasztorny, w skład którego wchodzi kolumna z 1873 roku". Gmina Lublin, jako właściciel gruntu, nie może być uznana za właściciela figury, która jest częścią całego zespołu klasztornego, stanowiącego własność parafii. Stąd też i obowiązki związane z remontem nie należą do właściciela gruntu – tłumaczy Justyna Góźdź.

Ksiądz: parafia nie dysponuje funduszami na przeprowadzenie prac remontowych

Proboszcz parafii św. Agnieszki ks. Kazimierz Gacan odsyła nas do swoich wypowiedzi, jakie w zeszłym tygodniu zamieściła lokalna prasa.

Kolumna jest w opłakanym stanie (zdjęcie sprzed zabrania figury na dzwonnicę)
Kolumna jest w opłakanym stanie (zdjęcie sprzed zabrania figury na dzwonnicę)
Źródło: WUOZ w Lublinie

- Zakon został rozwiązany przez władze carskie w 1864, a rzeźba stanęła w 1873 roku - mówił na łamach "Kuriera Lubelskiego".

Dodał, że to teren miasta, a poza tym parafia nie dysponuje funduszami na przeprowadzenie prac remontowych. - Ich koszt może sięgnąć około 100 tysięcy złotych – szacował.

Być może miasto wesprze finansowo parafię

Cytowany na wstępie Dariusz Kopciowski komentuje, że aby uratować kolumnę, potrzebne jest porozumienie między miastem a parafią. – W najbliższym czasie spotkamy się z przedstawicielami obu stron – zaznacza.

Być może szansą na wyjście z impasu będzie deklaracja Justyny Góźdź, że w lubelskim magistracie trwają obecnie analizy w kierunku możliwości prawnych wsparcia finansowego parafii na remont.

Czytaj także: