|

"Germanizacja" Polski, czyli kto skuteczniej opowiada rzeczywistość

Sprawdzony schemat: stwórz zagrożenie, wskaż winnego, obiecaj obronę. Taki przekaz konsoliduje elektorat
Sprawdzony schemat: stwórz zagrożenie, wskaż winnego, obiecaj obronę. Taki przekaz konsoliduje elektorat
Źródło: Adam Stepien / Agencja Wyborcza.pl
W polityce nie chodzi o to, jak jest naprawdę, tylko co zostało lepiej opowiedziane - przestrzegają eksperci. Głośna narracja o trwającej teraz "germanizacji Polski" i "niemieckim rewizjonizmie" jest tego najlepszym przykładem. Zastosowany w niej mechanizm jest prosty, ale skuteczny. Wyjaśniamy, dlaczego działa. Artykuł dostępny w subskrypcji

Od lipca w sieci można podpisywać "Petycję przeciw germanizacji Wrocławia", którą zainicjował poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Hreniak. Skierowana jest do prezydenta Wrocławia i rady miasta, a jej celem jest powstrzymanie "działań zmierzających do przywrócenia Mostowi Grunwaldzkiemu jego przedwojennego, pruskiego i niemieckiego charakteru". O co z tym mostem chodzi - jeszcze wyjaśnimy, lecz uwagę zwraca język odezwy, takie frazy jak na przykład "próba 'zniemczenia' charakteru mostu". Zagrożenie "zniemczeniem" dostrzegają nagle mieszkańcy nie tylko stolicy Dolnego Śląska, bo jedna z komentujących na Facebooku zachętę posła do podpisywania petycji zauważyła: "Dlaczego petycja dotyczy tylko mieszkańców Wrocławia? Co jeśli nie mieszkam w tym mieście, a nie zgadzam się z pełzającą germanizacją Polski (…)?".

Czytaj także: