LiD wyklucza na razie koalicję z PO. - Nie ma takiej możliwości, ale interesuje nas popieranie pewnej całości - powiedział Wojciech Olejniczak w TVP. Według wstępnych wyników PBS DGA dla TVN, TVN24 i dziennika "Polska" z godz. 23.59 LiD otrzymał 12,6 proc. głosów. To daje odpowiednio 50 mandatów poselskich.
- Koalicję, trzeba to sobie jasno powiedzieć, na razie wykluczamy - podkreślił Olejniczak. - Będziemy konstruktywną opozycją - tam gdzie będą dobre ustawy, będziemy popierać, ale na pewno nie dopuścimy do tego, by IV RP braci Kaczyńskich została zamieniona w IV RP Donalda Tuska, bo czasem takie zapędy były - dodał.
Olejniczak zastrzegł, że "jeżeli będzie odwrót ze strony PO do lustracji, do dekomunizacji, do "babrania się w przeszłości", to LiD nie będzie "w ogóle popierać PO". - Jeżeli PO będzie szła ku przyszłości i proponowała rozwiązania związane z rozwojem, z Unią Europejską, to oczywiście może na nas liczyć w głosowaniach - zapewnił.
"Skończyła się IV RP" Aleksander Kwaśniewski zasugerował, że czas się rozstać z polityką. Były prezydent w swoim przemówieniu w sztabie wyborczym LiD mówił, że choć "polityka jest w człowieku na całe życie, to jednak całe życie nie można żyć polityką."
- Lewica i Demokraci proponują Polskę, która jest rzeczywiście solidarna i uczciwa - mówił po ogłoszeniu wstępnych wyników Aleksander Kwaśniewski. Na mównicy pojawili się także inni liderzy LiD: Marek Borowski (SdPl) i Janusz Onyszkiewicz (PD). - To jest koniec IV RP w sposób spektakularny, że nie potrafimy ogłosić prognozowanego wyniku wyborczego - mówił przed ogłoszeniem wyników Aleksander Kwaśniewski. Odnosząc się do przewidywanej wygranej PO i przegranej PiS, Kwaśniewski stwierdził, że jest to klęska PiS-u. - Przegrał pan, mając podporządkowane sobie właściwie wszystko - zwrócił się do premiera Jarosława Kaczyńskiego. Liderowi PO Donaldowi Tuskowi, Kwaśniewski zadedykował słowa, jakie w wygranych wyborach w 2001 roku SLD usłyszał od Lecha Wałęsy: - Uważajcie, bo im więcej wygraliście, to tym więcej przegracie.
"Chcieliśmy więcej" Były prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział, że bierze odpowiedzialność za wynik wyborczy LiD. Zaapelował jednocześnie do działaczy partii, wchodzących w skład koalicji (SLD, SdPl, PD, UP), by "nie wskazywali winnych" takiego rezultatu. Podziękował wszystkim, "którzy zdecydowali o końcu IV Rzeczpospolitej", a także tym, którzy głosowali na Lewicę i Demokratów. Dodał, że spodziewał się lepszego wyniku, ale zaznaczył: - W tych wyborach nie było to możliwe.
Sala na ostatnim piętrze gmachu przy ul. Rozbrat udekorowana jest skromnie. Vis-a-vis wejścia, na tle dużego baneru w kolorach czerwono-żółtych ustawiony jest podest. Na ścianach rozlepiono natomiast plakaty, na których widnieją przykazania z Karty Standardów Politycznych LiD.
Źródło: TVN24, PAP