Żeby ludzie dowiedzieli się o tym, co mówimy, żeby dowiedzieli się nie z telewizji, która kłamie, żeby ludzie wiedzieli, jakie poszczególne środowiska mają postulaty, na czym polega prawda, potrzebne są wolne media - mówił w sobotę w czasie Rady Krajowej Nowej Lewicy jej lider Włodzimierz Czarzasty - Trzymam kciuki za TVN - dodał. Razem z Robertem Biedroniem przedstawił też cztery propozycje, które mają stanowić remedium na wzrost cen. Rada wybrała także między innymi zarząd partii i podzieliła obowiązki wiceprzewodniczących.
W sobotę w jednym z warszawskich hoteli przez ponad trzy godziny obradowała Rada Krajowa Nowej Lewicy, pierwsza po połączeniu dawnego SLD i Wiosny i wyborze władz Nowej Lewicy na szczeblu centralnym i w województwach.
Wydarzenie rozpoczęło się od części medialnej. W tej części współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty przedstawili propozycje rozwiązań partii na inflację i drożyznę. Pojawił się także wątek przegłosowanej w piątek przez Sejm ustawy lex TVN.
Czarzasty: trzymam kciuki za TVN, bo to są w tej chwili wolne media
- Żeby ludzie dowiedzieli się o tym, co mówimy, żeby dowiedzieli się nie z telewizji, która kłamie, żeby ludzie wiedzieli, jakie poszczególne środowiska mają postulaty, na czym polega prawda, potrzebne są wolne media - mówił Czarzasty.
- Tylko wolne media dają gwarancję, że to, co mówimy tutaj, trafi do ludzi, że ludzie będą znali nasze poglądy i nasze programy, że będą wiedzieli, że są inne rozwiązania od tych, które codziennie oglądamy w telewizji publicznej - dodał. Lider Lewicy zaznaczył, że "wolne media to jest to, o co zawsze będziemy walczyli".
- Trzymam kciuki za TVN, bo to są w tej chwili wolne media - oświadczył.
Biedroń: po sześciu latach rządów PiS jedyne, co wstało z kolan, to ceny
Współprzewodniczący Nowej Lewicy wystąpili razem na tle dwóch stołów z produktami żywnościowymi, na których pokazali ceny produktów w roku 2015 i w roku 2021. Jak wynika z zestawienia, ceny niemal wszystkich produktów wzrosły o kilkadziesiąt procent.
- Minęło sześć lat rządów PiS. Obiecywali nam, że Polska wstanie z kolan. Po sześciu latach możemy jasno powiedzieć - jedyne, co wstało z kolan za rządów PiS, to na pewno ceny - mówił Biedroń.
Czarzasty powiedział, że "jest firma, której inflacja się opłaca - tą firmą jest rząd". - Na podwyżkach cen rząd zyskuje, bo ma większe dochody z VAT. Dzięki temu rząd ma więcej środków na te wszystkie nierealne rzeczy - podkreślał Czarzasty. Z kolei podwyżki cen energii - tłumaczył - wynikają m.in. z tego, że rząd nie rozwinął fotowoltaiki i wiatraków, ani nie wybudował sieci przesyłowych.
Cztery propozycje Lewicy
Liderzy Lewicy zaproponowali cztery antyinflacyjne rozwiązania. - Chcielibyśmy przekazać rządowi PiS ulgę noworoczną, mając nadzieję, że ten rząd pójdzie po rozum do głowy - powiedział Biedroń. Pierwszy punkt to obniżenie VAT z 23 do 15 procent. Wyliczyli, że dzięki temu na każdym litrze benzyny będzie się zyskiwało 25 groszy i w kieszeni każdego z nas zostanie ekstra 200 złotych miesięcznie. - To dla wielu emerytów jest być albo nie być - mówił Biedroń.
Z kolei tam, gdzie VAT wynosi 8 procent, powinien być obniżony do zera procent - dodał Czarzasty, zaznaczając, że dotyczyłoby to np. żywności i książek.
Biedroń zwracał uwagę, że ceny prądu i gazu w Polsce rosną najszybciej w UE i niedługo mało kogo będzie stać, by płacić wyższe ceny energii. - Jako lewica w ramach ulgi noworocznej proponujemy rekompensaty za gaz i prąd bez kryterium dochodowego - mówił Czarzasty. - My proponujemy rekompensaty, które trafią do każdej polskiej rodziny i to jeszcze przed świętami - dodał Biedroń. Koszt tego, mówił, to kwota około 7,5 miliarda złotych.
Czwarta propozycja dotyczy wykorzystania środków z KPO. Czarzasty zwracał uwagę, że środki te nie są przyznane przez Komisję Europejską, bo rząd nie chce rozwiązać Izby Dyscyplinarnej SN, choć jest projekt klubu Lewicy w tej sprawie, z którego można skorzystać. - Czy nieodwieszenie trzech sędziów jest warte 260 miliardów złotych? - pytał Czarzasty. - Oskarżam rząd o głupotę państwową - oznajmił.
- Składamy te propozycje nie tylko dla opozycji, ale w prezencie dla premiera Morawieckiego - mówił Biedroń. - To cztery rzeczy, które trzeba wdrożyć w Polsce, by ludziom żyło się lepiej - dodał.
Wybrano zarząd partii, podzielono obowiązki wśród wiceprzewodniczących
Podczas posiedzenia Rada wybrała także 53-osobowy Zarząd Krajowy, na który składają się współprzewodniczący partii Robert Biedroń i Włodzimierz Czarzasty, 14 wiceprzewodniczących, sekretarz generalny i 36 nowo wybranych członków i członkiń między innymi współprzewodniczący województw.
Podczas Rady Krajowej zatwierdzono zakres działania wiceprzewodniczących partii.
Marek Dyduch będzie odpowiadał m.in. za politykę historyczną i sprawy ochrony środowiska, Krzysztof Gawkowski m.in. za obronę narodową i służby specjalne, Arkadiusz Iwaniak za rolnictwo, Łukasz Komoniewski za infrastrukturę, Anita Kucharska-Dziedzic za zdrowie, politykę społeczną i rodzinę, Beata Maciejewska za klimat i energię, Anna Mackiewicz za edukację, sport i turystykę, Wanda Nowicka za sprawy mniejszości etnicznych, politykę senioralną i łączność Polaków z zagranicą.
Paulina Piechna-Więckiewicz będzie odpowiedzialna za kwestie dotyczące samorządu, Małgorzata Moskwa-Wodnicka - za politykę regionalną, Joanna Scheuring-Wielgus - za kulturę i środki przekazu, Andrzej Szejna - za sprawy zagraniczne i Unii Europejskiej, Krzysztof Śmiszek - za praworządność i prawa człowieka, a Dariusz Wieczorek za gospodarkę i finanse publiczne.
Ponadto Gawkowski w sprawach bieżących będzie zastępował pod nieobecność Roberta Biedronia.
Podczas Rady Krajowej powołano krajowy sąd partyjny oraz komisje rewizyjną, statutową i radę programową. Utworzono także komisję historyczną, który będzie się zajmowała polityką historyczną i dorobkiem historycznym lewicy. Na jej czele stanął były przewodniczący SLD Krzysztof Janik.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24