Zarząd stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia w podjętej uchwale zaapelował do prokuratorów o ponowne złożenia roty ślubowania i wyrażenie wsparcia dla prokurator Ewy Wrzosek, która wszczęła śledztwo w sprawie wyborów prezydenckich, ale jej przełożona umorzyła to postępowanie po trzech godzinach.
W ubiegły czwartek w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotów prokuratur Ewa Wrzosek, należąca do stowarzyszenia Lex Super Omnia, wszczęła śledztwo "w sprawie sprowadzenia niebezpieczeństwa zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób poprzez przedsięwzięcie działań mających na celu przeprowadzenie wyborów (...) w czasie epidemii".
Tego samego dnia, po trzech godzinach, postępowanie zostało umorzone przez zastępcę prokuratora rejonowego Warszawa-Mokotów.
Prok. Mirosława Chyr z warszawskiej Prokuratury Okręgowej mówiła, że "podstawą prawną umorzenia było stwierdzenie, że czynu nie popełniono", bo ostateczny termin wyborów jest jeszcze przedmiotem prac parlamentu.
W piątek prokurator krajowy polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Wrzosek.
Lex Super Omnia apeluje do prokuratorów
Zarząd stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia przyjął w niedziele uchwałę w sprawie obrony niezależności prokuratorskiej.
"Wspierając prokurator Ewę Wrzosek oraz wszystkich niezależnych prokuratorów w walce o możliwość rzetelnego i zgodnego z rotą ślubowania realizowania swoich obowiązków służbowych" zarząd LSO wezwał Edytę Dudzińską, pełniącą funkcję zastępcy Prokuratora Rejonowego Warszawa-Mokotów w Warszawie, do "publicznego przedstawienia okoliczności oraz uzasadnienia podjętej decyzji merytorycznej o umorzeniu śledztwa", a także "honorowego złożenia urzędu".
Lex Super Omnia domaga się także, by prokuratura upubliczniła treść decyzji o umorzeniu śledztwa dotyczącego wyborów prezydenckich.
Apeluje także do "wszystkich prokuratorów sprawujących funkcje kierownicze, szczególnie zaś tych z prokuratur najniższego szczebla organizacyjnego do rezygnacji z piastowanych funkcji w celu zamanifestowana swojego sprzeciwu wobec upolitycznienia prokuratury oraz instrumentalnego traktowania prokuratorów przez kierownictwo prokuratury".
"#MuremZaEwąWrzosek"
Zarząd stowarzyszenia prokuratorów prosi także "prokuratorów powszechnych jednostek organizacyjnych prokuratury, a także sędziów, adwokatów, radców prawnych oraz przedstawicieli innych zawodów prawniczych o wyrażanie wsparcia dla prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie Ewy Wrzosek i publiczne zamanifestowanie swojej solidarności poprzez wykonanie i rozpowszechnianie w przestrzeni publicznej fotografii z hasłami '#MuremZaEwąWrzosek' oraz '#NiezależnaProkuratura'".
Poza tym wezwano w uchwale prokuratorów, którzy "czują w sobie siłę niezależności oraz szacunek dla praworządności i wartości demokratycznego państwa prawnego do ponownego złożenia roty ślubowania poprzez podpisanie jej treści i przekazanie za pośrednictwem Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia Prokuratorowi Generalnemu Zbigniewowi Ziobro".
"Ponowne złożenie roty ślubowania pozwoli przypomnieć naszym przełożonym, jak i nam samym, iż prokurator winien działać w imieniu społeczeństwa i interesie publicznym, w celu poszanowania i ochrony praw i wolności człowieka, a nie w interesie partii rządzącej" - czytamy w uchwale.
"To był jaskrawy przykład nadużywania władzy przez przełożonych"
- Stowarzyszenie oczekuje, że prokuratorzy okażą charakter. Od 2016 roku są poddawani ciężkiej próbie. Nie wszyscy sprostali wyzwaniu. Przewiduję, że w przyszłości może dojść do weryfikacji prokuratorów i leży to w interesie państwa, by w tym zawodzie pracowali tylko prawnicy z nieskazitelnym charakterem, jak mówi ustawa - powiedział w poniedziałek w TVN24 prokurator Krzysztof Parchimowicz, były prezes stowarzyszenia Lex Super Omnia.
Jego zdaniem sytuacja dotycząca prokurator Wrzosek może coś zmienić w podejściu prokuratorów do swojej pracy.
- To był jaskrawy przykład nadużywania władzy przez przełożonych i nie była to zapewne samodzielna decyzja prokurator Dudzińskiej, która nie była wtedy w pracy. Została ściągnięta do pracy, żeby zrobić to, co zrobiła - mówił.
Pytany, czy to, że obecnie urzędujący prezydent może wygrać wybory prezydenckie, może później wpłynąć na pracę prokuratury, Parchimowicz powiedział, że "widać po zachowaniu kierownictwa prokuratury, ma tutaj na myśli Bogdana Święczkowskiego, że zaostrzają kurs w obronie rządzących". - Jeżeli prezydentem pozostanie nadal Andrzej Duda wszystkie ustawy, które będą miały na celu podporządkowanie wymiaru sprawiedliwości trzeciej władzy, władzy politycznej, zostaną przeforsowane - ocenił.
"Oczekuję, że sąd uchyli postanowienie prokurator Dudzińskiej"
Krzysztof Parchimowicz złożył w sobotę zażalenie na decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie wyborów prezydenckich. Zrobił to jako osoba prywatna.
Prokurator mówił w poniedziałek, że złożył zażalenie "z powodu zaniepokojenia niebezpieczeństwem, jakie rodzi przeprowadzenie wyborów w czasie zarazy oraz w obronie prawa". - Prawo zostało, moim zdaniem, naruszone przez umorzenie tego śledztwa - dodał.
- Oczekuję, że to zażalenie rozpozna sąd, uchyli postanowienie prokurator Dudzińskiej i nakaże przeprowadzenie śledztwa - podkreślił prokurator.
"Znamiona represjonowania"
"Przeciwko pośpiesznemu umorzeniu postępowania karnego, wszczętego przez Panią prokurator Ewę Wrzosek i rozpoczęciu wobec niej procedury dyscyplinarnej" protestuje również w swoim stanowisku z niedzieli Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
"Takie postępowanie kierownictwa prokuratury pokazuje, że nie liczy się ona z obowiązkiem organów państwa wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, której przedmiotem jest podejmowanie działań stanowiących zagrożenie dla zdrowia Polaków. Wydanie decyzji w kilka godzin uniemożliwia przyjęcie, że taką wszechstronną ocenę przeprowadzono. Wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec prokurator Ewy Wrzosek nosi znamiona represjonowania" - oceniono.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24