Kiedy Sejm zajmie się lex anty-TVN i czy stanie się to na jutrzejszym posiedzeniu Sejmu? Ta kwestia nie jest przesądzona ze względu na dużą liczbę głosowań w innych sprawach i jednodniowe posiedzenie, o czym informował wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Według opozycji może to oznaczać zawieszenie prac nad ustawą. Poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko liczy, że większość udziałów Discovery, które po przyjęciu ustawy będą musiały zostać sprzedane, trafi na giełdę.
Sejmowa komisja kultury i środków przekazu podczas posiedzenia 27 lipca przyjęła wraz z poprawkami projekt nowelizacji ustawy medialnej. Projekt po tym został skierowany pod obrady plenarne Sejmu. Najbliższe posiedzenie izby niższej zaplanowane jest na środę. Nadal nie wiadomo, czy posłowie zajmą się w tym dniu projektem ustawy, który zmienia zasady przyznawania koncesji na nadawanie dla mediów z udziałem kapitału zagranicznego.
Szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki poinformował, że między innymi kwestią projektu będą się zajmować politycy jego partii na posiedzeniu Komitetu Politycznego we wtorek. Zapowiedział, że następnego dnia odbędzie się Prezydium Sejmu.
Terlecki zapewniał, że Prawo i Sprawiedliwość, "zawsze", zatem także i w tym przypadku, ma większość w Sejmie do przegłosowania projektu. Tłumaczył, że ze względu na jednodniowe posiedzenie i dużą liczbę głosowań w innych sprawach projekt może nie znaleźć się w porządku obrad. Na sugestię, że jednodniowe posiedzenie w Sejmie można przedłużyć, odpowiedział: - Nie bardzo, posłowie pozamawiali sobie wakacje i nie bardzo możemy to zrobić, żeby przedłużać.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kiedy Sejm zajmie się lex anty-TVN? "Nie mamy dużo czasu"
Sroka: mamy nadzieję, że dochodzi do refleksji
Rzecznik Porozumienia Magdalena Sroka nawiązując do nieznanego terminu rozpatrywania w Sejmie ustawy medialnej komentowała, że oznacza to, że "dochodzi do pewnego rodzaju refleksji". - Taką mamy nadzieję - dodała.
- Mam nadzieję, że jeżeli ten projekt ustawy nie wyląduje w koszu, to chociaż będą przyjęte poprawki, w tym poprawka Porozumienia - powiedziała. Poprawka ta rozszerza prawo do posiadania większościowego pakietu w mediach o podmioty z krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego na kraje OECD (czyli np. Stany Zjednoczone).
Zgorzelski: Może ktoś zadzwonił z Nowego Jorku? Z Waszyngtonu?
Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-KP), pytany o nieznane losy projektu w Sejmie stwierdził: - A nie mówiłem, że poskaczą, poskaczą i później usiądą?
- Może ktoś zadzwonił z Nowego Jorku? Z Waszyngtonu? Może zorientowali się, że nie ma co zadzierać z sojusznikiem i przyjacielem? - pytał. Nawiązując do Terleckiego, Zgorzelski przyznał, że "skoro jedna z najważniejszych osób w PiS-ie mówi, że być może na tym Sejmie (posiedzeniu) nie będzie lex TVN, to znaczy, że lex TVN odchodzi ad kalendas graecas" (do terminu, który nigdy nie nastąpi - red.).
Sachajko: mam nadzieję, że 51 procent udziałów będzie sprzedane Polakom na giełdzie
Poseł koła Kukiz'15 Jarosław Sachajko, który deklarował już poparcie dla projektu, teraz powtórzył swoją opinię. - Nasza poprawka została przyjęta, rozwiane zostały wątpliwości dotyczące tego, czy Spółki Skarbu Państwa będą mogły kupować TVN, czy nie - powiedział.
- Wszystko jest w porządku, powinniśmy przestrzegać polskiego prawa - dodał.
Co z udziałami amerykańskiego Discovery, właściciela TVN, które będzie musiało sprzedać swoje udziały, jeśli projekt wejdzie w życie? - Discovery pozostanie z pakietem 49 procent (udziałów) i mam nadzieję, że te 51 procent będzie sprzedane Polakom na giełdzie, aby każdy, ja i pani, mógł sobie kupić po jednej akcji - mówił Sachajko, zwracając się do reporterki TVN24.
Fogiel: doprecyzowujemy obecnie obowiązujące przepisy
Według wicerzecznika PiS Radosława Fogla nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji "dotyczy doprecyzowania obecnie obowiązujących przepisów, które mówią, że kapitał zagraniczny nie może posiadać więcej niż 49 procent udziałów w mediach, które są objęte koncesją". - Te zapisy istnieją w polskim prawie od 2004 roku, nie wprowadzamy tu żadnej nowej jakości - mówił na briefingu w Sejmie.
- Doprecyzowujemy, że jako kapitał zagraniczny należy traktować kapitał zagraniczny każdego rodzaju, nie wystarczy założyć spółki córki w dowolnym schowku na miotły w kraju unijnym tylko po to, by obejść te regulacje - mówił Fogiel.
Fogiel przekonywał, że regulacje podobne do proponowanych przez PiS obowiązują w innych krajach UE. Według niego także prawo amerykańskie przewiduje takie limity. - To jest 20 procent udziałów zagranicznych dla bezpośrednich właścicieli zagranicznych, 25 procent dla właścicieli poprzez inne podmioty - mówił. Twierdził ponadto, że zmiany zaproponowane przez PiS są "bardziej liberalne" niż te przepisy.
Pytany, kiedy projekt trafi pod obrady, powiedział, że "wszystko przed nami, zdecyduje konwent seniorów". Dopytywany, czy jest spokojny o to, czy PiS ma w tej sprawie większość, Fogiel powiedział, że "jest bardzo spokojny generalnie".
Źródło: TVN42
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock