- Stanowisko wicepremiera czeka na mnie. Premier mi to obiecał - zapewnił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Andrzej Lepper, choć w kuluarach padają już nazwiska jego następców. - Pierwszy kandydat to Krzysztof Filipek, drugi - Janusz Maksymiuk - dowiedział się nieoficjalnie portal tvn24.pl od posłów PiS.
O tym, że PiS chciałoby, żeby wicepremierem został Filipek pisze też dziennik.pl. Maksymiuka, według wprost.pl, woli Samoobrona. Ten sam portal podaje też, że Samoobrona jako nowego ministra rolnictwa wskaże Macieja Jabłońskiego.
- Prędzej polecę w kosmos, niż Maksymiuk zostanie wicepremierem - skwitował te doniesienia w TVN24 Andrzej Lepper, dementując jednocześnie informacje o kandydaturze Jabłońskiego.
Wcześniej sam Maksymiuk również zaprzeczył w "Kropce nad I", że miałby zastąpić swojego szefa w rządzie.
Nazwisk ewentualnych następców liderzy partii publicznie nie zdradzają.
- Na pewno będzie to ktoś z Samoobrony, a nie PSL-u - stwierdził po posiedzeniu klubu Andrzej Lepper. Kiedy dziennikarze próbowali dowiedzieć się czegoś więcej, szef Samoobrony wykręcił się żartem, podając nazwisko redaktora Angory.
-Z nazwiska najbliżej znam Nomejko - stwierdził.
- Żadnych nazwisk - wykręca się na razie od odpowiedzi również sam Filipek, którego, jak się dowiedzieliśmy, na fotelu wicepremiera najchętniej widziałby PiS. Maksymiuk to - według naszych informatorów - opcja rezerwowa, bo Prawo i Sprawiedliwość ma zastrzeżenia do jego przeszłości - m.in. działalności w PZPR.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24