W związku z falą upałów i brakiem opadów Zakład Gospodarki Komunalnej gminy Łańcut (woj. podkarpackie) apeluje do mieszkańców o używanie wody głównie "do celów spożywczych i socjalnych". W ciągu dnia w mieście i pobliskich wsiach są przerwy w dostawach wody.
W komunikacie ZGK czytamy, że niewskazane jest używanie wody do takich celów jak mycie samochodów, kostki brukowej, napełnianie przydomowych basenów oraz podlewanie trawników.
"Wysokie zużycie wody do celów innych niż spożywcze i socjalne w godzinach popołudniowych i wieczornych przez dużą liczbę mieszkańców ogranicza możliwość uzupełnienia wody w zbiornikach w godzinach nocnych, w związku z tym może okresowo wystąpić obniżone ciśnienie wody w sieci wodociągowej do zaniku włącznie" – alarmuje łańcucki ZGK.
- Ekstremalne temperatury, które są na zewnątrz (37 stopni), to ekstremalne zużycia wody. W tej chwili spółka produkuje około 160 metrów sześciennych wody na godzinę, a zapotrzebowanie jest dwu-, trzykrotnie większe. Ludzie podlewają, mimo naszych apelów, ogródki i trawniki przydomowe, napełniają baseny ogrodowe i myją samochody, szczególnie na myjniach, na które my nie mamy wpływu, i to powoduje ten problem. Trzeba, drodzy mieszkańcy, racjonalne gospodarzyć tym cennym zasobem, jakim jest woda – podkreśla Wincenty Szylar, prezes Łańcuckiego Zakładu Komunalnego.
Przerwy w dostawie wody
Na stronie Łańcuckiego Zakładu Komunalnego znajdują się natomiast komunikaty informujące o przerwach w dostawach wody. W poniedziałek poinformowano o przerwie w dostawie wody w Woli Małej i Woli Dalszej. Przywrócenie dostaw miało nastąpić tego samego dnia, jednak według opublikowanego kilka godzin później komunikatu nie było to możliwe "ze względu na duży pobór wody".
Czytaj też: Susza w Polsce. Woda z kranów nie do podlewania ogródków i mycia aut. Coraz więcej gmin apeluje i zakazuje
We wtorek, środę i czwartek poinformowano o przerwach w dostawie wody na ulicach Mościckiego, Piłsudskiego – Garabskie, Skotnik (częściowo), Wandy Rutkiewicz i Królowej Jadwigi (w godzinach 10-14), a także na osiedlu Braci Śniadeckich łącznie z ulicami Traugutta i Daszyńskiego (w godzinach 12-15). W środę pojawił się też komunikat o przerwie w dostawie wody w godzinach 22-5.
"Dla zapewnienia dostaw wody dla wszystkich odbiorców, ze względów technicznych – w wyznaczonych godzinach nocnych wyłączenia ulic i osiedli wymienionych wyżej, będą kontynuowane również w następnych dniach" – czytamy w komunikacie.
- Jest bardzo ciężko, z tego względu, że na przykład teraz nie ma wody. Nałapałam sobie trochę z rana i czekam, aż będzie – mówi mieszkanka Woli Małej, z którą rozmawiał reporter TVN24 Konrad Borusiewicz.
Inny mężczyzna podkreśla, że w poniedziałek wody nie było przez cały dzień. - Dobrze, że syn jeździ do roboty, to kupił tej wody w butelkach – zauważa rozmówca reportera TVN24.
Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock