Parlamentarzystę PiS zaatakował znany gdański podróżnik, organizator rajdu transsyberyjskiego Romuald Koperski.
Pikietujący natychmiast otoczyli mężczyznę i zaczęli krzyczeć na niego "prowokator", "agentura".
Po kilkuminutowej, ostrej wymianie zdań z obu stron Koperski przeszedł drugą stronę ulicy, gdzie został wylegitymowany przez policjantów.
- Ci ludzie nie mają zielonego pojęcia, w jakiej sprawie demonstrują. Nie mają żadnej wiedzy o Rosji, Gruzji i Abchazji. Raptem jest jeden wróg - Rosja. Dlaczego ci ludzie nie krzyczą "wolny Irak", dlaczego przyzwalamy na mordy w Afganistanie. Ja byłem w tamtych stronach wiele razy i gdyby nie Rosja, ludzie by się tam wzajemnie zarżnęli - przekonywał Koperski.
Poseł PIS demonstrował poparcie dla Gruzji w związku z trwającym od czwartku zbrojnym konfliktem gruzińsko-osetyjskim.
CZYTAJ WIĘCEJ o pikietach w różnych miastach Polski
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24