- Można sprawować prezydencję w duchu europejskim, ale jednocześnie coś ważnego przeforsować dla swojego kraju - przekonywał w programie "Rozmowa Rymanowskiego" w TVN24 Jacek Kurski. Europoseł odniósł się w ten sposób do ostrej krytyki polskiej prezydencji, którą wygłosił na forum Europarlamentu. - Unia polega na wzajemnej pomocy, a tu przebija skrajny egoizm – odpowiadał Stefan Niesiołowski (PO).
Nie milkną komentarze po środowej debacie, w której eurodeputowani komentowali wystąpienie Donalda Tuska podsumowujące polską prezydencję w UE. Szczególnie słyszalne w Strasburgu okazały się negatywne głosy ze strony polityków polskiej opozycji, którzy - wbrew powszechnym pochwałom - krytykowali polskie przewodnictwo.
Jednym z krytykujących był europoseł związany z klubem Solidarna Polska, Jacek Kurski, który stwierdził m.in., że polska prezydencja odeszła od wspólnoty "na rzecz dyktatów wielkich mocarstw". Odniósł się w ten sposób do wystąpienia Radosława Sikorskiego na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej.
"Polska nic nie ugrała"
W programie "Rozmowa Rymanowskiego" Kurski podtrzymywał swoje stanowisko. - Przemówienie Sikorskiego było niedopuszczalne - ocenił. Natomiast w kwestii polskiej prezydencji stwierdził, że "wielkich sukcesów merytorycznych nie ma". - Nie było strategicznych przełomów. Chorwacja i tak byłaby przyjęta do Wspólnoty - zaznaczył europoseł.
Zdaniem Kurskiego, polskiemu przewodnictwu zabrakło też skuteczności. - Skuteczne prezydencje polegały na tym, by wpisać skuteczne rozwiązania dla swoich krajów na tle Europy – tłumaczył europoseł. Przytoczył przykłady: Niemcy, które wywalczyły korzystny dla siebie Traktat Lizboński, Francja – uzyskała pakiet klimatyczny, a Węgry – strategię naddunajską. Stronie rządzącej zarzucił, że nie wie na czym polega Unia Europejska. - Poza fasadami, ą-ę, i "bułkę przez bibułkę", poszczególne państwa załatwiają swoje interesy - podkreślił. - Np. Niemcy uratowali swoje stocznie, a Donald Tusk pozwolił na ich upadek w Polsce - dodał.
"To skrajny egoizm"
Kolejny z gości programu Bogdana Rymanowskiego, Stefan Niesiołowski (PO) nie krył oburzenia postawą Kurskiego. - Unia Europejska polega na wzajemnej pomocy, a tu przebija skrajny egoizm - że Polska sobie niczego nie załatwiła - krytykował wypowiedź europosła polityk PO. Podkreślił, że to właśnie Polska przyczyniła się do faktu, że eurostrefa ma szansę na wyjście z kryzysu.
W ocenie Niesiołowskiego, polscy eurodeputowani, którzy krytykowali przewodnictwo w UE własnego kraju, skompromitowali Polskę w Brukseli. – Są nielojalni i szkodliwi dla Polski - stwierdził poseł. Jego zdaniem, "Polska zrobiła w UE, co mogła i chwała jej za to".
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24