W 12. odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler udała się do Szklarskiej Poręby, by pomóc właścicielom restauracji Kanion. Nie zabrakło emocji.
Magda Gessler odwiedziła Szklarską Porębę. O pomoc poprosili ją Agata i Marek, właściciele restauracji Kanion.
Od początku lokal nie przyciągał gości. Nie było chętnych na proponowane dania z przegrzebków, dlatego karta została zmieniona. Znalazła się w niej mieszanina różnych dań. Jest tam włoska pomidorowa z bazylią i żurek, pizza i kwaśnica. Ale i to nie przyniosło sukcesu. Inne okoliczne restauracje były pełne gości, a Kanion ciągle świecił pustkami.
"Woda z kitem"
Prowadząca "Kuchenne rewolucje" po spróbowaniu pomidorowej z mozzarellą i polędwiczką skomentowała: - Smakuje to jak pomyje. Myślą, że wodę z kitem można sprzedać za duże pieniądze. To jest kit, nie zupa.
Po degustacji kolejnych dań Magda Gessler stwierdziła: kucharz nie umie gotować.
Zaczęła od zmiany nazwy restauracji na Bistro Sztufada oraz od metamorfozy wnętrza. W menu postawiła na typowo polskie dania takie jak klasyczny tatar, grochówka czy właśnie sztufada.
Goście pozytywnie ocenili wprowadzone zmiany.
Autor: js//rzw / Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN