Projekt ustawy dezubekizacyjnej jest już praktycznie gotowy: - To kwestia dni, najwyżej tygodni – mówi Marek Kuchciński. Szef klubu PiS zapowiedział w RMF FM, że te przepisy spowodują odsunięcie funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL od ważnych funkcji i stanowisk w państwie.
- Raport z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych pokazuje nam, jakim zagrożeniem była działalność tych osób dla bezpieczeństwa Polski - powiedział Kuchciński. Według ustawy byli funkcjonariusze Urzędu i Służby Bezpieczeństwa mieliby dostawać najniższą możliwą emeryturę, czyli około 600 złotych. Jeśli zaś któraś z tych osób służyła przed 1957 rokiem, to ten okres w ogóle nie będzie wliczany do stażu pracy - donosi RMF FM.
Kuchciński skomentował też na antenie radia ostatnie starcie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z prezesem Trybunału Konstytucyjnego Jerzym Stępniem. Na pytanie czy przystoi ministrowi wzywać prezesa Trybunału Konstytucyjnego do dymisji odpowiedział: - Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat. Myślę, że to traktuje wypowiedź ministra Ziobry, jako odpowiedź na niezbyt fortunne wypowiedzi prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Na głupie pytanie - głupia odpowiedź - dodał. - Mówimy tutaj o pewnej przenośni, ale jakie pytanie, taki zarzut. Czasami trzeba dać taką ripostę – tłumaczył gość RMF FM.
Źródło: RMF FM, TVN24