We wtorek po południu na specjalnym posiedzeniu zbierze się Sejm, który będzie obradował w sprawie kryzysu na granicy polsko-białoruskiej. Tomasz Trela z Lewicy zapowiedział, że jego ugrupowanie przedstawi na nim "receptę na naprawienie problemu". Adam Szłapka z Nowoczesnej zarzucał rządzącym, że nie chcą korzystać z "narzędzi do zbudowania narodowej zgody".
Trwa kryzys na granicy polsko-białoruskiej. W poniedziałek duże grupy migrantów próbowały siłowo przedostać się do Polski. Resort obrony narodowej poinformował po południu, że udało się zatrzymać masową próbę sforsowania granicy. Na miejscu jest kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy Straży Granicznej, policji i wojska.
We wtorek po południu zbierze się Sejm. Specjalne posiedzenie ma się rozpocząć o godzinie 16. Premier Mateusz Morawiecki ma przedstawić informację o sytuacji na granicy.
Szłapka: narzędzia do zbudowania narodowej zgody są, ale rządzący z nich nie korzystają
Adam Szłapka, szef Nowoczesnej, mówił, że "rządzący mają wiele narzędzi, żeby zbudować narodową zgodę". - Jest Rada Bezpieczeństwa Narodowego, może być spotkanie u premiera, może być dobrze zorganizowane posiedzenie Sejmu lub specjalnie zwołana komisja służb specjalnych". - Żadne z tych narzędzi nie zostało wykorzystane, a jeśli się chce, można takich narzędzi użyć - podkreślił.
- W zeszłym roku w sierpniu, kiedy trwał kryzys na Białorusi, premier Mateusz Morawiecki zaprosił wszystkie siły polityczne, udało się ten temat umówić i nie było żadnego sporu, cała scena polityczna mówiła jednym głosem - przypominał poseł.
Jego zdaniem "na rękę rządzącym jest to, żeby prowokować, podsycać konflikt w tej sprawie, bo oni na tym zyskują politycznie". - To jest dramat naszego bezpieczeństwa - stwierdził.
Trela: Lewica przedstawi dzisiaj receptę na naprawienie problemu
Tomasz Trela z Lewicy powiedział, że "stan wyjątkowy Kaczyńskiego nie doprowadził do niczego, poza tym, że jest wielkie zamieszanie, jeszcze gorzej niż było dwa miesiące temu". - Trzeba to naprawić. My dzisiaj po 16 przedstawimy receptę. To racjonalne, rozsądne podejście do problemu - zapowiedział.
- Jest problem i my chcemy o nim rozmawiać, a nie być non stop pouczani i krytykowani za to, że mamy własne zdanie. Od tego jest opozycja, żeby mieć własne zdanie, i to zdanie będzie przedstawiać - podkreślił.
Źródło: TVN24