Zasiadająca w Trybunale Konstytucyjnym Krystyna Pawłowicz przekazała, że sędziowie TK nie otrzymali wynagrodzeń za luty. Według byłej posłanki PiS to pierwsza taka sytuacja, wynagrodzenia za styczeń zostały wypłacone.
W ustawie budżetowej na 2025 rok zmniejszono środki dla Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa; cięcia objęły wypłaty dla pracowników TK oraz KRS. Jeszcze w ubiegłym roku szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek - mówiąc o projekcie budżetu - przekonywał, że finansowanie podmiotów, których legalność została podważona orzecznictwem międzynarodowych trybunałów, nie ma uzasadnienia.
- Nie dostajemy uposażenia - powiedziała Krystyna Pawłowicz. Dopytywana, od kiedy sędziom nie jest wypłacane uposażenie, odpowiedziała, że po raz pierwszy nie otrzymali go w lutym.
Pawłowicz powiedziała, że prezes TK podejmuje działania w tej sprawie. - Natomiast to jest tak szokujący atak na Polskę, na polskie instytucje i organy konstytucyjne, na niezależny Trybunał i niezawisłych sędziów przez polskie władze, że brak jest słów - oceniła Pawłowicz.
Podkreśliła, że konstytucja gwarantuje, że sędziom Trybunału Konstytucyjnego "zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie". W jej ocenie "to jest otwarte złamanie konstytucji i przemoc państwowa". - Za to jest odpowiedzialność karna - stwierdziła. - Ta władza utożsamia Trybunał Konstytucyjny z opozycją, mimo że byliśmy legalnie wybrani przez Sejm - dodała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trybunał "ma się wypowiedzieć w sprawie własnej kasy". Prezydent "walczy o diety sędziów"
Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny
17 stycznia prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową, ale część jej przepisów skierował do TK w trybie kontroli następczej. Minister w KPRP Małgorzata Paprocka tłumaczyła wówczas, że - zdaniem prezydenta - tak poważne zmiany w budżetach KRS i TK powinny podlegać ocenie przez TK.
Trybunał Konstytucyjny w obecnym kształcie jest krytykowany przez obecne władze i część prawników, którzy powołując się na orzeczenia m.in. Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej oceniają, że jest instytucją upolitycznioną.
W związku z tym 6 marca ub.r. Sejm przyjął uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023, w której stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy".
Sejm uznał też m.in., że obecnie orzekający w TK Jarosław Wyrembak i Justyn Piskorski nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego. Od podjęcia tej uchwały przez Sejm wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.
Autorka/Autor: asty/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP