Postrzelił 27-latka, który miał kraść paliwo z maszyn budowlanych. Policjant usłyszał zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci w wyniku przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Został też zawieszony w czynnościach. Jak informuje prokuratura, do zdarzenia w Kościelisku (Małopolska) w 2020 roku doszło prawdopodobnie z powodu niekontrolowanego wystrzału z broni służbowej.
Do tragicznego zdarzenia doszło w czerwcu 2020 roku w Kościelisku-Kirach w Małopolsce. Policjant wystrzelił z pistoletu w kierunku mężczyzny podejrzewanego o kradzież paliwa z maszyn budowlanych. Strzał okazał się śmiertelny, mężczyzna zmarł pomimo reanimacji.
Prokuratura: policjant oddał niekontrolowany strzał
W czwartek (17 listopada) prokuratura poinformowała o przedstawieniu zarzutów funkcjonariuszowi z komendy w Zakopanem. Mężczyzna jest podejrzany o nieumyślne spowodowanie śmierci wskutek przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków. Dariusz N. miał zginąć z powodu niekontrolowanego wystrzału z broni służbowej policjanta.
- W sprawie uzyskano szereg opinii i ekspertyz kryminalistycznych, a w tym także opinię biegłego z zakresu stosowania środków przymusu bezpośredniego, technik i interwencji policyjnych, która to - w połączeniu z pozostałym materiałem dowodowym uzyskanym w śledztwie - stanowiła podstawę do wydania postanowienia o przedstawieniu zarzutów - poinformował w czwartek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie, prokurator Janusz Hnatko.
Funkcjonariuszowi grozi do pięciu lat więzienia.
Policjant zawieszony, nie przyznaje się do winy
Jak przekazał Hnatko, policjant nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Na wniosek obrońcy podejrzanego uzupełniająco przesłuchany zostanie biegły z zakresu stosowania środków przymusu bezpośredniego, technik i interwencji policyjnych.
- Po wykonaniu wymienionej czynności, w zależności od ewentualnych dalszych wniosków dowodowych stron - podejrzanego, jego obrońcy, pokrzywdzonych i ich pełnomocników, zostanie podjęta decyzja merytoryczna w sprawie - przekazał Hnatko.
Po zdarzeniu z 2020 roku policjant wciąż pełnił służbę. - W tej sprawie występował dotąd w charakterze świadka. W momencie, w którym prokurator poinformował nas o przedstawieniu zarzutów, funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach - powiedział tvn24.pl młodszy inspektor Sebastian Gleń, oficer prasowy małopolskiej policji.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock