O uruchomieniu nowej formy wykonywania testów na obecność koronawirusa poinformował w sobotę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - Chcemy, aby przed każdym szpitalem w Polsce, gdzie są rozstawione namioty, w których dokonywana jest wstępna segregacja pacjentów, powstały punkty pobrań. Chcemy, żeby zgłaszały się tam osoby przebywające w kwarantannie - wyjaśnił.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował na konferencji prasowej, że ostatniej doby wykonano w Polsce 14 tysięcy testów na obecność koronawirusa. Dodał, że 86 laboratoriów w Polsce ma obecnie zdolność do wykonania "praktycznie 25 tysięcy" testów na dobę. - Jeszcze możemy zdecydowanie więcej tych próbek wykonywać - powiedział Kraska.
- Nie tylko lekarze ze szpitali jednoimiennych czy zakaźnych, ale ze wszystkich szpitali mogą zlecać te badania personelowi medycznemu, sobie, ale także pacjentom, którzy przebywają w tych szpitalach - sprecyzował.
Kraska przekazał, że w całym kraju jest uruchomionych 155 tzw. karetek wymazówek, czyli pojazdów, które dojeżdżają do miejsca zamieszkania pacjenta i tam pobierają wymaz.
Czytaj więcej w raporcie tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje >>>
Kraska: chcemy, żeby do punktów drive-thru zgłaszały się osoby, które są w kwarantannie
Poinformował również, że w piątek uruchomiono nową formę wykonywania testów, czyli drive-thru. - Chcemy, aby przed każdym szpitalem w Polsce, gdzie są rozstawione namioty przeznaczone do triażu, czyli gdzie jest wstępna segregacja pacjentów, którzy trafiają na SOR-y, na izbę przyjęć czy też do szpitala, powstały punkty pobrań - powiedział.
- Na początek chcemy, żeby do tych punktów pobrań zgłaszały się osoby, które są w kwarantannie. Na przykład 12. doby kwarantanny taka osoba podjedzie do takiego punktu samochodem, zostanie bez wysiadania z samochodu próbka od tego pacjenta pobrana. W ciągu dwóch dni będzie wynik i będziemy już wiedzieli, czy dana osoba musi pozostać w kwarantannie, czy z tej kwarantanny może być zwolniona - wyjaśnił.
- To będzie refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Chcemy, żeby te punkty pobrań działały między godziną 8 a 18. Myślę, że to będzie skorelowane ze służbami sanitarnymi, które będą kierować te osoby do tych punktów w odpowiednich godzinach. Mam nadzieję, że to zdecydowanie zwiększy ilość pobrań w Polsce - mówił wiceminister zdrowia. Powiedział, że formuła, przewidziana na razie dla osób w kwarantannie może być rozszerzona także na inne osoby. - Osiągniemy docelową na obecną chwilę liczbę wykonywanych badań, czyli 25 tysięcy - ocenił.
Ponad 87 tysięcy osób objętych kwarantanną
Według danych Ministerstwa Zdrowia z soboty ponad 87 tysięcy osób obecnie przebywa na kwarantannie. Takie osoby mają absolutny zakaz wychodzenia z domów. Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi za złamanie kwarantanny oraz nieprzestrzeganie innych obostrzeń dotyczących przemieszczania się w przestrzeni publicznej inspektor sanitarny może wymierzyć grzywnę od 5 do 30 tysięcy złotych.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24