"Może się wydawać, że sytuacja ulega polepszeniu. To może być anomalia"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Prof. Maria Gańczak: może się wydawać, że sytuacja ulega polepszeniu, to może być anomalia, artefakt
Prof. Maria Gańczak: może się wydawać, że sytuacja ulega polepszeniu, to może być anomalia, artefaktTVN24
wideo 2/24
Prof. Maria Gańczak: może się wydawać, że sytuacja ulega polepszeniu, to może być anomalia, artefaktTVN24

To, jak kształtuje się epidemia, czy rzeczywiście jesteśmy na szczycie fali, będzie wiadomo mniej więcej po dziesięciu dniach – powiedziała w TVN24 epidemiolog, profesor Maria Gańczak. Profesor Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego mówił, że wkrótce okaże się, "ile koronawirusa zostało rozprzestrzenionego w trakcie świąt". Z kolei na brak komunikacji pomiędzy ministerstwem a ochroną zdrowia zwracał uwagę prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, profesor Andrzej Matyja. Dodał, że medycy są "na granicy wytrzymałości".

Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w środę 14 910 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 638 zakażonych osób. Zajętych łóżek i respiratorów dla pacjentów z COVID-19 jest już ponad 78 procent. Tydzień temu w środę 31 marca ministerstwo informowało o 32,9 tys. zakażeń. Najwyższą dobową liczbę zakażeń odnotowano dotychczas 1 kwietnia – 35,3 tys.

Od początku epidemii w Polsce zakażenie koronawirusem potwierdzono już u 2 471 617 osób, z których 55 703 zmarły.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Kiedy poznamy, jak kształtuje się epidemia?

W jakim momencie epidemii jesteśmy? Na to pytanie odpowiadała w TVN24 profesor Maria Gańczak, epidemiolog i wiceprezydent Sekcji Kontroli Zakażeń Europejskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.

Oceniła, że patrząc na dane dobowe w kontekście trzech ostatnich dni, "może się wydawać, że sytuacja ulega polepszeniu". - To może być anomalia, artefakt, bo ludzie nie zgłaszają się do placówek ochrony zdrowia w okresie świąt i przedświątecznym. W związku z tym wykonujemy mniej testów i również dane, które pozyskujemy, są nieadekwatne – tłumaczyła.

- To, jak kształtuje się epidemia, czy rzeczywiście jesteśmy na szczycie fali, czy osiągniemy przyrost dzienny na podobnym poziomie przed kolejne kilka czy kilkanaście dni, to wszystko będzie wiadomo mniej więcej po dziesięciu dniach, kiedy u osób, które mogły ulec zakażeniu w skutek większej mobilności w czasie świąt, większej liczby kontaktów, zaczną się objawy choroby i kiedy te osoby wykonają u siebie test w kierunku koronawirusa – opisała.

Profesor Gańczak powiedziała, że "za tydzień będziemy mogli powiedzieć, w którym miejscu fali jesteśmy". Zwróciła uwagę, że "niezmiennie, dzień po dniu, zwiększa się liczba hospitalizowanych". - To nam mówi o skali trzeciej fali. To się przekłada na liczbę zajętych respiratorów – wymieniła. Przypomniała, że "system ochrony zdrowia nie jest z gumy". - Nawet jeśli będą pozyskiwane łóżka, to te łóżka trzeba zaopatrzyć w sprzęt i ludzi – zaznaczyła.

Prof. Maria Gańczak: może się wydawać, że sytuacja ulega polepszeniu, to może być anomalia, artefakt
Prof. Maria Gańczak: może się wydawać, że sytuacja ulega polepszeniu, to może być anomalia, artefaktTVN24

Profesor Fal: wydaje się, że trzecia fala ma się ku końcowi

Sytuację komentował na antenie TVN24 także profesor Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego. Zwracał uwagę, że "liczba ciężkich przypadków, osób hospitalizowanych szczególnie na oddziałach intensywnej terapii czy na łóżkach respiratorowych, jest najwyższa mniej więcej od 10 do 14 dni po szczycie zachorowań".

- Dlatego, że tyle trwa mniej więcej rozwój tej ciężkiej postaci choroby. Oczywiście znamy przypadki, kiedy przebiega to dużo szybciej, ale średnio tak to wygląda. Jeśli mniej więcej 10 dni temu mieliśmy absolutny szczyt zachorowań, to teraz mamy szczyt zajętych łóżek respiratorowych – mówił profesor Fal.

Gość TVN24 ocenił, że "liczba nowo chorujących to jest bardzo optymistyczna wielkość, powinna nas napawać optymizmem". - Pomimo tej świadomości, że w Polsce święta trwają o jeden dzień dłużej niż w większości krajów Europy – zaznaczył.

- Jeśli popatrzymy na porównanie z innymi krajami, to ten spadek (liczby zachorowań - red.) dotyczy tej części Europy, gdzie mieliśmy też wspólne wzrosty dwa tygodnie temu. I wydaje się, że ta trzecia fala, dzięki wprowadzanym restrykcjom, ma się ku końcowi – ocenił.

Profesor Fal o wzrostach liczby osób hospitalizowanych z powodu COVID-19TVN24

W opinii profesora Fala "istnieje jedno niebezpieczeństwo - jak bardzo byliśmy spójni z tymi restrykcjami podczas świąt". - Jak bardzo byliśmy odpowiedzialni lub nieodpowiedzialni? Odpowiedź na to pytanie przyjdzie nie szybciej niż w weekend. Wtedy zobaczymy efekt świąt. Myślę, że niedziela, poniedziałek to będzie efekt pokazujący nam, ile koronawirusa zostało rozprzestrzenionego w trakcie świąt – oceniał.

- Do tego czasu sądzę, że będziemy obserwować albo równe, albo wręcz spadki zachorowań, wynikające z jednej strony z wprowadzonych ograniczeń, a z drugiej strony pamiętajmy, że liczba zaszczepionych i odpornych Polaków też wzrasta – komentował profesor Fal. - To też będzie miało coraz większe przełożenie na liczbę infekcji – dodał.

Profesor Fal o tym, kiedy zobaczymy "efekt świąt"TVN24

Prof. Matyja: w tej chwili pracujemy na granicy wytrzymałości

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w środę na konferencji prasowej, że obowiązujące obostrzenia epidemiczne zostaną przedłużone do 18 kwietnia. Do tej kwestii odniósł się w TVN24 profesor Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Jak ocenił, "ta decyzja jest potrzebna i słuszna".

Pytany, czy szczyt zachorowań mamy już za sobą, gość TVN24 odparł, że "sytuacja jest dużo tragiczniejsza niż przedstawił pan minister". - Obserwujemy to na co dzień – mówił prof. Matyja.

Jak wyjaśnił, "w tej chwili pracujemy na granicy wytrzymałości, takiej czysto ludzkiej". - I nie słyszeliśmy ani jednego słowa, że jeszcze ten system funkcjonuje, że niesiemy pomoc naszym potrzebującym, że to dzięki ogromnemu zaangażowaniu lekarzy, pielęgniarek i całego personelu medycznego – komentował.

Prof. Matyja: w tej chwili pracujemy na granicy wytrzymałości
Prof. Matyja: w tej chwili pracujemy na granicy wytrzymałościTVN24

- Myślałem, że chociaż w dniu, jaki dzisiaj mamy, czyli Światowym Dniu Zdrowia i Dniu Pracownika Służby Zdrowia usłyszymy od pana ministra słowa podziękowania za to, co robimy. Odniosłem takie wrażenie, że lekarze, personel medyczny są elementem nieistotnym – dodał.

Na informację o wpisie resortu zdrowia na Twitterze, który rano opublikował życzenia ministra Niedzielskiego dla pracowników ochrony zdrowia, profesor Matyja stwierdził, że "to powinno być rozpoczęcie konferencji prasowej".

- My tego wsparcia wszyscy oczekujemy, ale to już jest kwestia komunikacji (ministra – red.) z naszym środowiskiem. Brakuje tego kontaktu, on praktycznie nie istnieje – dodał.

Autorka/Autor:pp, akw/adso, dap

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Donald Trump zagroził przejęciem kontroli nad Kanałem Panamskim. W Finlandii odbył się szczyt Północ-Południe. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć poniedziałek 23 grudnia.

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Źródło:
PAP, TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24