W piątek w Polsce odnotowano ponad 26 tysięcy nowych zakażeń koronawirusem. Do sytuacji epidemicznej w kraju odniósł się rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. - Dane z ostatnich dni wskazują, że jesteśmy bardzo blisko szczytu fali zakażeń - oświadczył. Jak dodał, "wszystko wskazuje na to", że na Podlasiu i Lubelszczyźnie "szczyt fali zakażeń, ale nie wykluczone, że także hospitalizacji, mamy za sobą". Andrusiewicz mówił także o szczepieniach dzieci. - Jesteśmy przygotowani już od poniedziałku, wystawiać e-skierowania dla dzieci w wieku 5-11 lat - poinformował.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 26 735 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Resort przekazał też, że zmarło 421 osób chorujących na COVID-19. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 3 461 066 infekcji, zmarło 82 607 zakażonych.
Z komunikatu resortu zdrowia wynika, że najwięcej nowych zakażeń potwierdzono w województwie mazowieckim - 4363.
Andrusiewicz: jesteśmy bardzo blisko szczytu fali zakażeń
Do sytuacji epidemicznej odniósł się w piątek na konferencji prasowej rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Ten dzisiejszy wynik to wynik przy bardzo dużej liczbie testów - 105 tysięcy. Dane z ostatnich dni wskazują, że jesteśmy bardzo blisko szczytu fali zakażeń - powiedział Andrusiewicz. Jak mówił, "jeżeli porównujemy dane tygodniowe, to obserwujemy w kolejnym tygodniu spadek dynamiki zakażeń". - Ta dynamika dalej jest na plusie, ale to już jest w tej chwili 24 procent. Jeżeli porównamy to jeszcze do danych sprzed kilku tygodni, to zobaczymy, że ta dynamika znacznie opada - wskazał rzecznik resortu zdrowia.
- Jeżeli weźmiemy pod uwagę dwa województwa, w których sytuacja w tej czwartej fali epidemii była najgorsza - lubelskie i podlaskie - tam już dzisiaj widzimy, tydzień do tygodnia, spadki dwucyfrowe - poinformował. Jak dodał, w tych dwóch województwach odnotowano także spadek zajętości łóżek. - Wszystko wskazuje na to, że w tych województwach szczyt fali zakażeń, ale nie wykluczone, że także hospitalizacji, mamy za sobą - stwierdził Andrusiewicz.
Rzecznik mówił też o sytuacji epidemiologicznej na Mazowszu, gdzie odnotowuje się najwyższe nominalnie liczby zakażeń w skali kraju. - Tam jeszcze tydzień temu mieliśmy dynamikę wzrostu na poziomie ponad 50 procent. Dzisiaj ta dynamika spadła do 10 procent - przekazał. Jak dodał, "dzisiaj Mazowsze odnotowuje podobny wynik jak w piątek w ubiegłym tygodniu". - To sto kilkadziesiąt (przypadków - red.) więcej, ale widzimy, że Mazowsze też powoli wyhamowuje na tej drodze epidemicznej - mówił.
Andrusiewicz: 75 procent zgonów może dałoby się uniknąć
Andrusiewicz powiedział, że z analizy zgonów z ostatniego tygodnia wynika, że około 75 procent zmarłych to osoby niezaszczepione. - Czyli 75 procent z tych zgonów być może dałoby się uniknąć, gdyby te osoby się zaszczepiły - wskazał. - Spośród 25 zaszczepionych, które zmarły, 82 procent to osoby z wielochorobowością i upośledzonym systemem odporności - dodał.
- Widzimy więc, że jeżeli ten najtragiczniejszy skutek covidu dotyka osobę w pełni zaszczepioną, to jest to osoba, która jest dotknięta przynajmniej dwiema innymi chorobami lub ma problemy z odpornością. Dlatego tak ważne jest szczepienie w przypadku osób z upośledzoną odpornością trzecią dawką dodatkową, a w przypadku osób 50 plus teraz jest już możliwość po 5 miesiącach dawką przypominającą - powiedział Andrusiewicz. Dodał, że "to co niezwykle pozytywne, to obserwujemy w dwóch województwach, które zdają się przejść tę falę covidową, czyli na Podlasiu i w województwie lubelskim, odbicie w szczepieniach pierwszą dawką". - To nie są jeszcze znaczące wzrosty, ale widzimy, że po tej fali covidu, po tym co mieszkańcy Lubelszczyzny i Podlasia zaobserwowali w swoich szpitalach, rośnie liczba osób, które się szczepią - dodał Andrusiewicz.
Andrusiewicz o szczepieniach dzieci w wieku 5-11 lat
Andrusiewicz przypomniał, że w czwartek Europejska Agencja Leków wydała rekomendację do szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat, "uznając je za bezpieczne i skuteczne". Dodał, że jeszcze w piątek ta decyzja ma zostać zatwierdzona przez Komisję Europejską.
- My jesteśmy przygotowani, żeby od przyszłego tygodnia, już od poniedziałku wystawiać e-skierowania dla dzieci w wieku 5-11 lat - powiedział Andrusiewicz, Poinformował, że pierwsze szczepionki - 1,1 miliona dawek - mają do trafić do Polski "w okolicach połowy grudnia". - Czynimy obecnie starania, by ten termin dostaw przyspieszyć i byśmy mogli zacząć szczepić dzieci wcześniej - podkreślił.
Rzecznik MZ zapowiedział też, że resort wraz z ministrem edukacji i nauki szykuje "szeroką kampanię informacyjną, skierowaną do rodziców, przedstawiającą, jak skuteczne i bezpieczne są szczepionki dla naszych dzieci". - Ta czwarta fala jest falą osób niezaszczepionych, ale jest też falą chorujących dzieci. Średni wiek dziecka hospitalizowanego jest w granicach 5-6 lat. Dlatego tak ważne będzie szczepienie najmłodszych - przekonywał Andrusiewicz.
"Ważniejsze niż bezpłatne testowanie jest bezpłatne szczepienie"
Andrusiewicz podkreślił, że "ważniejsze niż bezpłatne testowanie nauczycieli i uczniów jest bezpłatne szczepienie nauczycieli i uczniów". - To jest gorący apel. Jeżeli Związek Nauczycielstwa Polskiego apeluje do Ministerstwa Zdrowia o bezpłatne testy, to ja apeluję o szczepienie nauczycieli - powiedział rzecznik.
Wskazał, że około 30 procent nauczycieli wciąż jest niezaszczepionych. - Jeżeli nauczyciel uczy kilka klas równolegle, godzina po godzinie, to jeżeli taki nauczyciel zachoruje i trafi na izolację, to wszystkie klasy, z którymi ma kontakt najczęściej, trafiają na kwarantannę - zauważył.
Rzecznik MZ: wciąż obowiązują nas limity
Andrusiewicz pytany w piątek na konferencji prasowej o restrykcje związane z pandemią podkreślił, że nadal obowiązują limity. - I należy tych limitów przestrzegać - powiedział rzecznik MZ. Według niego nie podchodzimy poważnie do obowiązujących obostrzeń. - I to dotyczy zarówno osób zaszczepionych, jak i niezaszczepionych - mówił.
Dodał, że w piątek o godz. 14.00 na temat rozwiązań pomagających w walce z pandemią, w tym ograniczeń epidemicznych w naszym kraju, odbędzie się spotkanie wiceministra zdrowia Waldemara Kraski z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych. - I zapewne tam będą analizowane konkretne propozycje, bo już dziś wiceminister Kraska te propozycje analizował - zaznaczył rzecznik MZ.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24