"Gdybym mogła, tobym uciekła przez bramę". Co się dzieje w ośrodku w Czernichowie?

Źródło:
TVN24
Trudna sytuacja w ośrodku w Czernichowie
Trudna sytuacja w ośrodku w CzernichowieTVN24
wideo 2/4
Trudna sytuacja w ośrodku w CzernichowieTVN24

Pracownicy są załamani, przepracowani i bez sprzętu ochronnego. Pensjonariusze - chorzy i przestraszeni. Kierownictwo prywatnego ośrodka opiekuńczo-leczniczego w Czernichowie koło Żywca zapewnia, że nic złego się nie dzieje. Sanepid i policja próbują ustalić, jak wygląda sytuacja w obiekcie. Materiał Artura Warcholińskiego, reportera magazynu "Czarno na białym".

Pan Marian przyjechał własnym samochodem do prywatnego ośrodka opiekuńczo-leczniczego w Czernichowie na trzy tygodnie. W środku jest już dwa miesiące. – Nie mamy kontaktu z nikim poza obsługą, która tu chodzi - mówi. Pensjonariusze Śląskiego Centrum Opieki Długoterminowej w Czernichowie boją się o swoje zdrowie i życie, a pracownicy alarmują, że w ośrodku umierają ludzie. Placówka jest objęta kwarantanną w związku z epidemią COVID-19. Przebywa w niej około 170 pensjonariuszy oraz pracownicy – 12 opiekunek i trzy pielęgniarki.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Personel zarejestrował, co dzieje się w zamkniętym ośrodku. Pracownicy Centrum zgodzili się opowiedzieć o panującej tam sytuacji pod warunkiem zachowania anonimowości. Boją się konsekwencji ze strony właścicieli. Mówią, że są przemęczeni fizycznie i psychicznie. – Nam jest ciężko na to patrzeć, bo czasem wybieramy między nakarmieniem ich a przebraniem – mówi jedna z pracownic. – My już opadamy z sił, po prostu opadamy z sił – dodaje inna. Jedna z pielęgniarek informuje, że załoga "z wielką łaską dostała maseczki, które po dwóch godzinach i tak zostały zabrane".

"To ich tak zszokowało, że personel przemieszcza się między pacjentami, nie mając podstawowych maseczek"

Śląskie Centrum Opieki Długoterminowej w Czernichowie to prywatny ośrodek oferujący szeroki zakres usług – są tu osoby starsze, a także pacjenci chorzy psychicznie. Oferowana jest też opieka paliatywna, ale też rehabilitacja. Za część usług płaci państwo. – To jest zakład, który ma podpisaną umowę z NFZ. Jest też część komercyjna. To właściciele powinni zapewnić całodobową ochronę medyczną, a tak naprawdę tam od dwóch tygodni nie ma lekarza – wyjaśnia starosta żywiecki Andrzej Kalata.

Żywiecka Powiatowa Inspekcja Sanitarna zarządziła w ośrodku kwarantannę po tym, gdy jeden z pracowników dowiedział się, że jest zakażony koronawirusem. – Nasze pogotowie było tam wezwane 7 kwietnia, jeszcze nie było potwierdzonego żadnego przypadku, ale stwierdzili, że muszą zawiadomić sanepid, ponieważ personel nie miał żadnych zabezpieczeń – mówi Andrzej Kalata. – To ich tak zszokowało, że personel przemieszcza się między pacjentami, nie mając podstawowych maseczek – dodaje.

Zarządzający centrum nie wypowiadają się przed kamerami, a prezes spółki Aleksandra Jeziorny wystąpiła tylko raz – 21 kwietnia informacje o tym, iż ośrodek nie był wcześniej wyposażony w środki ochrony osobistej nazwała "rażącą nieprawdą". – Wszystkie dokumenty i wszystkie dowody w tej sprawie zostaną przekazane do prokuratury. Ja już więcej nie będę wypowiadała się przed kamerami i nie będę udzielała żadnych informacji – zapowiedziała.

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Prezes ośrodka Aleksandra Jeziorny zapewnia, że placówka była wyposażona w niezbędne środki ochronneTVN24

Sanepid nie wchodzi do ośrodka

Fakty są takie, że tydzień od pierwszego zakażenia chorych było już 22 pensjonariuszy i czterech pracowników – potwierdziły to testy. Zamknięci w ośrodku twierdzą, że zawiodły procedury. – Sytuacja jest o tyle ciężka, że na odcinku zakażonym pracują również dziewczyny, które pracują na odcinku czystym i niestety z tym zakażeniem mają do czynienia – mówi jedna z pracownic.

Z jednej strony dopływają alarmujące sygnały, z drugiej zapewnienia kierujących ośrodkiem, że wszystko jest zgodne z procedurami. Pełniąca obowiązki państwowego powiatowego inspektora sanitarnego Marta Micor mówi, że sanepid dysponuje pisemnymi informacjami, w których dyrektor ośrodka zapewnia, że personel posiada odpowiednie zabezpieczenia ochronne.

Starosta twierdzi, że to samorząd i bliscy pracowników dostarczali do ośrodka brakujący sprzęt. – To jest karygodne, że nie zabezpieczono ich w ten sprzęt – podkreśla. Powiadomił o sprawie prokuraturę. Nie rozumie, dlaczego pracownicy sanepidu osobiście nie sprawdzają ośrodka i przebiegu kwarantanny. – Sanepid nie jest od tego, żeby tylko w czasach pokojowych iść, by wodę zbadać. Powinni tam wejść i zobaczyć, jakie są warunki – uważa Andrzej Kalata. Marta Micor twierdzi jednak, że "w sytuacji, jaka ma tam miejsce, nie ma możliwości przeprowadzenia kontroli", czyli sanepid nie sprawdzi, bo zarządził kwarantannę.

"Psychicznie tu już niektórzy wysiadają"

Tymczasem, według relacji pracowników, w ośrodku umierają ludzie. Mówią o co najmniej dziesięciu zgonach w ciągu niecałych dwóch tygodni. Ale nie wiadomo na pewno, czy zgony mają związek z epidemią. Sprawą na zlecenie prokuratury zajmuje się policja.

- Nie dysponujemy na razie materiałem w postaci jakichś nagrań pochodzących z tego ośrodka – mówi Piotr Sowa, zastępca prokuratora rejonowego w Żywcu. Prokuratorzy prowadzą postępowanie, ale wejdą do ośrodka dopiero po zakończonej kwarantannie. – Jesteśmy na bieżąco informowani o ewentualnych zgonach pensjonariuszy, ewentualnie osób przewiezionych do innych szpitali. W najbliższych dniach będzie podejmowania decyzja, czy będą wykonywane sekcje – dodaje prokurator.

Kluczowe jest to, czy zmarli byli zakażeni i czy ośrodek to ognisko COVID-19. – Chcemy stąd uciekać – mówi jeden z pensjonariuszy. – Psychicznie tu już niektórzy wysiadają – dodaje. Przed Centrum stoi policja, ale nie po to, by sprawdzić zabezpieczenie personelu ośrodka, ale by nie wpuszczać do środka, ani nie wypuszczać z ośrodka żadnych osób. – Do chwili obecnej nie mieliśmy żadnej informacji ani zawiadomienia zgłaszającego interwencję policji wewnątrz tego budynku – mówi Mirosława Piątek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.

Pracownicy ośrodka informują, że w ciągu dwóch tygodni zmarło już dziesięć osóbTVN24

"Gdybym mogła, tobym uciekła przez bramę"

Pensjonariusze i personel ośrodka dzwonią przede wszystkim do dziennikarzy. O sytuacji poinformowali też lokalny samorząd. Zdaniem starosty, wojewoda ma odpowiednie uprawnienia do tego, żeby skontrolować sytuację w Śląskim Centrum Opieki Długoterminowej w Czernichowie. – Może będę prosił pana wojewodę o pomoc wojska – mówi Andrzej Kalata.

Do ośrodka weszła tylko niezależna grupa ratowników, a wkrótce dołączyło sześć sióstr zakonnych. – Po wejściu na obiekt wprowadziliśmy zmiany w sposobie zabezpieczenia tych osób z wykorzystaniem naszych środków ochrony indywidualnej – mówi Dawid Burzacki ze Zintegrowanej Służby Ratowniczej. Napisali raport, ale nie zdradzają jego treści. Ratownicy trzy dni czekali na zgodę kierownictwa ośrodka, by zacząć działać i próbować opanować sytuację.

W poniedziałek przeprowadzono testy ponad 170 osób z ośrodka. Kilka najciężej chorych przewieziono do szpitali. Pensjonariusze, którzy mogliby o własnych siłach opuścić ośrodek, wciąż nie wiedzą, kiedy będą mogli to zrobić. – Jakbym mogła, tobym uciekła przez bramę – mówi jedna z pensjonariuszek.

"Personel przemieszczający się po całym ośrodku praktycznie nie miał żadnych zabezpieczeń"

Starosta żywiecki Andrzej Kalata tłumaczy, że informacje, jakimi dysponował, nie pozostawiały mu nic innego, jak podpisać się pod złożonym doniesieniem do prokuratury.

 – Nieprzygotowany ośrodek, niezabezpieczony personel. Prosty przykład: w nocy z 12 na 13 (kwietnia), jak sanepid zamykał ten ośrodek, to my ze swojego wydziału zarządzania kryzysowego przekazywaliśmy im stroje zabezpieczające – mówi.

– Pierwszy raport zespołu pogotowia był z dnia 7 kwietnia. Wtedy nie było jeszcze potwierdzonego żadnego przypadku. Natomiast dolegliwości pacjentów wskazywały, że może już coś być. Raport naszego pogotowia był jednoznaczny: personel przemieszczający się po całym ośrodku praktycznie nie miał żadnych zabezpieczeń – dodaje starosta.

Kalata: personel przemieszczający się po całym ośrodku praktycznie nie miał żadnych zabezpieczeń
Kalata: personel przemieszczający się po całym ośrodku praktycznie nie miał żadnych zabezpieczeńTVN24

"To miejsce od tego wirusa szybko się nie uwolni"

Były Główny Inspektor Sanitarny Marek Posobkiewicz podkreśla, że "nie możemy patrzeć tylko na to, czy to jest podmiot publiczny czy prywatny". – Musimy pamiętać o tym, że tam w środku są ludzie, którzy wymagają opieki – zwraca uwagę.

Podkreśla, że każdy dom pomocy społecznej, każde miejsce, w którym jest dużo osób, jeśli dotrze do niego koronawirus, "to możemy powiedzieć, że od tego wirusa szybko się nie uwolni". – Niestety, jak pokazuje historia nie tylko naszego kraju, tam, gdzie jest społeczność zamknięta, ze wspólnymi miejscami posiłków i częstą komunikacją międzyludzką, powstrzymanie wirusa jest niemożliwe – dodaje.

- Apeluję do wszystkich zarządzających podobnymi ośrodkami, którzy jeszcze tego wirusa nie mają, żeby się gruntownie do tego przygotowali – mówi Marek Posobkiewicz.

Posobkiewicz: to miejsce od tego wirusa szybko się nie uwolni
Posobkiewicz: to miejsce od tego wirusa szybko się nie uwolniTVN24

Autorka/Autor:Artur Warcholiński

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Na Lewicy mamy bardzo kompetentne kobiety. Uważam, że jest już czas, żeby to właśnie kobieta wystartowała w wyścigu o Pałac Prezydencki - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Powiedziała też, kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Kobieta kandydatką Lewicy na prezydenta? "Kompetentna, rzetelna, merytoryczna"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała "16-letniego obywatela Polski mającego związek" z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie.

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Próba podpalenia synagogi w Warszawie. Policja zatrzymała 16-latka

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z jednego z jezior w Lipnicy (województwo pomorskie) wyłowiono ciała dwóch Kolumbijczyków - 19- i 29-latka, którzy po skokach do wody nie wypłynęli na powierzchnię. Okoliczności tej tragedii bada policja.

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Dwaj Kolumbijczycy skoczyli do jeziora na Pomorzu. Nie żyją

Źródło:
PAP

Zbliża się szczyt eta Akwarydów, roju meteorów związanych z kometą Halleya. Chociaż te spadające gwiazdy najłatwiej zaobserwować na półkuli południowej, w tym roku warto zerknąć w niebo także w Polsce - astronomowie przewidują, że tegoroczny deszcz może być najsilniejszy od początku wieku.

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Już w weekend wyjątkowa noc spadających gwiazd

Źródło:
The Conversation, earthsky.org, PAP, tvnmeteo.pl

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

36-letnia kobieta nie żyje, a 62-letnia kobieta i dwoje dzieci w wieku 9 i 10 lat trafili do szpitala po tym, jak zawaliła się ściana budynku gospodarczego w miejscowości Dębno (woj. małopolskie).

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Tragedia w trakcie rozbiórki dachu. Kobiety i dzieci przygniecione przez ścianę

Źródło:
PAP, TVN24

W miejscowości Głuszyna w Wielkopolsce doszło do wypadku z udziałem quada. Maszyna zderzyła się z "pojazdem osobowym". Dwie jadące quadem 17-latki zostały przetransportowane Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Drugi kierowca uczestniczący w wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia.

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Nie wiadomo, czy z kimś się zderzyły. Dwie 17-latki w szpitalu

Źródło:
TVN24

Przypadek Georgii Meloni, której wizerunek wykorzystano w porno, jest bardzo hardcore'owy, ale deepfake to także imitacja głosu człowieka z banku, który dzwoni w sprawie naszych pieniędzy - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Aleksandra Przegalińska, badaczka AI, filozofka i futurolożka. - Musimy zdawać sobie sprawę, że nowa technologia wchodzi do życia człowieka dość nieoczekiwanie, może je demolować - komentuje wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

"Wchodzi nieoczekiwanie, może demolować życie"

Źródło:
tvn24.pl

Pogoda na majówkę. Trwa długi weekend majowy, który w tym roku przywitał nas słonecznym niebem i wysoką temperaturą. Pogodowa sielanka powoli jednak się kończy, a na horyzoncie widać chmury, deszcz i wyładowania atmosferyczne. Sprawdź najnowszą aktualizację prognozy, przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Pogoda na majówkę 2024. Jest pięknie, ale czeka nas zimny prysznic

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Liczba ofert sprzedaży działek rekreacyjnych w pierwszym kwartale 2024 roku wzrosła o 190 procent rok do roku - poinformował Polski Instytut Ekonomiczny. O ponad jedną trzecią w górę poszła też średnia cena za metr kwadratowy. Z raportu wynika, że podczas pierwszych trzech miesięcy tego roku na portalach internetowych pojawiało się średnio blisko 500 ofert tygodniowo, a w kwietniu liczba ta wzrosła do 1000.

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Nawet tysiąc ofert tygodniowo. Ceny w górę

Źródło:
tvn24.pl

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Od dwóch tygodni na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych trwają protesty. Jedne skierowane przeciw działaniom Izraela w Strefie Gazy - inne, jako odpowiedź na antyizraelskie wystąpienia grup wspierających Palestyńczyków. W sumie aresztowano już ponad 1000 demonstrantów na co najmniej 26 kampusach. We wtorek po południu i w nocy do gwałtownych starć doszło na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku i na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles.

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Od Kalifornii po Massachusetts. Fala protestów na uczelniach w USA

Źródło:
PAP, Reuters, "New York Times"

Pamiętajmy dziś o tych, którzy odważnie i z wyobraźnią zaczęli naszą drogę do Unii. Tych, którzy psuli i psują, a dzisiaj przed kamerami stroją dumne miny, nie będę wspominał. Szkoda święta - napisał w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Premier: Tych, którzy psuli i psują, nie będę wspominał. Szkoda święta

Źródło:
tvn24.pl

Walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło, by źli ludzi, którzy atakują nasze wartości, nie zwyciężyli - mówił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w 20. rocznicę wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jak podkreślił, nadzieje związane z 1 maja 2004 roku "spełniły się z nawiązką".

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Sikorski: walczymy właśnie o to, by doświadczenie granic nie wróciło

Źródło:
PAP, TVN24

W imieniu prezydenta Joe Bidena zdecydowanie potępiam ten atak na synagogę Nożyków - powiedział w środę ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Naczelny rabin Polski Michael Schudrich stwierdził, że gdyby koktajl Mołotowa trafił kilkanaście centymetrów bardziej w lewo, mogłoby dojść do pożaru synagogi. Ambasador Izraela Jakow Liwne powiedział, że ci, którzy chcieli podpalić budynek, "starali się spalić relacje żydowsko-polskie, a nie możemy pozwolić im na skuteczność tego aktu".

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Próba podpalenia synagogi Nożyków i jednoznaczne potępienie. "Łobuzom nie uda się nas podzielić"

Źródło:
TVN24, PAP

Anne Hathaway wyznała, że od kilku lat nie pije alkoholu. - Normalnie o tym nie mówię, ale od pięciu lat jestem trzeźwa - powiedziała. W 2019 roku aktorka przyznała, że problemem był dla niej kac, z którym się zmagała zwykle przez kilka dni.

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Anne Hathaway od pięciu lat jest trzeźwa. "Normalnie o tym nie mówię"

Źródło:
New York Times, Today, People

Tegoroczne wakacje w Turcji cieszą się rekordowym zainteresowaniem. Tak przynajmniej wynika z informacji przekazanych przez Kaana Kavaloglu, prezesa Śródziemnomorskiego Stowarzyszenia Hotelarzy i Operatorów Turystycznych (AKTOB). Jak podkreślił, odnotowano rekordowy wzrost liczby wczesnych rezerwacji w tym kraju. Kavaloglu określił przy tym Polskę mianem "niespodzianki roku".

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Szał na wakacje w tym kraju. Polacy "niespodzianką roku"

Źródło:
tvn24.pl

IMGW opublikował prognozę zagrożeń meteorologicznych na kolejne dni. Tuż przed weekendem w części kraju spodziewane są burze. W weekend gwałtowna aura zacznie obejmować swoim zasięgiem coraz większy obszar Polski.

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Prognoza alarmów IMGW. Prawdopodobnie zagrzmi jeszcze w majówkę

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Kolumbia jako trzeci kraj Ameryki Łacińskiej po Boliwii i Belize zerwie stosunki dyplomatyczne z Izraelem. Stanie się to w czwartek - zapowiedział prezydent Kolumbii Gustavo Petro.

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Prezydent Kolumbii: zrywamy stosunki dyplomatyczne z Izraelem

Źródło:
PAP
Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Szczęśliwy jak Polak w Unii. Zarabiamy więcej, żyjemy dłużej. Ale czy to wystarczy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wybory do Parlamentu Europejskiego w Polsce odbędą się 9 czerwca. Ale już dziś wiadomo, że w kolejnej kadencji europarlamentu zabraknie kilkunastu znanych polityków. Niektórzy z nich zasiadali w tej unijnej instytucji od dwudziestu lat. Część sama zapowiedziała przejście na emeryturę, dla innych zabrakło miejsca na listach.

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Wybory europejskie 2024. Oni nie znaleźli się na listach

Źródło:
tvn24.pl, PAP, "Gazeta Wyborcza"

Minister w kancelarii prezydenta Wojciech Kolarski pouczał w radiowym wywiadzie, że to nie Rada Ministrów "wyznacza prezydentowi tematy i zakres rozmów" oraz że konstytucja "mówi o współdziałaniu". Co do współpracy prezydenta z rządem wypowiedział się już jednak kiedyś Trybunał Konstytucyjny. Przypominamy, co orzekł.

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Współpraca prezydenta z rządem. Ministrowie Dudy vs wyrok Trybunału Konstytucyjnego

Źródło:
Konkret24

Turysta kopnął bizona w Parku Narodowym Yellowstone. Władze parku przekazały, że mężczyzna zaczął zaczepiać stado zwierząt, będąc pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, w spotkaniu z bizonem turysta odniósł lekkie obrażenia.

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Turysta kopnął bizona. Zwierzę nie pozostało dłużne

Źródło:
CNN, National Park Service

Podczas tegorocznej majówki pogoda dopisuje i przynajmniej część Polaków wykorzysta ten czas na zorganizowanie grilla z rodziną lub znajomymi. Żeby nie zepsuć sobie odpoczynku, warto pamiętać, że nie wszędzie grillować swobodnie możemy, a za złamanie przepisów mandat może wynieść nawet 5 tysięcy złotych.

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Mandat za grillowanie. Kara może sięgnąć 5 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24