Nowe przepisy, nowe problemy osób na kwarantannie. Reporter TVN24 o swojej izolacji

Źródło:
TVN24
Chlebowski o nowych zasadach kwarantanny: tu zaczynają się schody
Chlebowski o nowych zasadach kwarantanny: tu zaczynają się schodyTVN24
wideo 2/22
Chlebowski o nowych zasadach kwarantanny: tu zaczynają się schodyTVN24

Na ten moment ani procedur nie ma, ani lekarze nie wiedzą, co mają zrobić, ani do końca sanepid nie wie. Każdy boi się wziąć odpowiedzialność za to, że może wypuścić na ulicę osobę, która cały czas jest chora - mówił reporter TVN24 Michał Chlebowski, który od 19 sierpnia przebywa w domowej izolacji. Wyjaśniał na własnym przykładzie, jak w praktyce wygląda działanie nowego rozporządzenia skracającego czas kwarantanny w oparciu o lekarskie zaświadczenie.

We wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał dwa rozporządzenia dotyczące zmiany czasu trwania izolacji i kwarantanny z powodu COVID-19. Oba weszły w życie 2 września. Przewidują one między innymi skrócenie czasu kwarantanny z 14 do 10 dni. W rozporządzeniach znalazł się też szereg przepisów dotyczących powiązania zasad zwalniania z izolacji ze stanem klinicznym pacjenta.

CZYTAJ WIĘCEJ: Nowe przepisy dotyczące czasu trwania kwarantanny i izolacji >>>

 

Rozporządzenie obowiązuje, ale "zaczynają się schody"

Reporter TVN24 Michał Chlebowski opowiadał w TVN24 o swoich doświadczeniach z kwarantanny oraz o tym, jak w praktyce wygląda stosowanie się do nowego rozporządzenia.

Poinformował, że przebywa w izolacji domowej od 19 sierpnia, kiedy dostał pierwszy pozytywny wynik testu na koronawirusa. - Objawy zakażenia miałem tylko przez pierwszych kilka dni. Teoretycznie od 23 sierpnia, czyli już prawie od dwóch tygodni, żadnych objawów infekcji nie mam - relacjonował.

- Zgodnie z nowym rozporządzeniem, na jego podstawie lekarz pierwszego kontaktu powinien mi wystawić zaświadczenie, żebym mógł zostać zwolniony z izolacji domowej. Bez takiego zaświadczenia nie mogę wyjść z domu, bez takiego zaświadczenia cały czas policja do mnie przychodzi i sprawdza, czy ja na pewno w tym domu jestem - wyjaśniał reporter TVN24.

Zaznaczył, że "tu zaczynają się schody". - Ponieważ do tej pory lekarz miał podstawę, żeby mi wydać takie zaświadczenie tylko w sytuacji, kiedy uzyskałem dwa negatywne wyniki powtórnych testów na koronawirusa. Ale Światowa Organizacja Zdrowia [WHO - przyp. red.] uznała, że takie testy są już niewiarygodne, ponieważ ludzie mają już w swoim organizmie tego nieaktywnego wirusa czasem jeszcze przez wiele tygodni - zauważył.

- Żeby ograniczyć historie, w których ludzie z nieaktywnym wirusem siedzą w domach po wiele tygodni, lekarze mogą zwolnić takich pacjentów, jak ja z izolacji domowej po 13 dniach od momentu wystąpienia objawów - wyjaśniał. Dodał, że zwolnienie musi nastąpić jednocześnie przynajmniej po trzech dniach, od kiedy u pacjenta nie pojawiają się objawy infekcji.

Skrócenie kwarantanny do 10 dni. Jakie są wytyczne i podstawa takiej decyzji? >>>

Chlebowski o nowych zasadach kwarantanny: tu zaczynają się schody
Chlebowski o nowych zasadach kwarantanny: tu zaczynają się schodyTVN24

"Lekarz boi się wystawić bardzo często takie zaświadczenie"

Według reportera TVN24, "lekarz boi się wystawić bardzo często takie zaświadczenie, ponieważ nie ma negatywnego wyniku (testu na koronawirusa - przyp. red.)". - Nie może mnie zbadać, ponieważ nie może się spotkać ze mną osobiście. W związku z tym lekarze niechętnie bądź wcale nie wystawiają takich zaświadczeń - wyjaśniał.

W systemie lekarz ma jedynie "potwierdzenie, że ja takiego koronawirusa miałem, że zostałem na niego pozytywnie zbadany jakiś czas temu" - wyjaśniał Chlebowski. - Więc tak naprawdę wszystko opiera się o moją deklarację, że jestem zdrowy. Jeżeli trafię na lekarza, który mi uwierzy, który mnie przepyta, czy mam takie i inne objawy, to taki lekarz może mi takie zaświadczenie wystawić. Natomiast to nie jest koniec procedury - zaznaczył.

Jak wskazywał reporter, to rozporządzenie "do końca niczego nie ułatwia". - Ułatwia o tyle, że nie muszę mieć dwóch ujemnych wyników, ale z tym zaświadczeniem i tak muszę wrócić do sanepidu. Czyli ten sanepid, który i tak jest przeciążony pracą i do którego - tak jak widzieliśmy w ostatnich dniach w naszych materiałach - ciężko się dodzwonić, nadal musi dostać ode mnie to zaświadczenie od lekarza - dodał.

 

Przeciążone stacje epidemiczne

Reporter "Czarno na białym" Dariusz Kubik sprawdził, jak wygląda praca w stacjach sanitarno-epidemicznych w czasach pandemii COVID-19 oraz co przeżywają osoby zakażone koronawirusem i podejrzewające zakażenie, które zwracają się do tej instytucji o pomoc. Opisał kolejki, nerwy i nieustająco dzwoniące telefony.

ZOBACZ TAKŻE: Sanepid od środka. Reportaż "Czarno na białym" TVN24 >>>

Kubik rozmawiał także z głównym inspektorem sanitarnym Jarosławem Pinkasem. - Dwa lata temu, obejmując funkcję, zobaczyłem prawdziwy dramat zaniedbań przez dziesiątki ostatnich lat. Kojarzyliśmy się z mandatami w smażalniach ryb, badaniem salmonelli, shigelli. I tak naprawdę po co byliśmy? Myśmy byli niepotrzebni. A teraz jesteśmy od wszystkiego - mówił Pinkas.

ZOBACZ WIĘCEJ: Całość wywiadu z głównym inspektorem sanitarnym >>>

Jak uzyskać zaświadczenie? "Wszystko odbywa się dalej mailowo"

Chlebowski mówił w TVN24 również o sposobie uzyskania zaświadczenia po skontaktowaniu się z lekarzem. - Wszystko odbywa się dalej mailowo. To znaczy: przychodnia, w której pracuje mój lekarz pierwszego kontaktu (…), wysyła mi zaświadczenie, podstemplowane i podpisane przez lekarza i ja mailem przesyłam je dalej do sanepidu. Sanepid musi stwierdzić, czy to zaświadczenie: po pierwsze, spełnia wszystkie wymagania, czyli są tam wszystkie potrzebne informacje, i - po drugie - musi mnie wypisać z systemu, który mnie sprawdza - tłumaczył.

Reporter przekazał, że rozmawiał w środę z sanepidem w Warszawie, który był "trochę zaskoczony nowym rozporządzeniem i nie był gotowy do tego, nie miał procedur, żeby nas z tej izolacji zwolnić". - Więc tu wpadamy cały czas w tę samą pułapkę. Pytanie o procedury, które się cały czas zmieniają i pytanie, co dalej. A my, jako pacjenci, jako osoby, które mogłyby już wyjść z domu, niestety cały czas jesteśmy w tych domach uwięzieni - podsumował.

Cała rozmowa z Michałem Chlebowskim o tym, jak wygląda kwarantanna i rozporządzeniu w sprawie jej skrócenia
Cała rozmowa z Michałem Chlebowskim o tym, jak wygląda kwarantanna i rozporządzeniu w sprawie jej skróceniaTVN24

"Każdy boi się wziąć odpowiedzialność"

Chlebowski ocenił, że w kolejnych dniach, "kiedy lekarze POZ (podstawowej opieki zdrowotnej - przyp. red.) zapoznają się z nowymi procederami i przyjmą jakąś formułę tych zaświadczeń i zaczną je wystawiać, może wtedy faktycznie osobom, które są na izolacji po wiele tygodni (…) ostatecznie będzie łatwiej uzyskać zwolnienie z izolacji".

Jego zdaniem "na ten moment ani procedur nie ma, (...) ani lekarze nie wiedzą, co mają zrobić, ani do końca sanepid nie wie". - Bo każdy boi się wziąć odpowiedzialność za to, że może przypadkiem wypuścić na ulicę osobę, która cały czas jest chora - dodał reporter TVN24.

Już po rozmowie na antenie TVN24 Chlebowski poinformował, że udało mu się uzyskać zaświadczenie konieczne do zwolnienia z kwarantanny u trzeciego lekarza, z którym rozmawiał. Od piątku reporter TVN24 będzie mógł swobodnie opuszczać miejsce domowej izolacji.

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl