Skrócenie kwarantanny do 10 dni. Jakie są wytyczne i podstawa takiej decyzji?

Źródło:
tvn24.pl, PAP
MZ: proponujemy skrócenie czasu izolacji do 10 dni
MZ: proponujemy skrócenie czasu izolacji do 10 dni TVN24
wideo 2/21
MZ: proponujemy skrócenie czasu izolacji do 10 dni TVN24

Zgodnie z zapowiedzią ministra zdrowia w Polsce kwarantanna ma zostać skrócona do 10 dni. Te wytyczne związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa przedstawiła już w maju Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), a wdrożyły je niektóre europejskie państwa. Przedstawiamy najnowsze wytyczne z kilku źródeł dotyczące skrócenia czasu izolowania pacjentów, którzy mają lub mogą mieć COVID-19.

Minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował w czwartek, że podjął decyzję o zmianie zasad kwarantanny i izolacji. Przekazał, że będzie to między innymi skrócenie okresu kwarantanny do 10 dni. - Mamy na to dowody z Norwegii, ale też z praktyki klinicznej, że taki okres izolacji jest bezpieczny i nie spowoduje wielkiego przyrostu ryzyka w stosunku do 14-dniowego okresu kwarantanny - powiedział. - Najważniejszą zmianą będzie wprowadzenie standardu Międzynarodowej Organizacji Zdrowia WHO, czyli skrócenie okresu izolacji do 10 dni po teście, który wykazał wynik pozytywny, i nie kończenie tej izolacji koniecznością testowania - poinformował minister.

Krajowy konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Andrzej Horban wyjaśnił zaś, że "osoby, które są na kwarantannie, czyli miały jakąś styczność [z osobą zakażoną - przyp. red.], a nie miały objawów klinicznych, praktycznie będą zwalniane z kwarantanny automatycznie. Dodał, że osoby, które będą miały objawy, będą musiały skontaktować się z lekarzem, prawdopodobnie będzie to lekarz podstawowej opieki zdrowotnej.

- Jeśli chodzi o pacjentów, którzy są chorzy i rozpoznani, to izolowaniem i zwalnianiem z izolacji zajmują się lekarze chorób zakaźnych lub w szpitalach jednoimiennych - powiedział.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

WHO: zwolnienie z kwarantanny po 10 dniach dla pacjentów bezobjawowych

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już 27 maja bieżącego roku opublikowała zaktualizowane tymczasowe wytyczne dotyczące zwalniania zakażonych z izolacji, będące częścią bardziej kompleksowych wytycznych dotyczących opieki klinicznej.

Jak czytamy na stronie organizacji, "zaktualizowane kryteria odzwierciedlają ostatnie ustalenia, że pacjenci, u których objawy ustąpiły, mogą nadal przez wiele tygodni mieć dodatni wynik testu" na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 w testach RT-PCR, czyli badaniu wykrywającym materiał genetyczny wirusa w pobranej od pacjenta próbce wymazu z nosogardzieli. "Pomimo tego pozytywnego wyniku testu, pacjenci ci prawdopodobnie nie są zakaźni i dlatego mało prawdopodobne jest, aby byli w stanie przenieść wirusa na inną osobę" - dodano.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Podkreślono także, że wymienione kryteria mają zastosowanie dla wszystkich zmagających się z COVID-19 bez względu na miejsce odbywania izolacji lub przebieg choroby. WHO przedstawia następujące kryteria zwalniania pacjentów z kwarantanny bez konieczności ponownego testowania:

"Dla pacjentów z objawami: 10 dni od wystąpienia objawów plus co najmniej 3 dodatkowe dni bez objawów (w tym bez gorączki i bez objawów oddechowych), Dla bezobjawowych przypadków: 10 dni po pozytywnym teście na SARS-CoV-2".

WHO ilustruje zalecenia przykładem: "Jeśli pacjent miał objawy przez dwa dni, wówczas mógł zostać zwolniony z izolacji po 10 + 3 = 13 dniach od daty wystąpienia objawów. Pacjent z objawami trwającymi przez 14 dni może zostać wypisany (14 dni + 3 dni =) po 17 dniach od daty wystąpienia objawów. Pacjent z objawami trwającymi przez 30 dni może zostać wypisany (30 + 3 =) po 33 dniach od wystąpienia objawów".

Zaznaczono przy tym, że poszczególne kraje mogą zdecydować o dalszym stosowaniu testów na obecność patogenu jako części kryteriów zwalniania z kwarantanny. Jeśli się na to zdecydują, mogą zastosować się do wstępnych zaleceń uzyskania u pacjenta dwóch negatywnych testów PCR w odstępie co najmniej 24 godzin.

Jaki jest powód zmian w wytycznych?

Organizacja wskazała, że wyzwania powstałe w związku z długotrwałą kwarantanną oraz "nowo dostępne dane na temat ryzyka przeniesienia wirusa w trakcie choroby COVID-19 dostarczyły podstaw do aktualizacji stanowiska WHO w sprawie czasu zwalniania wyzdrowiałych pacjentów z izolacji w placówkach opieki zdrowotnej i poza nimi".

WHO zapewniło między innymi, że "wszystkie aspekty leczenia klinicznego pacjentów z COVID-19 i strategie badań laboratoryjnych są omawiane w ramach WHO oraz z państwami członkowskimi i globalnymi sieciami ekspertów WHO, składającymi się z pracowników służby zdrowia, klinicystów i naukowców na całym świecie".

"Te sieci ekspertów oraz Strategiczna i Techniczna Grupa Doradcza ds. Zagrożeń Zakaźnych (STAG-IH) rozważyły ​​wyzwania i dokonały przeglądu dostępnych danych w procesie podejmowania decyzji o zmianie pierwotnego zalecenia" - czytamy dalej w komunikacie. Zapewniono, że "zaktualizowane kryteria zwolnienia z izolacji równoważą ryzyko i korzyści, jednak żadne kryteria, które można praktycznie zastosować, nie są pozbawione ryzyka".

 

Ryzyko przeniesienia choroby "minimalne w oparciu o to, co jest obecnie znane"

"Opierając się na dowodach wskazujących na rzadkość występowania wirusa, który może być hodowany w próbkach z dróg oddechowych po 9 dniach od wystąpienia objawów - szczególnie u pacjentów z łagodną chorobą, której zwykle towarzyszy wzrost poziomu przeciwciał neutralizujących i ustąpienie objawów - bezpieczne wydaje się zwolnienie pacjentów z izolacji" - zwraca uwagę WHO.

Zauważono, że jest to działanie "oparte na kryteriach klinicznych, które wymagają minimalnego czasu izolacji 13 dni, a nie wyłącznie na powtórzonych wynikach PCR. Należy zauważyć, że kryteria kliniczne wymagają ustąpienia objawów pacjenta na co najmniej trzy dni przed zwolnieniem z izolacji, przy czym minimalny czas izolacji wynosi 13 dni od wystąpienia objawów".

Dodano jednocześnie, że "ryzyko przeniesienia choroby po ustąpieniu objawów jest prawdopodobnie minimalne w oparciu o obecną wiedzę", ale "nie można go całkowicie wykluczyć".

CDC: wyniki mogą być pozytywne przez trzy miesiące, ale pacjent może nie zakażać

Amerykańska rządowa agencja CDC (Centers for Disease Control and Prevention) opublikowała 14 sierpnia informację o tym, że już 3 sierpnia zaktualizowała swoje wytyczne względem kwarantanny "w oparciu o najnowsze badania naukowe dotyczące COVID-19".

Jak podaje w komunikacie agencja, z badań tych wynika, że ludzie mogą wykazywać pozytywne wyniki testów przez okres do 3 miesięcy po postawieniu diagnozy i nie zarażać przy tym innych. Według CDC najnowsze dane w tej dziedzinie "sugerują, że ponowne przebadanie kogoś w ciągu 3 miesięcy od zainfekowania nie jest konieczne, chyba że osoba ta wykazuje objawy COVID-19, a objawy te nie mogą być związane z inną chorobą".

Wskazano, że "osoby z COVID-19 należy izolować przez co najmniej 10 dni od wystąpienia objawów i do 24 godzin po ustąpieniu gorączki bez stosowania leków obniżających ją".

Przytoczono także następującą argumentację: "Niedawno opublikowano ponad 15 międzynarodowych i amerykańskich badań dotyczących czasu trwania infekcji, czasu rozprzestrzeniania się wirusa, bezobjawowego rozprzestrzeniania się i ryzyka rozprzestrzeniania się go wśród różnych grup pacjentów. Naukowcy odkryli, że ilość żywego wirusa w nosie i gardle znacznie spada wkrótce po wystąpieniu objawów COVID-19. Ponadto czas zakażania innych u większości osób z COVID-19 wynosi nie dłużej niż 10 dni od wystąpienia objawów i nie dłużej niż 20 dni u osób z ciężką chorobą lub z mocno obniżoną odpornością".

CDC zapewniło również, że "będzie nadal ściśle monitorować rozwijającą się naukę w poszukiwaniu informacji, które uzasadniałyby ponowne zastanowienie się nam tymi zaleceniami.

Norwegia, Holandia i Czechy skracają kwarantannę

Norweski Instytut Zdrowia Publicznego zaktualizował 24 sierpnia zalecenia dla osób pozostających na kwarantannie. Ich izolacja w tym kraju ma trwać przez 10 dni. Zaznaczono jednak, że wobec osób izolujących się w domu, lekarz musi podjąć decyzję o czasie kwarantanny, a ma ona trwać co najmniej przez 8 dni od momentu zachorowania.

Podobne rozwiązanie wprowadziła Holandia. Na stronie Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska 24 sierpnia opublikowano komunikat informujący, że "u większości osób, które zachorowały na nowego koronawirusa, objawy pojawiają się w ciągu 10 dni od ostatniego kontaktu" z patogenem. Dlatego - jak wyjaśniono - "muszą pozostać w domu przez 10 dni, aby mieć pewność, że nie zarażą innych".

"Maksymalny czas inkubacji nowego koronawirusa wynosi 14 dni. W rzadkich przypadkach u ludzi mogą wystąpić objawy po 10-dniowym okresie kwarantanny. Dlatego ważne jest, aby bardzo dokładnie monitorować swoje zdrowie do 14 dni od kontaktu z osobą, u której wykryto COVID-19" - dodano.

Instytut podkreślił, że "nawet po 10-dniowym okresie kwarantanny ważne jest, aby przestrzegać podstawowych zasad: pozostawać w odległości 1,5 metra od innych, często myć ręce mydłem i wodą, kaszleć i kichać w łokieć oraz poddawać się badaniom, gdy wystąpią objawy, które mogą wskazywać na COVID-19".

Decyzję argumentowano tym, iż "najnowsze dane pochodzące ze źródła i śledzenia kontaktów [z zakażonymi - przyp. red.] w Holandii pokazały, że krótszy okres kwarantanny jest bezpieczny". "Ze wszystkich osób mających kontakt z osobą, która została zarażona COVID-19, a później zachorowała, u 99 proc. wystąpiły objawy COVID-19 w ciągu 10 dni od ostatniego kontaktu" - dodano.

W poniedziałek minister zdrowia Czech Adam Vojtiech poinformował, że od 1 września w kraju obowiązkowa kwarantanna będzie skrócona z 14 do 10 dni. Na zakończenie nie będzie potrzebny test na obecność SARS-CoV-2. Pierwotnie zapowiadano, że zmiany będą obowiązywać od poniedziałku.

Vojtiech tłumaczył opóźnienie we wprowadzeniu nowych przepisów tym, że od 1 września będą obowiązywać także nowe przepisy związane między innymi z noszeniem maseczek w środkach komunikacji publicznej, urzędach i instytucjach ochrony zdrowia. Jego zdaniem tego samego dnia zostaną też ujednolicone przepływy informacji między regionalnymi stacjami sanitarno-epidemiologicznymi i lekarzami pierwszego kontaktu.

Zdaniem Vojtiecha obowiązkowa kwarantanna dla osób niemających udokumentowanych kontaktów z osobami zakażonymi nowym koronawirusem i niemających symptomów COVID-19 może skończyć się już po trzech, czterech dniach.

 

Autorka/Autor:akr//now

Źródło: tvn24.pl, PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę poznamy kandydata PiS na prezydenta. Zdaniem politologa dr Tomasza Słomki zapowiedź poparcia bezpartyjnego kandydata wskazuje na Karola Nawrockiego. - Nawrocki może wejść w swoistą legendę polityczną o swojej bezpartyjności - stwierdził. Dodał, że fakt jego małej rozpoznawalności może być z jednej strony słabością, a z drugiej atutem. - Można mu przypisać pewną nową narrację, nową historię - powiedział Słomka.

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Źródło:
TVN24
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwie osoby mieszkały w kamienicy w Jezioranach, która w niedzielę rano stanęła w płomieniach. Jedna z nich sama wyszła z budynku. Drugą strażacy znaleźli na pogorzelisku. Nie żyje. Akcja jest trudna, ponieważ zawalił się dach, spłonęły drewniane schody i stropy.

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna zginął, gdy drzewo uderzyło w jego samochód na drodze w hrabstwie Hampshire w Wielkiej Brytanii. To trzecia ofiara śmiertelna burzy Bert niosącej intensywne opady śniegu, ulewy i wichury - poinformowała w niedzielę BBC. Zamknięto wiele dróg, są też utrudnienia w ruchu kolejowym. W sobotę wieczorem tysiące domów były bez prądu.

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kuba mierzy się z przerwami w dostawach energii elektrycznej. Dotyczą - jak podają tamtejsze media - nawet połowy terytorium kraju. W sobotę dopłynęły tam dwa tankowce z łącznym ładunkiem 126 tysięcy ton oleju napędowego - podały niezależne kubańskie media. Choć transport pochodzi z portów w Danii i Holandii, "przypuszcza się, że ten szacowany na 81 milionów dolarów transport został opłacony z kredytu udzielonego przez Rosję" - przekazał niezależny kubański portal 14ymedio.

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W tym roku wartość fińskiego wywozu aluminium do Rosji zwiększyła się dwukrotnie, w porównaniu z 2023 rokiem. Za wzrost odpowiada rodzinna firma z Turku, światowy producent kolców do zimowych opon. Jej współwłaścicielem jest żona ministra edukacji – poinformował w sobotę fiński nadawca Yle.

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Źródło:
PAP

W niedzielę na drogach będzie ślisko. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią i oblodzeniem w różnych częściach kraju. Na terenie kilku województw może również niebezpiecznie silnie wiać.

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Źródło:
IMGW
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał. Ten wybór zostanie zaprezentowany w niedzielę.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci w Jeleniej Górze (woj. dolnośląskie) zatrzymali 19-letniego kuriera, który kradł przesyłki klientów. Łupem złodzieja padły telefony komórkowe o łącznej wartości blisko 15 tysięcy złotych.

Kurier zamiast dostarczać, kradł przesyłki klientów

Kurier zamiast dostarczać, kradł przesyłki klientów

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z gości ogrodu zoologicznego w Kurytybie na południu Brazylii wskoczył do stawu z hipopotamami, a następnie przedostał się do miejsca, w którym przebywały małpy - poinformowały lokalne media. Strażnikom zoo udało się schwytać mężczyznę, po czym przekazali go służbom.

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Mężczyzna wskoczył do stawu z hipopotamami

Źródło:
PAP

Kolumna króla Zygmunta III Wazy stanęła przed Zamkiem Królewskim w Warszawie 24 listopada 1644 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawanych symboli stolicy.

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na  placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Źródło:
PAP

W stołecznym Muzeum Farmacji można oglądać wystawę "Ziółka, drzewka, y chróściki". Prace współczesnej artystki Agnieszki Brzeżańskiej zostały wkomponowane w obiekty wystawy stałej przybliżającej historię leków oraz aptekarstwa.

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl