Senatorowie uczcili pamięć ofiar pandemii

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Uroczystość zapalenia zniczy odbyła się w ogrodach senackich.

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki z Platformy Obywatelskiej na początku powiedział, że celem spotkanie jest oddanie "w ten skromny sposób" hołdu ofiarom pandemii. Nawiązał także do przypadającej w poniedziałek 40. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

- Otwieraliśmy wystawę i podejmowaliśmy uchwałę dotyczącą bohaterów Rzeczypospolitej, dziewięciu górników, którzy oddali życie w walce o wolną Polskę. W stanie wojennym życie straciło więcej osób, kilkadziesiąt. Ale każde polskie życie jest bezcenne, (...). Tylko wtedy wróg był zdefiniowany, było okropne, że rodacy strzelali do rodaków, ale wiedzieliśmy, kto jest wrogiem, i ta ofiara krwi nie poszła na marne, ponieważ Polska w 1989 roku odzyskała swoją suwerenność - mówił Grodzki.

- Dzisiaj wróg jest niewidoczny, wróg jest podstępny, jest okrutny, ponieważ zabiera życie nie tylko tym, którzy są obciążeni innymi chorobami czy są bliżej wieczności. Zabiera również życie młodych, w pełni sił, Polek i Polaków. Dzisiaj chcemy symbolicznie oddać hołd wszystkim ofiarom tej strasznej choroby - kontynuował.

- Walczymy z tym wrogiem i musimy walczyć aż do zwycięstwa, (...), każda bitwa, każda porażka nie może nas sprowadzać z determinacji, woli i drogi do zwycięstwa - podkreślił.

Głos zabrała także wicemarszałkini Senatu Gabriela Morawska-Stanecka.

- 89 chorągiewek, 89 tysięcy naszych rodaków (którzy zmarli z powodu koronawirusa - red.). W tak krótkim czasie odeszli. Obiecujemy, że o nich nie zapomnimy. Ale musimy jako społeczeństwo obiecać sobie coś więcej - że nie dopuścimy do tego, aby tych chorągiewek przybywało - mówiła. Od początku pandemii w Polsce potwierdzono 3 857 085 infekcji, zmarło 89 045 zakażonych.

Dodała, że "czas pomyśleć o tym, żeby zabezpieczyć nie tylko siebie, ale też zabezpieczyć innych".

We wtorek pamięć ofiar pandemii uczcił także minutą ciszy Sejm.