Ministerstwo Zdrowia opublikowało projekt rozporządzenia mającego uszczegółowić przepisy o obowiązku zakrywania w miejscach ogólnodostępnych ust i nosa w związku z epidemią koronawirusa. Mają one obowiązywać od czwartku i - zgodnie z projektem - nie będą dotyczyć dzieci w wieku do lat dwóch oraz osób niezdolnych do samodzielnego zakrycia i odkrycia ust lub nosa.
Od czwartku, 16 kwietnia w całej Polsce będzie konieczne zasłanianie nosa i ust w przestrzeni publicznej. Możemy w tym celu użyć maseczki, którą można kupić albo zrobić samodzielnie.
W jakich miejscach zasłaniać twarz?
Ministerstwo Zdrowia opublikowało we wtorek projekt rozporządzenia mającego uszczegółowić przepisy o obowiązku zakrywania ust i nosa. Resort zaprasza do zgłaszania uwag do projektu - można to zrobić do środy, do godziny 10.
Nakaz obowiązywać ma podczas przebywania w miejscach ogólnodostępnych, w tym na drogach i placach, w obiektach kultu religijnego, obiektach handlowych, w placówkach handlowych i na targowiskach.
W myśl projektu, obowiązek zakrywania nosa i ust dotyczy też środków publicznego transportu zbiorowego oraz pojazdów samochodowych, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie.
Zakrywanie ust i nosa będzie też wymagane na terenach zielonych: w parkach, zieleńcach, na promenadach, bulwarach, w ogrodach botanicznych, zoologicznych, jordanowskich i zabytkowych, a także na plażach.
Obowiązek będzie istniał także podczas przebywania na terenach leśnych, w szczególności: na terenie parkingów leśnych, miejsc postoju pojazdów, miejsc edukacji leśnej, miejsc małej infrastruktury leśnej i miejsc biwakowania.
W jakich sytuacjach można odsłonić usta i nos?
W projekcie zapisano także, że w razie legitymowania osoby w celu ustalenia jej tożsamości przez organy uprawnione albo konieczności identyfikacji lub weryfikacji tożsamości danej osoby przez inne osoby w związku ze świadczeniem usług lub wykonywaniem czynności zawodowych, można żądać odkrycia ust i nosa.
Resort akcentuje, że zakrywanie ust i nosa nie będzie zwalniało z obowiązku zachowania bezpiecznej odległości m.in. dwóch metrów.
Z zakrywania ust i nosa zwolnione mają być dzieci do lat dwóch oraz osoby niezdolne do tego
Przepisów, jak wskazano, nie stosuje się m.in. do dzieci w wieku do lat dwóch oraz osób niezdolnych do samodzielnego zakrycia lub odkrycia ust lub nosa.
O noszeniu maseczek przez dzieci mówił na antenie TVN24 pulmonolog, pediatra, alergolog doktor Paweł Gonerko. Wskazywał, że wiek nie ma znaczenia. Zauważył, że "niemowlakom robi się inhalację przez maskę". - Może być pewien problem, jeśli dziecko się niepokoi, płacze, wyrywa, to to może być kłopotliwe, ale medycznych przeciwwskazań nie ma żadnych - zaznaczył.
- Maseczki dla dzieci niczym się nie różnią od maseczek dla dorosłych. To jest kwestia ewentualnie rozmiaru - powiedział pulmonolog. Zauważył, że szczególnie maseczki z filtrami mają zastosowane bardziej dla dorosłych. - Maseczki miękkie, bawełniane czy jednorazowe chirurgiczne tak samo pasują, jeżeli chodzi o dzieci, jak i dorosłych - dodał.
Doktor Gonerko podkreślił, że "profesjonalne maski przede wszystkim chronią osobę, która je nosi, bo one mają zawór, który ułatwia wydech, czyli chronią w przypadku kichnięcia, natomiast mniej chronią, jeżeli chodzi o normalny wydech". - Prosta maska, jak maska chirurgiczna, czy te, które są czasem szyte, warto zaznaczyć, że one powinny mieć w środku jakąś fizelinę, coś, co może utrudnia oddychanie, ale w nieco większym stopniu chroni, to one chronią zarówno przy nabieraniu powietrza, czyli wdechu, osobę, która je nosi, ale też osoby z zewnątrz, bo wtedy, wydychając powietrze, nawet jeżeli dana osoba jest skolonizowana wirusem, znacznie ogranicza to eksmisję tego wirusa na zewnątrz - tłumaczył specjalista.
Maseczki a problemy alergików i astmatyków
Profesor Ewa Czarnobilska ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, z którą rozmawiał reporter TVN24, powiedziała, że astmatycy, którzy leczą chorobę, nie powinni odczuwać dodatkowych utrudnień w związku z noszeniem maseczki. Natomiast w przypadku ciężkiej astmy takie osoby mogą odczuwać ograniczenia.
- Alergicy szczególnie powinni nosić maseczki, natomiast, żeby czuli się komfortowo, wiadomo, że maseczka nie stanowi dla nikogo komfortu w oddychaniu, powinni stosować swoje leki, tak aby nie mieli objawów alergii - powiedziała profesor Czarnobilska. - To wszystko powoduje, że mamy odruch przecierania oczu, nosa, przez to możemy zainfekować i przenieść różne zabrudzenia z dłoni na śluzówki - dodała. Zaznacza, że dla alergików wskazane są cieńsze maseczki, najlepiej jednorazowe.
Jak nosić maseczki?
Z kolei rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował na wtorkowej konferencji prasowej, że w mediach społecznościowych resortu zostaną zamieszczone instrukcje na postawie wskazań ekspertów, jak najlepiej samodzielnie zrobić maseczkę.
- Na pewno musi być kilka warstw, bo pamiętajmy, że nawet w tych maseczkach tak zwanych chirurgicznych jest kilka warstw materiału - powiedział. Zaznaczył jednocześnie, że taka maseczka musi nam umożliwić oddychanie. - Taka maseczka musi mieć zauszniki, żebyśmy mogli za uszy założyć tę maseczkę, żeby ona się trzymała, żeby przylegała do naszej twarzy, żeby bokiem nie było żadnych wyziewów, żeby nie rozprzestrzeniały się kropelki, choćby naszej śliny - wyjaśniał Wojciech Andrusiewicz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Maska, ale jaka? Szybki test z aerozolem w ręku >>>
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shuttestock