Ministerstwo Zdrowia poinformowało w niedzielę o 66 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci jednej osoby chorującej na COVID-19. Od początku epidemii w Polsce infekcję SARS-CoV-2 potwierdzono u 2 880 821 osób, z których 75 160 zmarło.
Najwięcej z 66 nowych potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem jest w województwie mazowieckim, gdzie odnotowano po 12 infekcji.
Pozostałe zakażenia pochodzą z województw: dolnośląskiego (11), wielkopolskiego (7), kujawsko-pomorskiego (4), lubelskiego (4), łódzkiego (3), małopolskiego (3), opolskiego (3), podkarpackiego (3), podlaskiego (3), śląskiego (3), zachodniopomorskiego (2), lubuskiego (1), pomorskiego (1), świętokrzyskiego (1), warmińsko-mazurskiego (1).
Cztery zakażenia to dane bez wskazania adresu, które mają zostać uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Resort podał też informację o śmierci jednej zakażonej osoby - z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.
Od początku epidemii w Polsce infekcję SARS-CoV-2 potwierdzono u 2 880 821 osób, z których 75 160 zmarło.
Ile osób jest w szpitalach? Ile respiratorów jest zajętych?
Z niedzielnego raportu z danymi epidemicznymi wynika, że:
- 6787 łóżek jest przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 (-172 w porównaniu do dnia poprzedniego), - z tego 426 łóżek jest zajętych przez pacjentów z COVID-19 (-24), - 673 respiratory są przeznaczone dla pacjentów z COVID-19 (-13), - z tego 63 respiratory są obecnie wykorzystywane (-7), - 98 523 osoby są objęte kwarantanną (-192), - 2 652 505 osób wyzdrowiało (+47).
"Wydaje się, że dochodzimy do pewnego minimalnego pułapu"
Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił w piątek, że "wydaje się, że dochodzimy do pewnego minimalnego pułapu, jeśli chodzi o liczbę nowych dziennych zakażeń". - Widzimy to po stronie dynamiki, która cały czas jest ujemna, czyli z tygodnia na tydzień obserwujemy spadki zakażeń, ale te spadki są coraz mniejsze - powiedział.
Jak dodał, widać, że spadek zakażeń coraz bardziej zbliża się do zera. - To oznacza, że dochodzimy do ważnego punktu, w którym będziemy obserwowali w pierwszej kolejności stabilizację liczby zakażeń (...), ale oczywiście oznacza to też ryzyko, że będziemy mieli do czynienia z odbiciem, odwróceniem tendencji i tak naprawdę przyrostem zakażeń - zaznaczył minister. Podkreślił, że właśnie dlatego tak ważna jest akcja szczepień.
Źródło: tvn24.pl, PAP