Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że władze nie wykluczają "dalej idących kroków" w związku z czwartą falą epidemii COVID-19. O sprawie ma jeszcze w poniedziałek rozmawiać z Radą Medyczną przy prezesie Rady Ministrów. Zapowiedział "kolejne zachęty" dla szczepień. - 99 procent osób, które dzisiaj umierają, to osoby niezaszczepione. Czy potrzeba bardziej wyrazistych danych? - pytał.
Mateusz Morawiecki apelował na konferencji prasowej o szczepienie się przeciwko COVID-19. Zapytany o to, czy rząd już rozważa, jak mogą wyglądać obostrzenia w przypadku pojawienia się kolejnej fali epidemii COVID-19, premier zaznaczył, że ta kwestia jest obecnie przedmiotem debat rządu i Rady Medycznej. - W najbliższych dniach będziemy wypracowywać koncepcje dalej idące - przekazał.
- Jeśli nadal będzie taka sytuacja, że czwarta fala pandemii będzie bardzo poważnym zagrożeniem, to nie wykluczamy dalej idących kroków - oświadczył.
Morawiecki o szczepieniach pracowników ochrony zdrowia
Dodał, że coraz więcej państw w Unii Europejskiej stosuje zasadę taką, że służba zdrowia musi obowiązkowo się zaszczepić. Powiedział, że w poniedziałek wieczorem będzie na ten temat rozmawiać Rada Medyczna.
- Służba zdrowia w szczególności powinna być przecież uodporniona na COVID-19 – mówił Morawiecki. Dodał, że "obywatel, przychodząc do szpitala czy do placówki zdrowia, musi mieć względną pewność, że nie zostanie zakażony".
Przypomniał, że około 90 procent lekarzy jest już zaszczepionych. Przyznał, że wysoki współczynnik szczepień dotyczy też pracowników innych specjalności w ochronie zdrowia. Dlatego ocenił, że w tym przypadku "margines ryzyka jest niewielki". - Ale taki wariant (obowiązkowego szczepienia w służbie zdrowia - red.) rozważamy - dodał.
Morawiecki o szarpaninie przed punktem szczepień
Premier pytany był także na konferencji prasowej o wydarzenia z niedzielnego popołudnia w jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim. Doszło tam do szarpaniny wywołanej przez antyszczepionkowców.
- Działania tego typu, jak te w Grodzisku Mazowieckim, naprawdę są niedopuszczalne. To jest agresja, która powinna być ze wszech miar potępiona i wyrażamy tu nasze zdecydowane słowa sprzeciwu przeciwko takim działaniom - powiedział Morawiecki.
Podkreślał, że w przypadku każdego takiego ataku "oznacza to konsekwencje prawne". - To bardzo naganna agresja i niestety ten, nazywający tak siebie, ruch antyszczepionkowy, doprowadza do niepotrzebnego podgrzania emocji w Polsce wokół tematu, który jest absolutnie fundamentalny - mówił Morawiecki,
Skuteczna walka z COVID-19 jest po to, "żeby nie było czwartej fali, a gdy ona będzie, żeby skutkowała jak najmniejszymi perturbacjami dla naszej służby zdrowia i dla całej naszej gospodarki".
- Jeżeli ktoś chce ryzykować swoim własnym życiem, to ma do tego prawo, ale przecież wiemy, że wirus przenosi się szybko z człowieka na człowieka i wiemy dobrze, że ktoś niezaszczepiony może zakazić kogoś innego, kto umrze - mówił premier.
Morawiecki o potrzebie szczepień
- 99 procent osób, które dzisiaj umierają, to osoby niezaszczepione. Czy potrzeba bardziej wyrazistych danych? Czy potrzeba jeszcze bardziej oczywistego wniosku, ile dobrego dzisiaj na świecie doświadczamy dzięki szczepieniom, a ile złego może się stać, jeżeli powstrzymamy od szczepień ileś tysięcy i milionów osób. Nie róbmy tego - bardzo gorąco apeluję - podkreślał szef rządu.
- Jesteśmy jednocześnie dziś wieczorem umówieni na debatę z Radą Medyczną dotyczącą tego, jakie kolejne kroki przedsięwziąć, by zaszczepienie w polskim społeczeństwie było jeszcze na wyższym poziomie - dodał.
Szef rządu mówił, że "dziś mamy zaszczepienie na pewno duże dla osób powyżej 70. roku życia, powyżej 60. też całkiem przyzwoite, ale mogłoby być wyższe". Według premiera, oznacza to, że w przypadku czwartej fali, "która niestety się zbliża, będziemy mieli do czynienia prawdopodobnie z jej nieco łagodniejszym przebiegiem". Podkreślił zarazem, że "to nie powinno nas usypiać i to na pewno nie stanowi przyczyny do niepodejmowania działań coraz bardziej radykalnych".
Premier o paszportach covidowych
Morawiecki powiedział, że otrzymuje coraz więcej sygnałów z Europy Zachodniej, od premierów innych krajów, że będą wdrażane paszporty covidowe - zaświadczenia o zaszczepieniu przeciw COVID-19 - "i polscy obywatele nie będą mogli poruszać się niemal po całym terytorium Europy, zwłaszcza Europy Zachodniej bez takich odpowiednich certyfikatów, bez odpowiednich paszportów". Premier podkreślił, że każdy, kto planuje wyjazd poza terytorium Polski, "może być narażony na daleko idące ograniczenia w przemieszczaniu się".
- Będziemy wdrażali kolejne zachęty (dla szczepień), ale w ślad za tym, co się dzieje w Europie Zachodniej, będziemy także budowali procedury tutaj w Polsce, żeby były zharmonizowane z tym, co się dzieje w Europie Zachodniej - zapowiedział premier.
Źródło: TVN24, PAP