Profesor Horban: To nie są restrykcje. To są środki ratujące życie ludzkie

horban
Niedzielski: Omikron stał się faktem. Stanowi w strukturze naszego genomu ponad 20 procent (nagranie archiwalne)
Źródło: TVN24

Szef rządu Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski poinformowali o nowych zasadach bezpieczeństwa i obostrzeniach w związku ze wzrostem liczby zakażeń koronawirusem w kraju, a także o sytuacji w ochronie zdrowia. W tvn24.pl racjonowaliśmy konferencję prasową szefa rządu.

Właśnie pojawiły się nowe informacje ()

Rząd przedstawił nowe zasady bezpieczeństwa i obostrzenia związane z pandemią COVID-19. Premier Mateusz Morawiecki w środę poinformował, że będzie rekomendował Rządowemu Zespołowi Zarządzania Kryzysowego, by od przyszłego tygodnia nauczanie w wyższych klasach szkół podstawowych odbywało się zdalnie lub w sposób hybrydowy. Ponadto z uwagi na dużą liczbę powiatów czerwonych będzie także rekomendował, by cała Polska od soboty była strefą czerwoną.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w czwartek wieczorem z premierem Mateuszem Morawieckim i innymi członkami rządu, by omówić kwestie związane z epidemią koronawirusa. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch przekazał na briefingu prasowym, że rozmowy dotyczyły między innymi stopnia realizacji zapowiedzi rządu, planów działań na najbliższe dni, zasobów pozostających w dyspozycji oraz scenariuszy ewentualnego rozwoju pandemii. Podkreślił, że główny ciężar działań spoczywa na rządzie.

Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował w czwartek, że "decyzja po rekomendacji premiera jest praktycznie pewna". - Liczby, to, o czym mówił pan premier, wskazują na to, że większość populacji kraju i tak znalazłaby się w czerwonej strefie, więc jesteśmy w sytuacji, w której zgodnie z tymi planami, które omawialiśmy powinno się objąć całą Polskę czerwoną strefą tak, aby faktycznie ograniczyć rozwój koronawirusa w innych miejscach kraju - mówił rzecznik.

Minister zdrowia Adam Niedzielski tłumaczył, że w przypadku szkół być może "będziemy dokonywali pewnego różnicowania pomiędzy miastami powyżej 250 tysięcy a miastami mniejszymi, gdzie w mniejszych miastach może dopuścimy naukę hybrydową". - Natomiast na pewno w tych miastach większych będziemy chcieli przejścia na naukę zdalną - zaznaczył.

Czytaj także: