Cały czas porównujemy się do państw, gdzie skala zachorowań jest wyższa i które mówią, że szczyt już minął. My nadal jesteśmy przed szczytem - powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Poinformował też, że trwa sprawdzanie szybkich testów, które trafiły do Polski z Korei Południowej. - Mamy przeświadczenie, że te testy będą wiarygodne i ich wyniki będą wysoce wartościowe. Ostateczne wyniki poznamy za dwa, trzy dni - przekazał.
W poniedziałek rozpoczął się w Polsce pierwszy etap tak zwanego "powrotu do nowej normalności", który w czwartek przedstawił premier Mateusz Morawiecki. Między innymi zniesiono zakaz wchodzenia do lasów i parków i zwiększono maksymalną liczbę osób, które jednocześnie mogą przebywać w sklepach.
Czytaj raport tvn24.pl: Koronawirus - najważniejsze informacje.
Andrusiewicz: nadal jesteśmy przed szczytem epidemii
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz został zapytany na poniedziałkowej konferencji prasowej, czy rząd zaplanował już wstępny harmonogram przejścia do następnego etapu i otwierania kolejnych sektorów handlu i usług.
- Cały czas porównujemy się do państw, w których skala zachorowań jest dużo wyższa, które mówią już, że u nich szczyt minął i powoli zaczynają mówić o harmonogramie odblokowywania kolejnych sektorów. A my jesteśmy na innym etapie - wskazywał. Dodał, że "u nas nadal jest wzrost i jesteśmy nadal przed szczytem".
Podkreślił, że "odpowiedzialnie podchodząc do tematu, nie można nikomu obiecać na wyrost, że otworzymy jakiś segment gospodarki, a potem nie dotrzymać słowa".
"Mamy przeświadczenie, że szybkie testy będą wiarygodne"
Andrusiewicz mówił też o testach antygenowych, których 27 tysięcy sprowadzono w zeszłym tygodniu do Polski. - Są to testy o wysokiej skuteczności wykrywania koronawirusa, a jednocześnie bardzo szybkie, bo czas badania to w granicach 15 minut - powiedział. Poinformował, że w weekend przeprowadzano w kraju pierwsze walidacje tych testów. - Sprawdzaliśmy wartościowość uzyskiwanych wyników w Państwowym Zakładzie Higieny. I z pierwszych informacji wynika, że możemy optymistycznie spojrzeć na te testy. Z informacji z PZH mamy przeświadczenie, że te testy będą wiarygodne i ich wyniki będą wysoce wartościowe - powiedział. Poinformował, że ostateczne wyniki będą znane za 2-3 dni. - Na pewno, jeżeli ta wartościowość będzie bardzo wysoka, to w najbliższym czasie do Polski dotrze ponad 100 tysięcy kolejnych testów antygenowych - powiedział rzecznik MZ.
Szybkie testy "na pierwszym froncie walki"
Taka forma badania - mówił Andrusiewicz - może być wykorzystywana "na pierwszym froncie walki, czyli tam, gdzie one są najpilniej potrzebne". - Trafią między innymi do jednoimiennych szpitali, oddziałów zakaźnych, gdzie służba medyczna po kontakcie będzie mogła być szybko diagnozowana - powiedział rzecznik. Poinformował, że testy kupiono w Korei Południowej. - Korea już testowała swoje społeczeństwo tymi testami. Te wyniki naprawdę pozwalały na kontakt z firmą i zakup tych testów. Nie robimy zakupów od niewiarygodnych partnerów - podkreślił.
Źródło: Tvn24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24