"Trzy elementy redukują ryzyko zakażeń aż o 80 procent"

Źródło:
TVN24
Dr Grzesiowski: trzy elementy redukują ryzyko zakażeń aż o 80 procent
Dr Grzesiowski: trzy elementy redukują ryzyko zakażeń aż o 80 procentTVN24
wideo 2/22
Dr Grzesiowski: trzy elementy redukują ryzyko zakażeń aż o 80 procentTVN24

Pierwszą decyzją, którą bym podjął i wyegzekwował, byłoby zabezpieczanie się w miejscach publicznych, zamkniętych poprzez maski, higienę rąk i dystans - powiedział w "Faktach po Faktach" dr Paweł Grzesiowski, immunolog i specjalista do spraw profilaktyki zakażeń. - Jeżeli możemy takimi prostymi metodami pozbyć się zagrożenia, to nie rozumiem, dlaczego nie egzekwujemy tych środków w sposób absolutnie jednoznaczny - dodał. Dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog oceniła, że "nawyk noszenia maseczek nie został w nas wyrobiony".

Ministerstwo Zdrowia przekazało w środę informację o 512 przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. To nieco więcej niż w we wtorek, kiedy resort donosił o 502 nowych infekcjach . Od 17 lipca, liczba aktywnych zakażeń w kraju wzrosła z 8381 do 9532, a więc o niemal 14 procent.

Dr Paweł Grzesiowski pytany, co powinno przekonać tych, którzy zrezygnowali z przestrzegania restrykcji, odpowiedział, że najbardziej przemawiają do nas konkretne przykłady.

- Dwóch fryzjerów w Stanach Zjednoczonych przez tydzień pracowało będąc zakażonymi i nie wiedząc o tym, ale ponieważ pracowali w maskach, to 140 osób, które w tym czasie przewinęły się przez ich salon, nie uległy zakażeniu. Inny przykład - pielęgniarka pracująca w Polsce zakażona, również bezobjawowo, pracująca w masce. Kilkadziesiąt osób przez nią pielęgnowanych nie uległo zakażeniu dzięki temu, że pracowała w masce - wymieniał.

Dodał, że to są chyba najprostsze, ale jednocześnie najbardziej jaskrawe przykłady, pokazujące, że maska jako bardzo proste narzędzie pozwala pozbyć się tego zagrożenia. - Fakt, że zapomnieliśmy o tym, moim zdaniem, wynika wyłącznie z problemów komunikacyjnych - ocenił. Dodał, że "gdzieś w maju została prawdopodobnie jednak ta dyscyplina uchylona i mocny przekaz, że właściwie epidemia jest pokonana".

- Nam się oczywiście udało dzięki kwarantannie i dzięki maskom i dystansowi w marcu i kwietniu właściwie przerwać pierwszą falę zakażeń, ale w tej chwili wiemy, że ta fala powraca, że zakażeń jest więcej i będzie ich jeszcze więcej, jeśli będziemy bagatelizować te najprostsze zasady bezpieczeństwa - ocenił specjalista do spraw profilaktyki zakażeń.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ NA TVN24 GO >>>

Dr Grzesiowski: chciałbym, żeby pojawiła się akcja "włóżmy maski, zachowajmy dystans"

Pytany, czy grozi nam powrót ostrych restrykcji i zamknięcia gospodarki, Grzesiowski odpowiedział, że to jest ostateczność, której nie może wykluczyć.

- Na pewno nie byłaby to moja pierwsza decyzja, gdybym odpowiadał za bezpieczeństwo w tym kraju - zaznaczył. Powiedział, że pierwszą decyzją, którą by chciał podjąć i wyegzekwować, to jest "zabezpieczanie się w miejscach publicznych, zamkniętych poprzez maski, to jest higiena rąk i dystans". - Te trzy elementy redukują ryzyko zakażeń aż o 80, a niektórzy mówią nawet o 90 procent - dodał dr Grzesiowski.

- Jeżeli możemy takimi prostymi metodami pozbyć się zagrożenia, to nie rozumiem, dlaczego nie egzekwujemy tych środków w sposób absolutnie jednoznaczny. Przekaz nie jest w tej chwili jakiś mocny - ocenił.

Dodał, że chciałby, żeby w mediach pojawiła się akcja "włóżmy maski, zachowajmy dystans", żeby to był naprawdę bardzo silny ruch, też oddolny. - Że nie tylko władze wymagają tych zabezpieczeń, ale że my sami reagujemy, jeżeli ktoś w naszym otoczeniu pojawia się niezabezpieczony - wyjaśnił.

Dr Heidtman: nie wyrobiliśmy sobie nawyku noszenia maseczek
Dr Heidtman: nie wyrobiliśmy sobie nawyku noszenia maseczekTVN24

Psycholog: nie wyrobiliśmy sobie nawyku noszenia maseczek

Dr Joanna Heidtman, psycholog i socjolog oceniła, że restrykcje od początku były nie do końca jasne, dlatego pożądany nawyk noszenia maseczek nie został w nas wyrobiony. Dodała, że dyskusji dotyczących noszenia maseczek w trakcie zamknięcia było bardzo dużo. - Sprawa jest wbrew pozorom jasna, że nosić, po co i jakie. Niemniej to już wtedy zostało, można powiedzieć, rozmyte - powiedziała.

- Ludzie upominali się przez jakiś czas wzajemnie w odwołaniu się do jakiejś odpowiedzialności za innych. Teraz po prostu nabrali pewnej bezsilności, bo trudno upominać wszystkich w różnych miejscach - dodała.

Mówiła również, że na to, iż mniej ludzi nosi maseczki, wpływa też niewiedza. - Ponieważ wirus i to, co z nim związane, jest takie niewidoczne (...), ludzie bardzo często patrzą, jak zachowują się inni. Jeżeli widzą w swoim otoczeniu, że nikt nie nosi (maseczek - red.) nikt się, w cudzysłowie, nie przejmuje, wobec tego nie wiedząc, co zrobić, robią to samo. Potem obejmuje to coraz większe masy - dodała.

Autorka/Autor:js/adso

Źródło: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Burmistrz Barcelony zapowiedział podniesienie podatku nakładanego na turystów, którzy przybywają do miasta na statku wycieczkowym i spędzają w stolicy Katalonii mniej niż 12 godzin. Chodzi o to, by miasto nie zamieniło się w "park tematyczny", w którym próżno szukać lokalnych mieszkańców, a całość populacji stanowią turyści.

Barcelona wprowadzi kolejne obostrzenia dla turystów

Barcelona wprowadzi kolejne obostrzenia dla turystów

Źródło:
PAP

Czwartkowe posiedzenie Sejmu rozpoczęło się od dyskusji wiceministra obrony Cezarego Tomczyka i byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza. Macierewicz oskarżał rząd Donalda Tuska o zniszczenie samolotu bliźniaczego do tego, który rozbił się pod Smoleńskiem. W odpowiedzi Tomczyk stwierdził, że to ludzie z podkomisji smoleńskiej dokonali zniszczenia tego samolotu. Wiceminister oskarżył Macierewicza o kłamstwo w sprawie przysługującej mu ochrony i pokazał dokumenty.

Tomczyk mówi o kłamstwie, pokazuje dokumenty. Macierewicz: jesteś bezczelnym oszustem

Tomczyk mówi o kłamstwie, pokazuje dokumenty. Macierewicz: jesteś bezczelnym oszustem

Źródło:
TVN24

Pan Roman z Torunia wyprzedaje asortyment swojego kiosku. Wszystko po to, by ratować syna, który od kilku dni w ciężkim stanie przebywa w jednym z bydgoskich szpitali. Dzięki internetowemu rozgłosowi akcja pomocy ruszyła na dobre. Pana Romana i jego żonę cieszy to, jednak - jak sami mówią - jeszcze bardziej ucieszyłyby ich pozytywne informacje o stanie zdrowia ich dziecka.

Pan Roman wyprzedaje kiosk. Chce ratować syna

Pan Roman wyprzedaje kiosk. Chce ratować syna

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy rumuńskich miejscowości przy granicy z Ukrainą drugą noc z rzędu otrzymali ostrzeżenie o możliwym zagrożeniu. Armia rosyjska atakowała dronami terytorium Ukrainy w delcie Dunaju.

Niepokój w Rumunii. Ostrzeżenia drugą noc z rzędu

Niepokój w Rumunii. Ostrzeżenia drugą noc z rzędu

Źródło:
PAP

Do sieci trafiło nagranie z zatrzymania na lotnisku w Manchesterze. Widać na nim policjanta, który kopie w głowę leżącego na ziemi mężczyznę. Wideo wywołało falę oburzenia na Wyspach. Policja podała w oświadczeniu, że w trakcie interwencji rannych zostało trzech funkcjonariuszy.

Protesty po ujawnieniu nagrania z akcji policji na lotnisku w Manchesterze

Protesty po ujawnieniu nagrania z akcji policji na lotnisku w Manchesterze

Źródło:
Reuters

- Panie komisarzu, zapytam wprost, bo mam mało czasu, czy pan jest głuchy i ślepy? Czy pana ludzie, którzy przygotowywali to sprawozdanie, nie wiedzą i nie widzą, co się dzieje w moim kraju, w naszym kraju, w Polsce? - takimi słowami europoseł PiS Mariusz Kamiński zwrócił się do Didiera Reyndersa, unijnego komisarza do spraw wymiaru sprawiedliwości, w Parlamencie Europejskim. To reakcja na raport Komisji Europejskiej na temat praworządności w państwach członkowskich, w tym w Polsce.

Komisja Europejska chwali Polskę, Kamiński się oburza. "Jest pan głuchy i ślepy?"

Komisja Europejska chwali Polskę, Kamiński się oburza. "Jest pan głuchy i ślepy?"

Źródło:
tvn24.pl

W Świerkocinie (województwo kujawsko-pomorskie) pijany mężczyzna przewoził na motorowerze swoją dziewięcioletnią córkę. 52-latek wydmuchał ponad trzy promile alkoholu. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

Był pijany i wiózł 9-letnią córkę. Miał problemy z utrzymaniem się na drodze

Był pijany i wiózł 9-letnią córkę. Miał problemy z utrzymaniem się na drodze

Źródło:
tvn24.pl

Jedenastoletnia dziewczynka z Irlandii zginęła, wypadając z hotelowego balkonu na siódmym piętrze. Do tragedii doszło ostatniego dnia rodzinnych wakacji na Majorce, gdy jej rodzice jeszcze spali. Premier Irlandii złożył w mediach społecznościowych kondolencje bliskim zmarłej.

Dziewczynka wypadła z hotelowego balkonu, gdy rodzice spali. "Straszliwy wypadek"

Dziewczynka wypadła z hotelowego balkonu, gdy rodzice spali. "Straszliwy wypadek"

Źródło:
ENEX, BBC

Dowództwo Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej przechwyciło w środę dwa rosyjskie i dwa chińskie bombowce lecące w pobliżu Alaski - podała stacja CNN. Według przedstawicieli resortu obrony USA był to pierwszy przypadek przechwycenia działających wspólnie samolotów Rosji i Chin. Ministerstwa obrony w Moskwie i Pekinie odniosły się do sprawy.

Rosyjskie i chińskie bombowce przechwycone w pobliżu Alaski. "Pierwszy przypadek"

Rosyjskie i chińskie bombowce przechwycone w pobliżu Alaski. "Pierwszy przypadek"

Źródło:
PAP

Z warszawskiej siedziby firmy Pyrylandia skradziono dwa urządzenia, którymi można sparaliżować transport kolejowy w Polsce - podała Wirtualna Polska. Doszło też do próby wyłudzenia danych, potrzebnych do korzystania z tych urządzeń. Jak nieoficjalnie ustalił portal, w tej sprawie badane są ewentualne powiązania ze służbami rosyjskimi i białoruskimi.

Zuchwała kradzież urządzeń mogących sparaliżować ruch kolejowy. Służby badają ślad rosyjski i białoruski

Zuchwała kradzież urządzeń mogących sparaliżować ruch kolejowy. Służby badają ślad rosyjski i białoruski

Źródło:
Wirtualna Polska

Republika Środkowoafrykańska zmaga się z rosnącą liczbą napaści seksualnych, których dopuszczają się tam Rosjanie - opisuje "Guardian". Zagrożenie ze strony rosyjskich najemników w niektórych regionach stało się tak poważne, że wiele dziewcząt i kobiet boi się wyjść do pracy, co skutkuje już niedoborami żywności.

"Zamienili nasze gospodarstwa w ośrodki gwałtów". Kobiety boją się wychodzić do pracy

"Zamienili nasze gospodarstwa w ośrodki gwałtów". Kobiety boją się wychodzić do pracy

Źródło:
Guardian, tvn24.pl

Po wycofaniu się prezydenta Joe Bidena z wyścigu o Biały Dom wszystko wskazuje na to, że kampania w wyborach prezydenckich w 2024 roku między wiceprezydentką Kamalą Harris a byłym prezydentem Donaldem Trumpem rozpoczyna się bez wyraźnego lidera - donosi stacja CNN, która opublikowała wyniki najnowszego sondażu wyborczego.

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

"Drastyczna zmiana". Nowy sondaż przed wyborami w USA

Źródło:
CNN

Wycofanie z obrotu i zakaz wprowadzenia do obrotu wszystkich serii produktu Qutiro - taką decyzję podjął Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF). W decyzji wskazano, że lek może stwarzać "realne zagrożenie dla zdrowia lub życia pacjentów". 

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Lek wycofany z obrotu. "Realne zagrożenie zdrowia lub życia"

Źródło:
tvn24.pl

Strażnicy miejscy odnaleźli starszego mężczyznę, którego zaginięcie rodzina zgłosiła poprzedniego ranka. 69-latek przez całą dobę błąkał się po stolicy ubrany tylko w bieliznę.

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Całą dobę błąkał się po stolicy. "Nic nie jadł i nie pił"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Książę Harry, młodszy syn brytyjskiego króla Karola III, przyznał w rozmowie z telewizją ITV, że jego walka z tabloidami była główną przyczyną zerwania stosunków z resztą rodziny królewskiej. Stwierdził też, że jego wygrana w grudniu zeszłego roku z Mirror Group Newspapers, wydawcą kilku tabloidów, była "monumentalnym zwycięstwem".

Książę Harry o głównej przyczynie zerwania kontaktów z rodziną królewską

Książę Harry o głównej przyczynie zerwania kontaktów z rodziną królewską

Źródło:
BBC

42-letnia Polka została skazana przed sądem w Hanowerze na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Kobieta sądzona była w procesie dotyczącym nielegalnego wyścigu samochodowego w Barsinghausen w 2022 roku. W trakcie wyścigu doszło do wypadku, w którym zginęło dwoje dzieci.

Polka skazana na dożywocie w Niemczech

Polka skazana na dożywocie w Niemczech

Źródło:
PAP, Stern

883 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. - Otrzymaliśmy wyraźny sygnał, że Chiny popierają integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy oraz potwierdzenie, że nie dostarczają Rosji uzbrojenia - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując wizytę szefa MSZ swego kraju Dmytra Kułeby w Chinach. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

"Jasny sygnał" z Chin. "Dmytro Kułeba poinformował mnie o wynikach spotkania"

"Jasny sygnał" z Chin. "Dmytro Kułeba poinformował mnie o wynikach spotkania"

Źródło:
PAP

Do schroniska dla zwierząt w Łodzi zgłosiła się córka właścicielki niespełna trzyletniej suczki, którą odnaleziono z całym wyposażeniem przed drzwiami jednej z posesji przy ulicy Tatrzańskiej. Kobieta chciała odebrać psa, ale jak informuje przedstawicielka schroniska - nie po to, żeby zabrać go do domu, tylko żeby oddać go pod opiekę jednej z fundacji, która miałaby znaleźć nowych właścicieli. Pies - jak opowiada kierownik do spraw adopcji - zanim trafił do Łodzi, przez blisko pół roku przechodził z rąk do rąk.

Straszny los Loli. Przechodziła z rąk do rąk, w końcu porzucono ją w Łodzi

Straszny los Loli. Przechodziła z rąk do rąk, w końcu porzucono ją w Łodzi

Źródło:
tvn24.pl

Jest zwrot akcji w sprawie rodzinnej awantury zakończonej śmiercią młodego mężczyzny w Iłży. 21-letni bliźniacy odpowiedzą przed sądem za udział w pobiciu starszego brata, a nie jak wcześniej podawała prokuratura za zabójstwo. Początkowo śledczy sądzili, że śmierć nastąpiła wskutek uduszenia, ale biegli wykluczyli morderstwo.

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Po bójce trzech braci jeden z nich zmarł. Bliźniacy oskarżeni, ale nie o zabójstwo

Źródło:
PAP

Chciałbym, aby rozwiązanie, dotyczące składki zdrowotnej, zostało wypracowane w ciągu kilku najbliższych tygodni. Naprawdę nie ma na co czekać - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że chciałby, aby nowa składka zdrowotna weszła w życie od 1 stycznia 2025 roku.

Minister finansów o składce zdrowotnej: naprawdę nie ma na co czekać

Minister finansów o składce zdrowotnej: naprawdę nie ma na co czekać

Źródło:
TVN24

Lokalne władze poprosiły mieszkańców wyspy Santorini w Grecji o ograniczenie przemieszczania się. To ze względu na bardzo duży napływ turystów. Tylko jednego dnia - we wtorek - na zamieszkaną przez około 15 tysięcy osób wyspę przypłynęło 11 tysięcy gości.

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Źródło:
PAP

Profilaktyka to klucz do zdrowia, a badanie piersi doskonale się z tym łączy. Tym razem to akcja skierowana do młodych, bo ich rak też dotyka. Zaledwie jedna trzecia uprawnionych do bezpłatnych badań kobiet faktycznie z nich korzysta. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Pokazałam obcemu facetowi cycki". Ty też powinnaś

"Pokazałam obcemu facetowi cycki". Ty też powinnaś

Źródło:
TVN24

Nie przez 63, jak we wcześniejszych latach, a tylko przez trzy dni będzie płonął ogień na kopcu Powstania Warszawskiego. To skutek uboczny modernizacji, jaką przeszedł Park Akcji "Burza", ale także - jak twierdzą urzędnicy - skarg okolicznych mieszkańców.

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Wygaszanie tradycji. "Spektakularna iluminacja" zamiast ogniska pamięci

Źródło:
tvnwarszawa.pl