Jeżeli wybory prezydenckie odbędą się, jak będą potraktowani wyborcy przebywający w kwarantannie, chorzy czy inni, którym w jakikolwiek sposób uniemożliwi się udział w wyborach? Jak duże jest ryzyko związane z zaciąganiem kredytu w obecnej sytuacji? Na wasze pytania odpowiadał w programie "Koronawirus. Raport" adwokat Łukasz Chojniak.
W Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Zamknięto szkoły, kina, teatry, baseny i galerie handlowe. Zakazano zgromadzeń powyżej 50 osób. Wznowiono kontrolę na granicach, a Polacy wracający zza granicy muszą poddać się dwutygodniowej kwarantannie w domach.
Na wątpliwości internautów dotyczące kwestii prawnych związanym z rozprzestrzenianiem się koronawirusa odpowiadał w środę w programie "Koronawirus. Raport" w TVN24 adwokat Łukasz Chojniak.
Jak duże jest ryzyko związane z zaciąganiem kredytu w obecnej sytuacji? Mam podpisaną umowę na kredyt hipoteczny, od której mogę jeszcze odstąpić, i nie wiem, co z tym zrobić. Wojtek
Chojniak: Na pewno bym się dobrze zastanowił, czy taką umowę należy kontynuować. Dlatego, że sytuacja jest niepewna. Ona być może się ustabilizuje, ale z perspektywy czysto ekonomicznej stawia wiele znaków zapytania. Jeżeli dziś zaciągamy nowe zobowiązania - mając już świadomość, w jakiej sytuacji jesteśmy, to potem w przyszłości trudno się będzie z nich wycofać, powołując się na tę nadzwyczajną zmianę okoliczności, z którą mamy dziś do czynienia.
Pracodawca chce nas wysłać na pracę zdalną, ale nie w pełnym wymiarze pracy. Będziemy mieć "zaliczone" i zapłacone za cztery godziny dziennie. Czy to zgodne z prawem? Krzysiek
Chojniak: Praca zdalna jest rozwiązaniem, które zostało wprowadzone nową specustawą (dotyczącą walki z koronawirusem - red.) i to jest jedna z form pracy. Ale to nie oznacza, że można zaliczać tylko część godzin pracy. Jeżeli pracodawca dąży do zmniejszenia wymiaru czasu pracy, to powinien ewentualnie przedstawić wypowiedzenie zmieniające. Jeżeli tak nie czyni, to praca powinna być rozliczona zgodnie z wymiarem czasu pracy, który jest zgodny z umową. Ja takiego rozwiązania w dziś obowiązujących przepisach nie odnajduję.
Jeżeli wybory prezydenckie odbędą się, jak będą potraktowani wyborcy przebywający w kwarantannie, chorzy czy inni, którym w jakikolwiek sposób uniemożliwi się udział w wyborach?
Chojniak: Nie wyobrażam sobie dzisiaj możliwości przeprowadzenia wyborów. Cała rzesza wyborców po prostu byłaby pozbawiona prawa wyborczego. Osoby, które będą w kwarantannie, będą miały absolutnie skuteczny - moim zdaniem - zarzut w stosunku do procesu wyborczego, że zostały faktycznie pozbawione prawa wyborczego. A to jest tylko jeden z elementów, które składają się na odpowiedź, że wybory raczej nie powinny się teraz odbywać.
Nie wyobrażam sobie, jak mamy skutecznie sformować w takiej sytuacji komisje wyborcze. Nie wyobrażam sobie także tego, jak kandydaci mają zbierać dziś podpisy (pod swoimi kandydaturami - red.), a to jest ich święte prawo i obowiązek.
Pracuję w sklepie odzieżowym na umowę o pracę. Umowa kończy mi się 31 marca. Czy w obecnej sytuacji mogą po prostu nie przedłużyć mi umowy? Marta
Chojniak: Rozumiem, że jest to umowa na czas określony, a jeśli tak, to akurat epidemia koronawirusa nie ma tu większego znaczenia, ponieważ umowa na czas określony dobiega końca. To, czy ona będzie kontynuowana na podstawie nowej umowy o pracę, to już jest decyzja tylko i wyłącznie obu stron, w tym pracodawcy. Pracodawca absolutnie zachowuje prawo, żeby tej umowy nie przedłużać lub nie zawierać nowej umowy. To jest jego uprawnienie, które wynika już z obowiązujących przepisów Kodeksu pracy.
Co z pracownikami firm produkcyjnych, którym kończą się badania okresowe i nie mogą zrobić nowych, bo zamknięte są ośrodki zdrowia? Ela
Chojniak: Bez ważnych badań okresowych nie można świadczyć pracy, to jest absolutnie obowiązkowy element, który uprawnia do świadczenia pracy. Natomiast tu jest jeszcze pytanie o to, czy fakt, że nie zrobiliśmy tych badań wyniknął z naszego zaniedbania - bo mogliśmy je zrobić długo wcześniej, a zostawiliśmy je na ostatnią chwilę, czy po prostu dopiero teraz dostaliśmy skierowanie na te badania.
Jeżeli to jest sytuacja przez nas niezawiniona, no to ja nie widzę tu winy po stronie pracownika, co oznacza, że ta nieobecność w pracy będzie w mojej ocenie usprawiedliwiona.
Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi całodobową infolinię (tel. 800 190 590) udzielającą informacji o postępowaniu w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24