Szef gabinetu premiera Marek Suski stwierdził, że jeśli chodzi o zarobki, jest "nieduża różnica między posłem a nauczycielem". Te słowa skomentowała rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. - Premier Mateusz Morawiecki nigdy w ten sposób nie odniósłby się do wynagrodzeń nauczycieli - zapewniła. Wicepremier Beata Szydło oceniła, że wypowiedź Suskiego była "zupełnie niepotrzebna".
Szef gabinetu premiera Marek Suski mówił w wywiadzie dla "Super Expressu" o planowanym strajku nauczycieli, którzy domagają się wyższych wynagrodzeń.
"Posłowie mają 8 tysięcy złotych brutto pensji podstawowej, więc jeśli nauczyciel dyplomowany ma z kawałkiem 5 tysięcy złotych brutto, to jest to nieduża różnica między posłem a nauczycielem" - stwierdził polityk Prawa i Sprawiedliwości.
"Premier życzyłby nam wszystkim, żeby nauczyciele zarabiali sześć tysięcy"
O słowa Suskiego była pytana we wtorek rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Odpowiedziała, że "premier Mateusz Morawiecki nigdy w ten sposób nie odniósłby się do wynagrodzeń nauczycieli".
Dodała, że premier "życzyłby sobie", aby zarobki nauczycieli "rosły zdecydowanie szybciej". - Premier Mateusz Morawiecki wyraził jasno swój pogląd. Uważa, że nauczyciele zarabiali za mało i dlatego rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął prace nad tym, aby wynagrodzenia rosły. Stąd pierwsza waloryzacja w 2017 roku. We wrześniu tego roku - po 17 miesiącach - będziemy mogli powiedzieć, że o 16 procent wzrosły zarobki nauczycieli - stwierdziła rzeczniczka. Jak mówiła, "premier powiedział wyraźnie, że życzyłby nam wszystkim, żeby nauczyciele zarabiali sześć tysięcy". - I my będziemy nad tym pracować - zapewniła.
Szydło: to była zupełnie niepotrzebna wypowiedź
Na konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości o słowa Suskiego pytana była wicepremier Beata Szydło. Oceniła, że "to była zupełnie niepotrzebna wypowiedź".
- Mogę powiedzieć, że większość nauczycieli, których znam, nie osiąga takich dochodów - dodała.
Głos zabrała też rzeczniczka PiS Beata Mazurek. - Nie podzielamy zdania ministra Suskiego - podkreśliła.
Autor: ads//rzw / Źródło: tvn24